Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Komorski: Wyglądamy na lodzie jakbyśmy mieli związane ręce i nogi

Filip Komorski w barwach GKS Tychy (Foto: Michał Chwieduk)
Filip Komorski w barwach GKS Tychy (Foto: Michał Chwieduk)

Tak fatalnej serii pięciu porażek tyszanie nie mieli od ponad dwóch dekad, gdy zaczęła się era sukcesów GKS Tychy. – Wydaje mi się, że nie mamy żadnego konfliktu w szatni albo na poziomie trener-zawodnicy. Na razie mam wrażenie, że bijemy głową w ścianę – mówi w szczerym wywiadzie Filip Komorski, kapitan tyskiej ekipy.

 

HOKEJ.NET: – Piąta porażka z rzędu, a tak fatalnej passy nie było w erze sukcesów GKS-u Tychy?

Filip Komorski, kapitan trójkolorowych: – Ciężko coś powiedzieć, bo inaczej sobie to wyobrażaliśmy. Tak, jak mówiłem w telewizji klubowej - my, nasze rodziny i trenerzy jesteśmy sfrustrowani, wkurzeni tym wszystkim. I to nie tylko na meczach, ale też na treningach. Przynosimy tę atmosferę do domu i jest nam z tym źle. Wiemy, że to nie jest to, co chcielibyśmy prezentować. Nie taki sobie postawiliśmy cel, żeby przegrywać mecz za meczem i jesteśmy tego świadomi, że to jest nasza wina. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że sami czujemy, że to nie jest to, na co nas stać. To jest sport, mecze można przegrywać, ale gdzieś w tym wszystkim jest to, że nie gramy na naszym poziomie. Z każdym meczem, gdy nie zdobywa się goli to ciężko jakiś wygrać. Najpierw 0:3, teraz 0:4... bez strzelania goli ciężko cokolwiek uzyskać.

Siedem meczów i jeden gol na Twoim koncie. Chyba nie tak sobie wyobrażałeś powrót do Tychów?

– Przychodziłem do Tychów po to, aby stanowić o sile ofensywnej tej drużyny, ale na razie się z tego nie wywiązuję, bo jeden gol i trzy asysty to zdecydowanie mniej niż od siebie oczekuję, więc te porażki biorę na siebie. Staramy się robić wszystko sumiennie, ciężko trenujemy, a nie przychodzi jeszcze ta wartość, której byśmy oczekiwali.

Macie jakieś wewnętrzne pytania o to, co się dzieje i z czego wynika ten kryzys? Spekulacji jest wiele. Jak zawsze przewija się pytanie o atmosferę w szatni czy współpracę z trenerem. Jak to wygląda?

– Wydaje mi się, że jeśli chodzi o atmosferę i kontakt z trenerem, to nie mamy żadnego konfliktu w szatni albo na poziomie trener - zawodnicy. Bardziej jest frustracja spowodowana naszą grą na lodzie. Treningów mamy dużo, są mocne i nieźle to wygląda, ale przychodzi mecz i czasem mam wrażenie jakby coś nas paraliżowało i na lód wyjeżdża inna drużyna.

Wychodzi na to, że coś jest w strefie mentalnej, że zapędziliśmy się w taki kozi róg i potrzebujemy teraz zrobić krok w tył, żeby zrobić kilka kroków w przód, bo na razie mam wrażenie, że bijemy głową w ścianę. A teraz to się nawarstwia i z każdym meczem przestajemy wierzyć w swoje umiejętności. Później gramy w podwójnej przewadze i wszystkie podania lub strzały chcemy dopieścić. Doszliśmy do takiego momentu, że każdy chce zrobić coś perfekcyjnie. Nie gramy tak, żeby czerpać z tego radość, a ze świadomością, że ostatnio zrobiłem coś źle, to chce zrobić coś więcej niż powinien. Musimy troszeczkę odpuścić, żeby pójść do przodu, bo na razie wyglądamy na lodzie jakbyśmy mieli związane ręce i nogi.

Jak się czujecie fizycznie, bo niektórzy narzekają na ciężkie nogi i ręce po ostrych treningach. Czy "śruba" nie została za mocno dokręcona przez sztab szkoleniowy?

– To sprawa indywidualna, bo jedni będą mówili, że są zmęczeni a inni, że  czują się dobrze. Ciężko powiedzieć jednoznacznie. Trenujemy mocno tak naprawdę od maja, z kilkoma przerwami. Od końca lipca trenujemy jednym ciągiem, teraz ta parabola spada w dół, ale też liczymy na to, że powinna pójść w górę. Śmiało mogę powiedzieć, że bardzo sumiennie wszyscy podchodzili do treningów. Jestem pewny, że nie jest to kwestia, że ktoś - przepraszam za kolokwializm - opierdziela się na treningach. Bardziej w tę drugą stronę, bo każdy z siebie daje "maksa". I nawet po treningach mamy lód, siłownię i każdy jeszcze robi coś dodatkowego dla siebie.

To w czym tkwi problem jak fizycznie czujecie się całkiem dobrze?

– Wydaje mi się, że ten mecz z Sanokiem był dla nas bardzo ciężki. Pod tym względem, że wygrywaliśmy 3:1, prowadziliśmy grę, a nagle straciliśmy cztery bramki i przegraliśmy mecz. Gdzieś ta wiara w siebie podupadła, bo nie oszukujmy się, w zawodowym sporcie musisz być pewny swoich umiejętności i wierzyć w to, co robisz. A jak brakuje tej pewności, to zawsze gdzieś te pół sekundy, sekundę jesteś spóźniony, bo spekulujesz.

Na przykład jak grasz play-offy i tam przegrasz, to ciężko jest się zregenerować. Czujesz się zmęczony ale jak wygrasz i jesteś w tej zwycięskiej drużynie, to naprawdę można zagrać na drugi dzień kolejny mecz. Gdy wygrywa się mecze, to tak się człowiek nie męczy, bo głowa jest świeża, bo spełniłeś ten cel. A jak przegrasz, to czujesz się umordowany, sfrustrowany, wszystko na raz. Jakbyśmy wygrali teraz cztery mecze z rzędu, to bym się czuł jakbym latał nad lodem, a że przegraliśmy pięć z rzędu, to czuję się jak "zbity pies".

W niedzielę czeka Was trudny wyjazd do Torunia, a następnie w piątek do Sanoka. Liczycie na przełamanie na wyjeździe?

– Liga też nie jest tą sprzed pięciu lat, gdzie były drużyny, do których jechałeś po trzy punkty. Teraz przed nami ciężki wyjazd do Torunia, gdzie każdemu gra się trudno. Jedziemy tam w takiej, a nie innej formie, ale każda seria się kiedyś kończy i mam nadzieje, że nasza zakończy się jak najszybciej.

Później jedziemy do Sanoka, to też kolejny ciężki wyjazd. Nie ma teraz tak, że dwa ciężkie mecze, a później się odkujemy, ale też nie możemy patrzyć z kim gramy, jak mamy jakieś ambicje na to, aby walczyć o jak najwyższe cele. Swoją grę musimy doprowadzić do ładu i nad tym się skupić. A to z kim gramy? Każdy dzisiaj jest nieprzyjemny i każdy z chłopaków po drugiej strony boksu też chce wygrać. Musimy się skupić na sobie i na swojej grze.

Rozmawiał: Sebastian Królicki

Liczba komentarzy: 2

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • T-Head
    2022-10-01 16:34:00

    A jest psycholog w ekipie? Psychologia w sporcie to ultra ważna sprawa. To, o czym mówi w wywiadzie Kapitan zdaje się być sprawą właśnie dla psychologa sportowego. Poza tym, kibice sami pięknie potrafią swoich rzekomych idoli zablokować. Klepać po ramieniu jak jest fajnie i po chwili pisać pod postami, że cała ekipa jest do wy**bania jak ma gorszy moment i rzucać pomysłami, żeby im obcinać pensje. To w niczym nie pomaga, a z tego wywiadu widać jak na dłoni, że jeszcze dodatkowo blokuje im głowy. Nikomu nie jest przyjemnie tak się musieć tłumaczyć. Niech kibice zajmą się wspieraniem a nie *ebaniem po zawodnikach, to na pewno nie zaszkodzi.

  • hubal
    2022-10-01 22:35:41

    Komora coś mi tu nie pasuje , gadasz jak junior , tylko proszę Cię omijaj "Prezydium" z daleka !

Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
  • narut: Luque ... faktycznie... przecież oni razem grali na mistrzostwach u20... :)
  • 1946KSUnia: Swoją drogą ciekawie rozwija się u sąsiadów nasz wychowanek Michał Kusak. W tym sezonie naprawdę fajne liczby i myślę, że zarząd mógłby w przyszłości pomyśleć o tym chłopaku, jeśli dalej będzie szedł w górę.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe