Jastrzębianie na szóstkę! Mistrzowie Polski rozbici [WIDEO]
W meczu 21. kolejki Polskiej Hokej Ligi w starciu na szczycie doszło do nokautu. Zawodnicy JKH GKS-u Jastrzębie rozbili na własnej tafli GKS Katowice 6:0. Po dwie bramki w tym starciu zdobyli Maciej Urbanowicz oraz Mark Kaleinikovas.
Pierwsza tercja rozpoczęła się od ataków drużyny JKH GKS-u Jastrzębie. Pierwszą okazję miał już w 120. sekundzie Antons Sinegubovs, który uderzył potężnie z lewego skrzydła, ale jego strzał odbił John Murray. Minutę później uderzył z linii niebieskiej Hugo Jansons, ale i w tej sytuacji kunsztem wykazać się musiał „Jasiek Murarz”. W odpowiedzi strzał z linii niebieskiej Grzegorza Pasiuta parkanami odbił Bence Bálizs. Swoje szanse mieli jeszcze wspomniany Jansons oraz Mikyska.
W 9. minucie zawodnicy JKH-u na prowadzenie, kiedy to po błędzie Johna Murraya, który nie zatrzymał dostatecznie krążka po strzale Viikinainena, do turlającej się w kierunku linii bramkowej dopadł Maciej Urbanowicz i otworzył wynik meczu. Goście najlepszą szansę na wyrównanie mieli dopiero w 18. minucie, gdy podczas gry w przewadze, potężnie z linii niebieskiej uderzył Christian Blomqvist, ale guma odbiła się od słupka, a następnie zamroził ją golkiper jastrzębian. Pierwsza odsłona była bardzo wyrównana i zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem gospodarzy.
Druga i trzecia tercja były już totalnym koncertem gry podopiecznych Róberta Kalábera, którzy praktycznie raz za razem gościli w tercji Katowic. Mimo to, to goście mieli dwukrotnie szansę na wyrównanie. Najpierw po rozpoczęciu drugiej odsłony kapitalną dwójkową kontrę napastników Katowic przerwał Dominik Paś, blokując podanie na pustą bramkę do Grzegorza Pasiuta, a następnie Hampus Olsson strzelił minimalnie nad poprzeczką z bliskiej odległości. Swoje szanse mieli jeszcze Hitosato, który uderzył obok słupka z linii niebieskiej, oraz Bartosz Fraszko, którego strzał fenomenalnie zatrzymał doskonale dysponowany tego dnia Bence Bálizs.
W 25. minucie na 2:0 podwyższył Kaleinikovas, a jastrzębianie szli za ciosem. W 30. minucie karę za zahaczanie otrzymał Mathias Lehtonen, a jastrzębianie wykorzystali tę przewagę na cztery sekundy przed końcem "power playa", a gola na 3:0 zdobył Jozef Švec. W tej odsłonie warto odnotować jeszcze bójkę pomiędzy Grzegorzem Pasiutem i Eduadsem Hugo Jansonsem, za którą obaj zawodnicy zmuszeni zostali udać się do szatni.
W ostatniej odsłonie królowali już tylko hokeiści z „Jastora”, a prawdziwa gehenna podopiecznych Jacka Płachty rozpoczęła się w 45. minucie, gdy na ławce kar przebywał Kruczek, a hokeiści znad czeskiej granicy wykorzystali tę sytuację zaledwie 9 sekund później. Aż do 51. minuty gra toczyła się bez zagrożeń bramkowych, a jastrzębianie kontrolowali mecz.
Wtedy to kunsztem swoich umiejętności popisał się Mark Kaleinikovas zdobywając dublet, a jednocześnie podwyższając prowadzenie gospodarzy, ale należy uwiecznić znakomitą akcję i podanie Jozefa Šveca. Wynik ustalił zaledwie 34 sekundy później w sytuacji sam na sam Patryk Pelaczyk. Graczem meczu został wybrany Maciej Urbanowicz, który miał szansę na hat tricka, ale przegrał pojedynek sam na sam z Johnem Murrayem, a szósty shotout zachował w tym sezonie Bence Bálizs.
JKH GKS Jastrzębie - GKS Katowice 6:0 (1:0, 2:0, 3:0)
1:0 Maciej Urbanowicz - Olli-Petteri Viinikainen (08:32)
2:0 Mark Kaleinikovas - Josef Mikyska (24:22)
3:0 Jozef Švec - Josef Mikyska, Mateusz Bryk (31:21, 5/4)
4:0 Maciej Urbanowicz - Josef Mikyska (44:27, 5/4)
5:0 Mark Kaleinikovas - Jozef Švec (50:22)
6:0 Patryk Pelaczyk - Dominik Jarosz, Ēriks Ševčenko (50:56)
Sędziowali: Paweł Kosidło, Robert Długi (główni) - Mateusz Kucharewicz, Dariusz Pobożniak (liniowi).
Minuty karne: 31-33.
Strzały: 31-21.
Widzów: 550.
JKH GKS: B. Bálizs - A. Kostek (2), O. Viinikainen; M. Urbanowicz, D. Paś, R. Freidenfelds - K. Górny, E. Jansons (25); M. Kaleinikovas, J. Mikyska (2), J. Švec - Ē. Ševčenko, M. Bryk (2); P. Pelaczyk, D. Jarosz, A. Sinegubovs - J. Kamienieu; R. Nalewajka, Ł. Nalewajka, M. Płachetka.
Trener: Róbert Kaláber
GKS Katowice: J. Murray - D. Musioł, M. Kolusz; B. Fraszko, G. Pasiut (25), B. Magee - N. Mikkola, J. Wanacki (2); M. Lehtonen (2), T. Pulkkinen, P. Krężołek - M. Kruczek (4), P. Wajda; H. Olsson, J. Monto, S. Hitosato - K. Maciaś; M. Bepierszcz, I. Smal, C. Blomqvist oraz J. Prokurat.
Trener: Jacek Płachta
Komentarze
Lista komentarzy
wiemswoje
Nasza młoda ekipa zaczyna trybić o co biega. Piękny hokej panowie oby tak dalej!
jastrzebie
Zagrali elegancko.
Łobuz
Ale pojechali z cyganami ,😁😁😁😁
Gość GKS
Czyżby jakiś kłopot w Katowicach narastał czy zwyczajnie brakuje kilku dobrych zawodników?
Zobaczymy w niedzielę.
Zaba
Gdyby Murray przy stanie 1-0 po kilku jego babolach, mimo iż wpadła tylko jedna bramka, został zmieniony to wynik tego meczu mógł być zupełnie inny. WSZYSTKIE sześć bramek obciążają jego konto!!!
Ligota_GKS
Gość GKS...dobrych zawodników nie brakuje. Jest jakiś kryzys po przerwie reprezentacyjnej, ale myślę że Jacek to poukłada tak, że w lutym będzie wszystko trybić.
Pawlak
Wiemswoje , czas spier.....dala ,jak kurka mloda wasza ekipa ???
WitekKH
Zdecydowanie słabszy okres dla GieKSy. JKH od pewnego czasu powróciło do skutecznej gry w ofensywie i zbierają tego efekty.
Bądź co bądź, ale taka deklasacja nie przystoi mistrzom.
W świetnej formie Urbanowicz, co potwierdził w Kownie i we wczorajszym spotkaniu ligowym.