Już tylko dwa dni pozostały do rozpoczęcia Mistrzostw Świata U20 Dywizji IB w Mediolanie, gdzie reprezentacja Polski będzie się biła o awans na drugi poziom rozgrywkowy. Jaki jest zatem cel biało-czerwonych? – Bijemy się o awans – podkreślił Patryk Hanzel, kapitan zespołu.
HOKEJ.NET: – Przed wami już za kilka dni Mistrzostwa Świata U20 Dywizji IB. Wspominałeś na konferencji, że tak naprawdę każdy mecz tutaj będzie ciężki i ciężko wskazać tego najcięższego rywala, chociaż nie da się ukryć, że chyba to będą Węgrzy, bo jednak spadli z zaplecza Elity, więc pewnie będą chcieli od razu wrócić.
Patryk Hanzel: – No tak, wiadomo, że jeżeli spadli, to na pewno będą chcieli jak najszybciej tam wrócić. No ale to też są inne roczniki, więc drużyna tak naprawdę może się różnić. I każdy rywal może być zupełnie inny niż w zeszłym roku.
Właśnie, trener podkreślał, że u was tego rocznika wiodącego jest dosyć mało, ale dla was, jako zawodników, to chyba nie będzie zbytnio problem.
– Myślę, że nie, tak naprawdę rocznik 2007 jest naprawdę dobry, więc myślę, że chłopaki, mimo tego, że są od nas rok młodsi, mogą spokojnie pociągnąć również drużynę i pokazać bardzo dużo.
Wczoraj mierzyliście się z Litwinami, tam było blisko korzystnego wyniku, ale czegoś zabrakło i pytanie, czy to nie będzie naszym problemem na mistrzostwach, że ten wynik nie odzwierciedla naszego przygotowania po prostu.
– Nie, myślę, że zdecydowanie nie. Wczoraj też jeszcze nie zagraliśmy, że tak powiem, swojego najlepszego hokeja. Podejście do meczu też jeszcze pozostawia troszkę do życzenia, więc myślę, że na mistrzostwach te mecze będą inne. No i na pewno nie pozwolimy sobie na takie błędy, jak się przydarzyły wczoraj.
Jaki może być zatem nasz największy atut na tych mistrzostwach?
– Myślę, że zdecydowanie bardzo równa drużyna. Cztery formacje dobrych, silnych, technicznych zawodników, którzy mogą grać. No i po prostu każdy z nas może być liderem tej drużyny.
Czyli, krótko mówiąc, bijemy się o awans i za rok gramy na zapleczu Elity.
– Dokładnie tak.
Rozmawiał: Mikołaj Hoder
Czytaj także:
