Hokej.net Logo

Jakub Bukowski: Wiem, że muszę robić swoje

Jakub Bukowski podczas treningu na Stadionie Zimowym w Tychach (Foto: Tomasz Gonsior)
Jakub Bukowski podczas treningu na Stadionie Zimowym w Tychach (Foto: Tomasz Gonsior)

Jakub Bukowski w poprzednim sezonie sięgnął po koronę króla strzelców. Dobra dyspozycja 21-letniego skrzydłowego poskutkowała powołaniem do reprezentacji i transferem do GKS-u Tychy. – Myślę, że większość osób wiele oczekuje ode mnie, ale ja wiem, że muszę robić swoje – powiedział nam „Bukoś”.

HOKEJ.NET: – Kilka tygodni treningów już za Wami. Jak wyglądają przygotowania do sezonu pod batutą trenera Sidorienki?

Jakub Bukowski, skrzydłowy GKS-u Tychy: – Mamy bardzo dużo jednostek treningowych. Jest to intensywny okres, ale wiemy, że jest on bardzo potrzebny. Cieszymy się, że wróciliśmy na lód i możemy trenować już na tafli, a nie na bieżni.

Czy dużo się różnią przygotowania trenera Andrieja Sidorienki od poprzednich szkoleniowców z którymi współpracowałeś?

– Każdy trener ma swoją filozofię. Osobiście jestem zadowolony z dotychczasowego czasu spędzonego tutaj, bo treningi są interesujące i wymagające. Taktyka jest trochę inna niż w Sanoku, ale odpowiada mi to.

Byłeś najlepszym strzelcem PHL w zeszłym sezonie, a to zobowiązuje. Czy czujesz, że na twoich barkach spoczywa teraz ciężar większych oczekiwań? 

– Myślę, że większość osób wiele oczekuje ode mnie, ale ja wiem, że muszę robić swoje. Jeśli będę stale się rozwijał, to będzie wszystko w porządku i będę mógł pomóc drużynie odnieść sukces, bo nie ukrywam, że to jest właśnie mój cel.

Śledziłeś sytuację swojego macierzystego klubu? Ucieszyła cię nowina, że jednak STS zagra na ekstraligowych taflach?

– Z pewnością taka informacja cieszy. W Sanoku jest świetna publiczność, do tego wielu kolegów zostało w drużynie i chciałbym, aby nadal mieli możliwość się rozwijać i grać na najwyższym poziomie. Chciałbym tylko, żeby szło to w stronę pełnego profesjonalizmu, żeby każdy z nich miał jak najlepsze warunki do gry i jak najwięcej czasu spędzonego na lodzie.

Za nieco ponad tydzień pierwszy sparing. Czy trener już poustawiał formacje i wiesz jaką masz mieć role w zespole?

– Jeszcze nie ma obcokrajowców, więc ciężko mi ocenić jak będą wyglądać formacje po przyjeździe naszych stranieri. Z pewnością nie możemy się doczekać już pierwszego meczu. Od pierwszego sparingu dam z siebie wszystko i chciałbym pomóc drużynie swoją dobrą grą.

Rozmawiał: Sebastian Królicki

Czytaj także:

Galeria zdjęć

Tyszanie rozpoczynają przygotowania na lodzie

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • botanick
    2022-08-02 16:19:11

    Jakubie życzę Ci suuper sezonu w Tychach,a potem podbijaj dalej świat.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe