Po meczu popis umiejętności bokserskich, z czego słynie w lidze NHL, dał Krzysztof Oliwa, który stanął w obronie Mariusza Czerkawskiego - pisze "Przegląd Sportowy".
Jeden z białoruskich hokeistów tuż po końcowej syrenie zaatakował naszego najlepszego gracza kijem, a Oliwa nie mógł na to bezczynnie patrzeć i ruszył do pomocy, okładając pięściami kilku Białorusinów.
Bójkę z trudem przerwał szwedzki sędzia Christer Larking.
Więcej szczegółów w "Przeglądzie Sportowym"
skh
onet.pl
Czytaj także: