Konflikt w słowackim hokeju. Kluby chcą powołać własną ligę

Słowackie kluby hokejowe mają czas do środy, aby zgłosić się do rozgrywek zawodowych, amatorskich i młodzieżowych, które odbywają się pod auspicjami Słowackiego Związku Hokeja na Lodzie. Niektóre drużyny chcą stworzyć własną ligę o roboczej nazwie PHL! 

Aż dziewięć klubów słowackiej ekstraligi uważa, że sprawami marketingowo-biznesowymi powinny zarządzać same kluby, a nie związek. Dlatego przedstawiciele tych drużyn coraz mocniej rozważają grę w nowo utworzonej – Profesjonalnej Hokejowej Lidze. Ta organizacja została założona przez kluby ekstraligowe w celu stworzenia alternatywnej zawodowej ligi oraz "profesjonalnej struktury do zarządzania hokejowymi rozgrywkami".

Sęk w tym, że Luc Tardif, prezes Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) jasno jednak powiedział, że nigdy nie poprze tworzenia niezależnej ligi.

– Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia przed wojną na Ukrainie, gdzie niektóre kluby, jak Donbas, chciały stworzyć niezależną ligę. Nigdy nie pozwolimy i nie będziemy wspierać niezależnej ligi – wyjaśnia Tardif.

– 31 maja upływa termin rejestracji, jeśli nie są zarejestrowani, to nie zagrają i myślę, że jest to dla wszystkich zrozumiałe. Jesteśmy organizacją międzynarodową, która ma własną tradycję i zasady do naśladowania. Rozmawiałem o tym z Miro Šatanem, on zna moje zdanie. Nie chciałbym, żebyśmy przystąpili do ewentualnych sankcji – dodaje.

Jednym z dziewięciu klubów, które wyraziły poparcie dla PHL jest aktualny mistrz, HC Koszyce, który w sezonie 2023/2024, w ramach Ligi Mistrzów, powinien zagrać ze szwajcarskimi klubami Servette Genewa, EHC Biel-Bienne i SC Rapperswil-Jona Lakers, niemieckimi EHC Red Bull Monachium i Adler Mannheim oraz ze szwedzkim AIK Skelleftea. Zadecydowało o tym środowe losowanie w Tampere.

– Hokejowa Liga Mistrzów ma umowy ze związkiem. Jeśli klub nie działa w ramach związku, nie może grać w rozgrywkach – potwierdził niedawno dla Franz Reindl, członek zarządu IIHF. –  Nie ma czegoś takiego jak drużyna z niezależnej ligi działającej w CHL. Jeśli jednak CHL na to pozwoli, jesteśmy skłonni się z tego wycofać.