Khoperia: Byliśmy zmotywowani tym, żeby wywieźć trzy punkty z Tychów
Zagłębie Sosnowiec po naprawdę niezłym meczu musiało uznać wyższość GKS-u Tychy. Podopieczni Grzegorza Klicha mogą być zadowoleni ze swojej gry, bo do 50. minuty prowadzili 2:1. – Musieliśmy zmazać plamę po ostatniej porażce z Unią i byliśmy zmotywowani tym, żeby wywieźć trzy punkty z Tychów – przyznał Armen Khoperia.
Goście już od 10. minuty spotkania musieli gonić wynik spotkania. Sposób na Patrika Spěšnego znalazł Jouka Juhola, który debiutował w tym meczu.
– Na pewno nas to zmobilizowało, nie podcięło nam to skrzydeł i nadal szukaliśmy swoich okazji – zaznaczył 22-letni obrońca.
W drugą tercję podopieczni Grzegorza Klicha weszli natomiast znakomicie i z minuty na minutę mieli coraz więcej do powiedzenia i coraz śmielej atakowali tyską bramkę.
– Staraliśmy się grać prosty i szybki hokej i cały czas napierać na rywala. Myślę, że ciągła presja przyniosła nam prowadzenie, ale szkoda, że nie udało się tego utrzymać – stwierdził zawodnik urodzony w Bełchatowie.
Można było jednak odnieść wrażenie, że w ostatniej odsłonie spotkania sosnowiczanie głęboko cofnęli się do defensywy, co skończyło się dla nich fatalnie.
– Nie wydaję mi się, żebyśmy się cofnęli tylko do defensywy. Rywal wykorzystał swoje sytuacje, a my niestety nie zdołaliśmy strzelić pod koniec meczu grając bez bramkarza – podkreślił Khoperia.
Warto zaznaczyć, że już w najbliższy piątek sosnowiczanie zmierzą się z JKH GKS-em Jastrzębie na własnej tafli o 19:00.
– Chcemy wyprzedzić Toruń, dlatego w każdym meczu będziemy walczyć o trzy punkty – zakończył.
Komentarze