Wciąż urzędujący mistrzowie KHL, SKA St.Petersburg zmierzają w stronę kolejnego finału, tocząc boje z moskiewskim CSKA. Po wygraniu wczoraj na lodowisku rywala 5:2 prowadzą w serii 2-1.
Moskwianie nie potrafili wykorzystać atutu własnego lodowiska i ulegli przybyszom z Petersburga 5:2, którzy prowadzą teraz w serii finałowej konferencji zachodniej 2-1. Patrick Thoresen dał gościom prowadzenie w 17.minucie, po czym wyrównującego gola strzelił Kiriłł Pietrow, a jeszcze przed przerwą, klasycznym golem do szatni Jarno Koskiranta wyprowadził zespół SKA na 2:1. W drugiej tercji napór gości trwał dalej i bardzo szybko doszło do podwyższenia rezultatu za sprawą Patrika Hersleya, dla którego była to pierwsza bramka w tego rocznych play-offach i Nikity Gusiewa. Akurat w jego przypadku to już szóste trafienie tegorocznych rozgrywek postsezonowych. Petersburczycy potrzebowali 7 minut, żeby zaaplikować gospodarzom 4 bramki. Rezultat zmniejszył swoim golem Michaił Grigorienko, dla którego było to już siódme trafienie w play-offie, dające mu 3.miejsce w tabeli najlepszych strzelców, a podawał mu Kiriłł Kaprizow, co miało miejsce po raz ósmy w tej fazie rozgrywek i plasuje go ex aequo z kilkoma innymi hokeistami na 4.miejscu listy najlepiej asystujących. Na nieco ponad dwie minuty przed końcem meczu, ostateczny wynik ustalił Aleksandr Barabanow, zdobywając gola na 5:2 dla SKA.
Wynik meczu finałowego konferencji zachodniej z poniedziałku 2 kwietnia:
CSKA Moskwa - SKA St.Petersburg 2:5 (stan rywalizacji: 1-2)
Czytaj także:
