JKH GKS Jastrzębie po zaciętym i wyrównanym spotkaniu zdołał awansować do finału Pucharu Polski. Podopieczni Róberta Kalábera w półfinałowej potyczce pokonali Re-Plast Unię Oświęcim 4:2, a my tę konfrontację podsumowaliśmy z Szymonem Kiełbickim.
– Myślę, że jest jeszcze kilka mankamentów do poprawy. Niestety jutro już musimy być gotowi na finał z GKS-em Tychy, ale uważam, że zagraliśmy bardzo dobre spotkanie i miejmy nadzieję, że jutro zagramy jeszcze lepiej – mówił na gorąco po meczu Szymon Kiełbicki.
Nie da się ukryć, że jastrzębianie w tym starciu pokazali przede wszystkim wysoką skuteczność strzałów, bowiem 27 prób zamienili na 4 trafienia, co przekłada się na prawie 15-procentową skuteczność uderzeń.
– O zwycięstwie moim zdaniem zadecydowała skuteczność. Może i nie mieliśmy za wielu sytuacji, natomiast wykorzystaliśmy to, co mieliśmy i to my wygrywamy – zauważył wychowanek KTH Krynica.
Teraz ekipę znad czeskiej granicy czeka jeszcze większe wyzwanie, bowiem już dzisiaj 30 grudnia stoczą finałowy bój z GKS-em Tychy o triumf w Turnieju Finałowym Pucharu Polski. Początek spotkania już o godzinie 18:30 na krynickim lodowisku.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także: