Adrian Kowalówka przebywa na testach w Sosnowcu. Do Zagłębia dołączył również Stepan Vasiltsov, który podpisał już kontrakt, lecz musiał opuścić Polskę z powodu braku ważnej wizy.
Kowalówka mimo, iż trenuje z drużyną to na konkretne decyzje będzie musiał poczekać. Powodem zwłoki jest zmiana na kierowniczym stanowisku spółki, a nowy prezes – Zbigniew Drążkiewicz – zapowiedział, że musi na spokojnie zapoznać się ze sprawami organizacyjnymi w klubie. Przypomnijmy, że 28-letni obrońca nie znalazł uznania w oczach nowych trenerów Unii Oświęcim Charlesa Franzena i Tomasza Piątka.
Kowalówka w obecnym sezonie rozegrał 12 ligowych spotkań, w których strzelił jednego gola i zaliczył dwie asysty. Na ławce kar przesiedział 10 minut. Zawodnik w Zagłębiu ostatnio występował w sezonie 2005/2006.
Do Sosnowca powrócił Stepan Vasiltsov, który podpisał kontrakt 25-go października. Finalizacja umowy zakończyła się jednak dla niego pechowo, gdyż po powrocie do Kaliningradu okazało się, że przekroczył czas pobytu w Polsce. Napastnikowi wbito do paszportu zakaz wjazdu do naszego kraju, którego zdjęcie trwało prawie miesiąc(działacze interweniowali w tej sprawie u wojewody Warmińsko-Mazurskiego i Straży Granicznej). Miesięczna przerwa spowodowała, że zawodnik musi powrócić do rytmu treningowego, przez co jego debiut w Zagłębiu znacznie się opóźni.
Czytaj także:
