Hokej.net Logo

Kamil Wałęga strzelił gola w Hokejowej Lidze Mistrzów (WIDEO)

Kamil Wałęga w barwach HC Oceláři Trzyniec (Foto: hcocelari.cz)
Kamil Wałęga w barwach HC Oceláři Trzyniec (Foto: hcocelari.cz)

Kamil Wałęga strzelił swego pierwszego gola w barwach Oceláři Trzyniec. Polak pokonał dziś jednego z najlepszych bramkarzy występujących w Europie w meczu Hokejowej Ligi Mistrzów, w której mistrzowie Czech odnieśli pierwsze w tym sezonie zwycięstwo.

Drużyna z Trzyńca na wyjeździe pokonała 3:1 fińską ekipę Pelicans Lahti, a napastnik reprezentacji Polski zdobył ostatniego gola swojego zespołu.

W 37. minucie Wałęga wyprowadził akcję, w której goście jechali "2 na 1", ale zdecydował się strzelać i była to dobra decyzja, bo trafił krążkiem do bramki strzeżonej przez najlepszego bramkarza i jednocześnie najbardziej wartościowego gracza ubiegłorocznych Mistrzostw Świata elity Jussiego Olkinuorę, podwyższając prowadzenie na 3:0.

Gol Kamila Wałęgi:

Wcześniej wynik otworzył Daniel Voženílek, który w 23. minucie trafił w osłabieniu. Mimo wprowadzonych w tym sezonie Hokejowej Ligi Mistrzów przepisów nie zakończył jednak kary dla swojej drużyny, bo była ona 5-minutowa po wykluczeniu Jakuba Jeřábka z gry do końca meczu za atak kijem trzymanym oburącz jeszcze w pierwszej tercji.

Na 2:0 podwyższył później najlepszy strzelec ubiegłego sezonu czeskiej Tipsport extraligi Marko Daňo. Honorowego gola "Pelikany" zdobyły dopiero na 14 sekund przed końcem spotkania po strzale Leeviego Tukiainena.

Zespół z Lahti wycofał bramkarza już na ponad 4 minuty przed końcem meczu przy stanie 0:3, ale trafienie Tukiainena było jedynym, na jakie było go stać.

Wałęga, który w piątek nie zagrał w przegranym 4:5 spotkaniu z Ilves Tampere, wystąpił dziś formalnie jako 13. napastnik swojego zespołu. Do zdobycia gola wystarczyło mu spędzenie na lodzie 6 minut i 20 sekund, a strzał z 37. minuty był jego jedynym oddanym w meczu.

Polak zaliczył +1 w statystyce +/- i miał wynik 44,4 % w procentowej statystyce Corsi, co oznacza, że podczas jego obecności na lodzie częściej strzelali rywale niż drużyna Oceláři, ale tak było w przypadku niemal wszystkich graczy mistrzów Czech. Drużyna Pelicans miała bowiem we wszystkich strzałach przewagę 77-40, w celnych 30-23, a w oczekiwanych golach (xG) 3,94-1,80. 

Przyjezdni zagrali jednak trochę tak, jak w play-off swojej ligi po drodze do mistrzowskiego tytułu wiosną tego roku, czyli głównie się broniąc i skutecznie kontrując. Zablokowali aż 26 strzałów rywali, a bramkarz Patrik Švančara obronił 29.

Kamil Wałęga wystąpił dotąd w 3 meczach Hokejowej Ligi Mistrzów. Jego drużyna w tej edycji rozegrała 4, ale po raz pierwszy cieszyła się ze zwycięstwa. Ma na koncie 4 punkty i przed pozostającymi jej do rozegrania dwoma październikowymi spotkaniami zajmuje 17. miejsce w tabeli rundy zasadniczej, a więc otwiera listę drużyn pozostających poza strefą premiowaną awansem do 1/8 finału.

Podopieczni Zdenka Motáka w październiku zagrają jednak tylko z teoretycznie słabszymi rywalami, którzy znajdują się w tabeli za nimi. Na wyjeździe zmierzą się z mistrzem Norwegii Stavanger Oilers, a w trzynieckiej Werk Arenie podejmą mistrza Danii Aalborg Pirates.

Najpierw jednak przystąpią do rozgrywek ligowych. Swój pierwszy mecz nowego sezonu Tipsport extraligi rozegrają w czwartek na wyjeździe  z HC Pilzno.

Pelicans Lahti - Oceláři Trzyniec 1:3 (0:0, 0:3, 1:0)
0:1 Voženílek 22:27 (w osłabieniu)
0:2 Daňo - Hudáček - Nestrašil 28:14
0:3 Wałęga 36:18
1:3 Tukiainen 59:46 (bez bramkarza)
Strzały: 30-23.
Minuty kar: 6-33.
Widzów: 2 033.

Pozostałe niedzielne mecze:

Fiński zespół Lukko Rauma, który w poprzednich 3 meczach nie stracił nawet punktu, tym razem został u siebie rozbity przez niemieckiego Adlera Mannheim. Goście wywieźli z Raumy zwycięstwo 6:0, strzelając po 3 gole w pierwszej i trzeciej tercji. Adler awansował na 4. miejsce w tabeli i potrzebuje tylko punktu w zaplanowanych na październik dwóch ostatnich meczach, by na 100 % wystąpić w fazie pucharowej.

Nowym liderem tabeli jest mistrz Szwecji Växjö Lakers, który dziś przed własną pokonał 4:0 wicemistrza Szwajcarii EHC Biel i pozostaje jednym z dwóch niepokonanych zespołów tej edycji HLM. Jego fiński bramkarz Emil Larmi zachował dziś "czyste konto" broniąc 28 strzałów, a inny Fin Kalle Kossila poprowadził "Jeziorowców" do triumfu golem i dwiema asystami.

Lepiej niż Pelicans Lahti w fińsko-czeskiej konfrontacji wypadł zespół Ilves Tampere, który po rzutach karnych pokonał u siebie HC Vítkovice 3:2. Gospodarze po pierwszej tercji przegrywali 0:2, ale w drugiej doprowadzili do remisu, a w serii karnych wygraną dał im profesorski strzał Amerykanina Lesa Lancastera. Drużyna Ilves, podobnie jak Lakers, wygrała dotąd wszystkie 4 mecze i zajmuje 2. miejsce w tabeli. To pierwsze ekipy, które są już pewne awansu do 1/8 finału.

Red Bull Monachium rozgromił przed własną publicznością austriacki HC Innsbruck 9:2, zdobywając z wyjątkową regularnością po 3 gole w każdej tercji. Drużyna z Bawarii dzięki tej wygranej awansowała na 3. miejsce w tabeli i jest już niemal pewna, że będzie mogła zagrać w fazie pucharowej.

Pogrom obejrzeli także kibice w szwedzkim Karlstad, gdzie miejscowa ekipa Färjestad wygrała z Aalborg Pirates aż 8:0. Gospodarze zdobyli po 4 gole w pierwszej i trzeciej tercji, a w celnych strzałach osiągnęli przewagę 46-15. Wygrana pozwoliła im awansować na 5. miejsce w tabeli. Zespół z Aalborga pozostaje bez zwycięstwa.

Na miejsce dające po 6 kolejkach awans do 1/8 finału wskoczył zespół Rapperswil-Jona Lakers. Szwajcarska ekipa awansowała na 16. pozycję w tabeli dzięki odniesionemu u siebie zwycięstwu 5:2 nad słowackim HC Koszyce. To dopiero pierwsza w tej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów wygrana "Rappi" w regulaminowych 60 minutach. Z kolei zespół z Koszyc jest jednym z dwóch (obok HC Bolzano), które jeszcze nie zdobyły punktu i zajmuje w tabeli przedostatnie miejsce.

Lukko Rauma - Adler Mannheim 0:6 (0:3, 0:0, 0:3)

Växjö Lakers - EHC Biel 4:0 (2:0, 1:0, 1:0)

Ilves Tampere - HC Vítkovice 3:2 (0:2, 2:0, 0:0, 0:0, 1:0)

Red Bull Monachium - HC Innsbruck 9:2 (3:1, 3:1, 3:0)

Färjestad Karlstad - Aalborg Pirates 8:0 (4:0, 0:0, 4:0)

Rapperswil-Jona Lakers - HC Koszyce 5:2 (1:0, 2:1, 1:1)


Tabela:

Miejsce Drużyna Miejsce Gole Punkty
1. Växjö Lakers (Szwecja) 4 21-9 11
2. Ilves Tampere (Finlandia) 4 18-8 11
3. Red Bull Monachium (Niemcy) 4 19-8 10
4. Adler Mannheim (Niemcy) 4 14-6 10
5. Färjestad Karlstad (Szwecja) 4 18-6 9
6. Servette Genewa (Szwajcaria) 4 20-9 9
7. Dynamo Pardubice (Czechy) 4 16-8 9
8. Lukko Rauma (Finlandia) 4 14-11 9
9. ERC Ingolstadt (Niemcy) 4 11-12 9
10. Tappara Tampere (Finlandia) 4 13-7 7
11. Skellefteå AIK (Szwecja) 4 12-8 6
12. Pelicans Lahti (Finlandia) 4 14-11 6
13. EHC Biel (Szwajcaria) 4 10-10 6
14. HC Innsbruck (Austria) 4 10-18 6
15. HC Vítkovice (Czechy) 4 10-11 6
16. Rapperswil-Jona Lakers (Szwajcaria) 4 15-17 5
 
17. Oceláři Trzyniec (Czechy) 4 13-15 4
18. Red Bull Salzburg (Austria) 4 8-11 3
19. Belfast Giants (Wielka Brytania) 4 6-11 3
20. Dragons de Rouen (Francja) 4 8-22 3
21. Stavanger Oilers (Norwegia) 4 11-21 1
22. Aalborg Pirates (Dania) 4 5-21 1
23. HC Koszyce (Słowacja) 4 7-16 0
24. HC Bolzano (Włochy) 4 4-21 0
Przeczytaj dodatkowo
Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • RafałKawecki
    2023-09-10 18:39:26

    Widać, że mecze Hokejowej Ligi Mistrzów cieszą się niesłabnącą popularnością ;)

Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • rawa: Głupia kara.
  • rawa: Dogrywka.
  • PanFan1: Strasznie głupia, cały Kojot
  • hanysTHU: Hejhej pociście
  • Jrkato90: GKS
  • PanFan1: Co to za 5:02 na zegarze ?
  • rawa: Co on z tymi.karnymi?
  • hanysTHU: I co to ?
  • PanFan1: Cóż, brawo Gieksa, my udowodniliśmy że możemy już grać ze wszystkimi, bardzo dobry mecz
  • PanFan1: Myślę że wróci trochę wiara w NT
  • rawa: Brawo Szarotki za walkę i dobry mecz!
    Luque no coż Mistrz, Mistrz GieKS!
  • Jrkato90: Wywołaliscie Sokaya do tablicy. Dobry meczyk do następnego
  • rawa: Hasiu i co już żeŝ ozdrowioł?😁
  • szop: tam nie bylo kary brawo Podhale
  • PanFan1: Dobra pocimy się dalej, jutro na 15:00 do roboty, muszę być jak nowy 😉
  • rawa: HanysTHU sorki. Pocisli my;)
  • rawa: PF1 jedni się pocą a inni na kiblu siedzą😁
  • Jrkato90: Rawa tabletki na razie działają i zbiły do 37.5 ale coś czuję nawrót koło północy. Nawet zwycięstwo tego nie wyleczy ;D
  • rawa: Kurujcie się chłopy i do następnego.
    Nie wiem czy gorączka czy sraczka jest lepsza.
  • szop: Rawa czesto jedno i drugire jest w pakiecie :) chyba jednak sraczke wybieram
  • Jrkato90: Dzięki Rawa. Do piątku Panowie
  • rawa: Szop niestety od kilku lat nie mam zapachu i smaku po wypadku. Jak coś wsiamam nieświeżego ( a nie jestem wstanie tego czasem odróźnić że jedzenie jest nie halo) to potem nasiadówki na tronie.
  • narut: Panowie - na wszystko co związane z grypą/przeziębieniem/zwidem19 bierzcie acetylocysteinę, do 2 gr (ale nie na noc) - NAC (prosty aminokwas o szerokim spektrum działania) plus 50 mg cynku, mam ten patent przetestowany
  • szop: Rawa sraczi i zycia nie oszukasz :D
  • mario.kornik1971: Oj Rawa, Rawa publicznie takie rzeczy prywatne? Powiedz, że żartowałeś dobrze Ci radzę
  • rawa: Dokładnie szop.
    Mario nic w tym śmiesznego nie ma. A tak poza tym co za roznica jedni pisza o ograczce, inni o biegunce a Ty o tym coś ostatnio zmaszkecił;)
  • hanysTHU: Kto ciśnie tyn sprzonto
  • mario.kornik1971: Dziś nic nie gotowołem ,ale jutro bydzie gor bigosu na 2 dni a resztę
    do zamrażarki na piątek po meczu.
  • mario.kornik1971: Lub niedzielę
  • PEL52: Mario,ja dzisiaj wlasnie koncze fasolke po bretońsku bedzie na 3 dni ,koldra bedzie podskakiwac
  • mario.kornik1971: PEL52, fasolkę po bretońsku także uwielbiam,na równi z bigosem
  • hanysTHU: Bobem pociście.
  • hanysTHU: I kryzys energetyczny zażegnany.
  • PanFan1: Panowie ! jaki bigos ! jaka fasolka ! gdzie z bobem ! Co z fit-for-55 ? Co na to "ujnia [****]ejska" ?!
  • PanFan1: ... "ujnia jołopejska"
  • Jrkato90: Jak bigos to tylko wegański ;D
    A co do gazów od warzyw strączkowych to zapewne żeby nie emitować do dziury ozonowej ;D jakieś lewackie yntelygenty wymyślą jakiś worek z wężykiem wkładanym do żopy i będzie się tak chodziło żeby dbać o zdrowie obywateli :D patrząc wstecz na ludzi z kawałkami pleksy na głowach to worek antyprykatorowy też przejdzie
  • emeryt: po dobrym świeżym Bobie pozostało jeno wspomnienie
  • PanFan1: a no tak Eme, sezon na hokej, to nie sezon na bób, tyz prowda
  • emeryt: jedno zastępuje drugie,nie wiedzieć co lepsze
  • Polaczek1: Co z Dziubińskim i Wanatem ?
  • narut: dzisiaj Trzyniec z Ołomuńcem no i Frydek ze Znojmem ... oraz Litwinów z Mountfieldem ...
  • narut: no i ładnie - Kamil Wałęga pierwszy punkt (bramka) dla Frydka, a wiec pierwsze ligowe zdobycze
  • hanysTHU: Kto ciśnie ten puchnie.
  • narut: Kamil Wałęga 2 bramki dziś i asysta, niestety nasi czescy ekstra-ligowcy (wciąż) bez zdobyczy..
  • PanFan1: Chmielewski w wieku Wałęgi też młócił we Frydku, ale nie ma co ukrywać że dla Wałęgi to jest zesłanie, całkiem niedawno podobne przygody miał Łyszczarczyk, dobrze to na ten moment nie wygląda.
  • narut: ważne że na ten moment Kamil zaczął punktować, na tym winien się skoncentrować i spróbować zawalczyć, natomiast co do Alana to myślę, że ten zrobił błąd kiedy zamiast możliwości gry w Karlovych wybrał grę w tym ECHL za Oceanem, dziś już spokojnie byłby etatowym zawodnikiem w czeskiej ekstralidze, na pełnych prawach, a tak wylądował w naszej lidze..
  • PanFan1: Tylko że z "east coast hockey league" wiodła już prosta droga do NHL i pewny jestem że taki był nadrzędny cel - Narucie - wtedy o grze w lidze czeskiej czy polskiej, jeżeli nawet myślano, to w ramach opcji zapasowej. Masz teraz dobry przykład Maciasia, chłopaczek ledwo się zaczął przebijać do pierwszej ekipy Vitkovic, a kiedy tylko pojawiła się opcja gry za oceanem, wszystkie inne opcje zbladły. Zgodzę się że mógł jeszcze Alan zawalczyć z sezon balansując między Frydkiem a Trzyńcem ...
  • PanFan1: ... chyba że takiej opcji w ogóle nie było (my też nie o wszystkim musimy wiedzieć), a akurat pojawiła się lukratywna propozycja z Krakowa, więc postanowił już dłużej nie marnować czasu i pójść śladem pieniędzy, jeżeli tak było, to moim zdaniem postąpił rozsądnie.
  • narut: pewnie, zgoda PanFanie, natomiast zawsze jest to przysłowie, że lepsze jest wrogiem dobrego no i to co w jednym ze swoich wywiadów mówił ich starszy kolega Aron - że on też marzył o NHLu, ale teraz Bogu dziękuje, że jego kariera potoczyła się właśnie tak (różne względy tutaj zagrały w przypadku Arona, ale i te czysto ludzkie), zresztą swoją drogą jest jego nowy wywiad na youtube, który serdecznie wszystkim polecam.. https://www.youtube.com/watch?v=kmokR_tOhxs
  • arekm80: szukam najlepszej(najpopularniejszej) aplikacji żeby pograć w fantasy nhl.
    espn próbowałem ale jakoś nie mogłem wybrać składu.jest coś jeszcze?
  • PanFan1: Narut - konto które opublikowało wywiad z Aronem, zostało usunięte, wiesz coś na ten temat ??
  • narut: PanFan - no nieźle bo jeszcze godzinę temu gdzieś słuchałem drugiego krótkiego wywiadu z Aronem, a teraz patrze, że im zamknęli kanał.. jakiś obłęd, absurd...
  • narut: to musi być jakieś grube nieporozumienie - bo zamieszczali na nim wywiady z zawodnikami, ostatnio z Filipem Komorskim
  • BernsztajnAlef: Dzień dobry Panowie i Panie
  • BernsztajnAlef: Czy w Sanoku nie ma zgody na imprezy masowe?
  • BernsztajnAlef: Mało ludzi bardzo na lodowisku
  • Luque: 1-0 znowu się szykuje męczarnia z Sanokiem jak to w zasadniczym
  • GregMen: BernsztajnAlef jak na czwartek do nie jest źle, z 1,5k jest na pewno
  • fruwaj: Luq - a w którym z dotychczasowych meczy nasi się nie męczyli? odpowiem - w żadnym. póki co gra słaba i ciężka dla oka
  • Luque: Fruwaju na inaugurację z Podhalem to na pewno się nie męczyli ;P
  • Luque: A gra była niezła do utraty tej bramki... nawet zbyt pewnie sobie poczynali i to ich zgubił, po potem powinniśmy dostać z jedną albo dwie bramki jeszcze
  • Luque: zgubiło, bo potem*
  • fruwaj: czyli póki co zagrali dobrze jedną tercję ;)
  • hubal: czyżby znów ciężkie treningi Sidora czy coś innego ?
  • Luque: Bizon i 1-1 ;)
  • fruwaj: patrząc na grę naszej drużyny to taktyka wygląda jak za czasów Matczaka - bij a leć ;)
  • PanFan1: Hubalu gdzieś ty się podziewał, już myślałem że cię obcy uprowadzili, albo jeszcze co gorszego ;)
  • bolo73: Sorki nie mój cyrk ale Tychy dramat - Sanok można rzec na 3 piątki, teoretycznie najsłabsza ekipa a mecz wyrównany i ogólnie Tychy mało klarownych sytuacji a do tego głupie kary
  • fruwaj: bolo73 - a nie wiesz że Tychy to taki klub który zawsze daje wygrywać ostatnikm drużynom w tabeli zarówno w hokeja jak i w nogę ;)
  • Arma: Tychy po prostu bardzo chcą być koło Unii w tabeli, Unia zresztą też chce
  • Luque: No wreszcie, 2-2 Turkin
  • Luque: Kara to chyba musi być ten moment na przełamanie ;p
  • Luque: 3-2 piękna akcja :))
  • Luque: 4-2 Padaka i ładne wyłożenie Bizona
  • Luque: No i znowu kara... a tak dobrze szło ;p
  • Polaczek1: Radku co z Dziubkiem i Wanacikiem ?
  • Luque: Wygrana No i krytycy się pochowali :/
  • fruwaj: męka ze szczęśliwym zakończeniem czyli norma ;)
  • bolo73: Nie pochowali. Wygrana ok. ale ślizganie się przez 50 minut to jest nieodpowiednie podejście do swoich obowiązków i robienie jaj z kibiców. Mam nadzieję, że za tydzień u nas zagracie lepiej i wespół z Zagłębiem stworzycie dobre widowisko. Zapraszamy do Sosnowca na nowy obiekt
  • Luque: Bolo73 a może jak taki Sanok ma siły walczyć to nie przychodzi tak łatwo jak w końcówce?
  • bolo73: Żeby być sprawiedliwym to powiem tak: nie oodoba mi się podejście większości klubów do meczów ze słabszymi. Tak było w ub. roku gdy grali z Podhalem i tak póki co wygląda to teraz. Katowice też zagrały słaby mecz z Sanokiem
  • bolo73: Luque po części masz rację, ale umówmy się, że to co napisałem to jest prawda. Gdyby to był mecz o życie albo potrzeba wygrania kilkoma bramkami to z pewnością ci silni od początku zagraliby na maxa
  • Luque: Czyli jak Tychy nie wcisnąć w pierwszej tercji Sanokowi 6-0 to ch... nie mecz? Hmm
  • bolo73: dlatego chociaż nie lubię CRAXY to szanuję ich za to jak podeszli w play-off do meczów z nami. Nie było zmiłuj się i grali na maxa we wszystkich meczach bijąc nas mocno
  • Luque: A potem ma być ślizgawki i to jest to widowisko ;)
  • Luque: Ślizgawka*
  • bolo73: nie o to chodzi Luque - widziałeś mecz więc wyciągnij wnioski - chodzi o styl a ten był wybitnie olewający i tutaj nie ma dyskusji
  • bolo73: rozumiem tercja bo to się zdarza ale 50 minut? Zresztą nieważne
  • Luque: Czyli pierwsze kolejki na maxa, połapać kontuzji i potem będzie ok?
  • Luque: Rozumiem, że by się ślizgali i przegrali, no ale tak nie było
  • bolo73: tak jak napisałem na początku - nie mój cyrk - skoro Tobie się podoba to ok. Jednak z tego co czytałem tutaj na SB to inni kibice Tyscy też mają zastrzeżenia do postawy drużyny
  • fruwaj: jak już łapać kontuzje to lepiej wcześniej niż później ;) najlepiej w ogóle
  • bolo73: a pakę macie mocną
  • hubal: Turkin się rozkręca
    będzie katem w ważnych szpilach
  • Variat: Jakbym słyszał Stebleckigo, który nie potrafił powiedzieć że sanocki bramkarz broni dobrze. Tylko twierdził że krakowscy zawodnicy źle strzelają
  • Jrkato90: Turkin z ślizgawkowego w przeciągu tygodnia staje się już katem w ważnych szpilach?;D ten to potrafi progresować ;D
  • calan: Brawo za wygrana dzisiaj Tyszan. W niedzielę mecz o 6 pkt z Toruniem. Mam nadzieję że również zwycięski mecz dla Tyszan. Forma na razie jest. Ony tak dalej panowie
  • narut: znowuż na youtune jest możliwość odsłuchania bardzo fajnego wywiadu z Aronem Chmielewskim, na kanale CROSS-CHECK IHP
  • hubal: Jrkato90 uśmiechnij się Synek :)
  • PanFan1: https://youtu.be/kmokR_tOhxs?si=ks_sU4zXe4x3RzyJ
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2023 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe