Niemal dwa miesiące rozgrywek Kontynentalnej Hokejowej Ligi za nami. Cała liga nabrała już kolorytu, wiemy na co stać poszczególne zespoły.
Lev to aktualnie ósma drużyna Konferencji Zachodniej. Prażanie grają w kratkę, po dobrze rozegranym spotkaniu przytrafia się im okres słabszej gry, przez który uciekają cenne ligowe punkty. Sytuacja na zachodzie jest o tyle ciekawa, że różnice pomiędzy zespołami z miejsc 4-8 są minimalne. Aktualnie aż cztery zespoły mają po 37 punktów, tj. o dwa mniej w porównaniu do drużyny z Pragi. Jedno zwycięstwo może więc dać drużynie z Czech awans na czwartą pozycję w konferencji.
W ostatnim spotkaniu przed przerwą na reprezentacje Lev pokonał na wyjeździe Atłant Mytiszczi 4:0. Na spotkaniu w podmoskiewskiej miejscowości obecne były uczestniczki wyborów Miss Universe 2013.
Warta odnotowania jest zmiana trener praskich "Lwów". Kilka tygodni temu Vaclava Sykore zmienił fiński szkoleniowiec Kari Jalonen. Zmiana trenera w Pradze nie była jednak związana z niezadowoleniem z pracy obecnego szkoleniowca. Sykora sam zrezygnował z samodzielnego prowadzenia drużyny tłumacząc to problemami rodzinnymi. Były trener Lva pozostał jednak w klubie jako asystent Jalonena.
Znacznie gorzej wygląda sytuacja Slovana, który na chwilę obecną jest "czerwoną latarnią" Konferencji Zachodniej. Drużyna z Bratysławy, oparta głównie na własnych wychowankach, zajmuje aktualnie ostatnią czternastą pozycję z 23. punktami na swoim koncie. Niezwykle ciężko będzie drużynie ze stolicy Słowacji powtórzyć sukces sprzed roku jakim był awans do rozgrywek posezonowych.
Ostatni mecz Slovana to porażka 2:4 w Sankt Petersburgu. Bratysława mimo bardzo wymagającego rywala nie oddała meczu bez walki i napsuła sporo krwi SKA.
Po drugiej części kontynentu mamy małe niespodzianki. Na czele Konferencji Wschodniej znajduje się aktualni Barys Astana. Drużyna ze stolicy Kazachstanu jak na razie spisuje się świetnie. Barys do tej pory zgromadził 52. punkty i wyprzedza między innymi AK Bars Kazań.
Na czele Konferencji Zachodniej bez zaskoczenia znajdują się drużyny Dynama Moskwa i SKA Sankt Petersburg, które wyraźnie odstają rywalom z dalszych pozycji.
Helsinki w KHL
W międzyczasie władze fińskiego Jokeritu dopięły swego i uzyskały zgodę na występowanie w KHL od sezonu 2014/2015. O wstąpieniu drużyny z Helsinek do rosyjskiej ligi mówiło się już od dawna. Teraz Finowie mają czas do końca kwietnia, aby przedstawić gwarancje finansowe. Projekt gdańskiej Olivii ucichł natomiast na dobre.
Czytaj także: