Hokej.net Logo

Koszmarna zasadzka. Słynny ukraiński hokeista ciężko ranny na wojnie

Ołeksandr Matwijczuk
Ołeksandr Matwijczuk

Słynny ukraiński hokeista został ciężko ranny podczas działań wojennych na froncie walki z Rosją.

Wielokrotny reprezentant Ukrainy i 5-krotny mistrz tego kraju w hokeju Ołeksandr Matwijczuk doznał poważnych obrażeń w trakcie walk. Matwijczuk i trzej jego koledzy wpadli we wtorek w rosyjską zasadzkę i zostali ostrzelani z bliskiej odległości.

W wyniku postrzelenia w twarz doszło do całkowitej utraty chrząstki nosowej byłego hokeisty, a także licznych pęknięć, m.in. kości nosa, górnej szczęki i podniebienia. Oprócz tego doznał urazu lewego ramienia ze znaczną utratą tkanki miękkiej, rany prawej stopy oraz urazu czaszkowo-mózgowego.

Trzej ostrzelani razem z nim żołnierze przeżyli, ale znajdują się w stanie krytycznym.

Według informacji przekazanych przez klub Sokił Kijów, w którym Matwijczuk grał, a później także był trenerem, dzięki żołnierzom ubezpieczającym grupę, w której znajdował się były hokeista, "wróg został zniszczony", co umożliwiło ewakuację rannych.

Były reprezentant Ukrainy, a ostatnio zwiadowca w siłach zbrojnych w stopniu starszego sierżanta, trafił do szpitala klinicznego w mieście Dnipro. Początkowo znajdował się w śpiączce, ale dziś jego córka Alina Jeroszkina poinformowała, że odzyskał świadomość.

- Dziękujemy lekarzom i oddziałowi intensywnej opieki. Niski pokłon medykom. Tata trochę się komunikuje, chociaż jest mu trudno. Ale to wielki krok do przodu i dziękujemy wszystkim, którzy tu są - stwierdziła.

50-letni obecnie Matwijczuk 5 razy sięgał po hokejowe mistrzostwo Ukrainy w barwach Sokiła Kijów w pierwszej dekadzie obecnego wieku. 6-krotnie reprezentował z kolei swoją ojczyznę na Mistrzostwach Świata. Grał m.in. w 2002 roku w grupowym meczu z Polską na MŚ elity, który Ukraińcy wygrali, skazując "Biało-czerwonych" na konieczność zakończonej ostatecznie niepowodzeniem gry o utrzymanie w elicie. Przeciwko Polakom wystąpił także na MŚ dywizji I w Toruniu w 2009 roku. Łącznie na MŚ elity i I dywizji rozegrał dla swojej ojczyzny 36 meczów.

Ukraiński portal Sport.ua nazywa go "legendarnym hokeistą". Po zakończeniu kariery pracował z seniorską drużyną, a także z młodzieżą Sokiła Kijów oraz młodzieżową drużyną Bogusławski Szerszni jako trener.

A od lutego 2022 roku, gdy Rosja rozpoczęła pełnoskalową napaść militarną na Ukrainę, postanowił czynnie wziąć udział w walce.

- Gdy wojna się zaczęła, poszedłem do miejsca, gdzie wydawano w Kijowie broń. Chciałem dostać broń maszynową, żeby czuć się bezpieczniej i od razu stanąć w obronie kraju. Ale gdy stałem w kolejce, broń się skończyła. Potem chciałem dołączyć do oddziałów obrony terytorialnej, ale tam też brali najpierw chłopaków, którzy odbyli służbę wojskową i mieli broń. Ale nie mogłem siedzieć w domu. Chciałem być potrzebny i bezpośrednio bronić mojego kraju. Pojechałem tam, gdzie jest mój letni dom, zacząłem się kontaktować z kolegami, którzy tworzyli oddział obrony terytorialnej i wstąpiłem do niego pod Kijowem - opowiadał o swoich wojskowych początkach w wywiadzie w kwietniu 2022 roku.

Teraz dla ciężko rannego byłego hokeisty prowadzona jest zbiórka na długotrwałą i kosztowną rehabilitację.

"Apelujemy do wszystkich ludzi, którzy nie są obojętni, by pomogli przywrócić Ołeksandrowi Matwijczukowi funkcje oddychania, zrobić operację plastyczną i odnowić jakość życia" - pisze rodzina hokeisty, która wyznaczyła jako cel zebranie miliona hrywien (ok. 89 tys. złotych).

Córka Matwijczuka poinformowała, że jego rodzina złożyła wniosek o udział w programie Ministerstwa Zdrowia Ukrainy, który daje możliwość zagranicznego leczenia ciężkich ran odniesionych na polu walki. 

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 6

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • Aleks4
    2025-06-13 20:31:41

    G nas obchodzi banderowska Ukraina.

    • szop
      2025-06-14 14:45:04

      nie wypowiadaj sie w czyims imieniu bo Nas G co tam sobie myslisz

    • szop
      2025-06-14 14:47:46

      *G obchodzi... ciezko to ogarnac na telefonie z tymi reklamami

  • staatys
    2025-06-14 07:55:22

    Każdy kto broni ojczyzny przed niesprawiedliwą agresją ruskiego potwora zasługuje na szacunek.
    Skuteczna walka ukraińców pokazuje, że walka z ruskim zdziczeniem nie jest beznadziejnym zadaniem. Strach ustępuje.

    • narut
      2025-06-14 15:30:06

      bardzo bardzo słuszne podejście - jak z tymi dawkami preparatu na zwida-19 - jeśli wziąłeś 1 i 2 dawkę to koniecznie trzeba wziąć i 3 i 4 i nawet 5... nie przerywa się wszak leczenia! ps. celem tej wojny, jej przedłużania przez stronę UKr nie jest obrona tylko odzyskanie utraconych terytoriów, w tym także Krymu!!!

  • iras
    2025-06-14 23:46:55

    to portal hokejowy a nie o "wojnie" na krainie U.
    Nie trzeba było robić la.ski anglosasom i dawać się skłócić .
    euromajdan szyty przez zachód. Obalenie demokratycznie wybranego janukowycza, żeby tylko wsadzić prozachodnich bandero.wców na rządzenie.
    Wreszcie, ostrzeliwanie obwodów wschodnich przez kijów, i mord 49 osób w domu związków zawodowych w Odessie, 2 maja 2014 roku. To jest bezczelny kraj, od którego powinniśmy się oddzielić żelbetową ścianą. miłośny upa

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe