Krzysztof Maciaś zagrał w pierwszej formacji w zwycięskim starciu [WIDEO]
Zespół Prince Albert Raiders, w którym występuje Krzysztof Maciaś, w minionej kolejce WHL pokonał Reginę Pats 4:3. Polski napastnik w tym starciu zagrał w pierwszym ataku Prince.
Drużyna Krzysztofa podejmowała przed własną publicznością Reginę Pats, która obecnie plasuje się na piątym miejscu. W spotkanie nieco lepiej gospodarze, którzy już w 6. minucie wykorzystali przewagę liczebną.
Goście odpowiedzieli w 13. minucie, ale „Jeźdzcy” ponownie odpowiedzieli bramką w przewadze liczebnej, które w tym starciu były mocnym punktem gospodarzy.
W drugiej i trzeciej odsłonie ekipa Polaka dołożyła jeszcze po jednym trafieniu, a w samej końcówce, w ciągu 60 sekund, Regina trafiła do siatki Prince jeszcze dwa razy, przez co zrobiły się spore emocje w końcówce.
Krzysztof Maciaś w tym meczu zagrał w pierwszym ataku obok Harrisona Lodewyka oraz Braydena Dube'a. Oddał dwa celne strzały na bramkę rywala i wypadł na -1 w klasyfikacji plus/minus. Na swoim koncie ma jednak trzy punkty w czterech spotkaniach.
Jego drużyna natomiast zajmuje 7. miejsce w konferencji wschodniej z dorobkiem 4 punktów w 4 meczach.
– Ten mecz zaczęliśmy dobrze, bo od dwóch przewag z rzędu, a jedną nam się udało wykorzystać. Jednak później już do końca meczu obie drużyny robiły strasznie dużą ilość kar, przez co mało się grało 5 na 5. Nam przewagi wychodziły lepiej. Po pierwszej tercji prowadziliśmy 2:1, w drugiej dołożyliśmy bramkę numer 3 w sytuacji 4 na 4. W trzeciej dołożyliśmy bramkę na 4:1, i kiedy się wydawało, że mamy sytuację pod kontrolą, straciliśmy dwie szybkie bramki zaraz po sobie i do samego końca było bardzo nerwowo. Jednak udało nam się wygrać mecz. Dopisujemy kolejne dwa punkty i skupiamy się już na następnym meczu – powiedział nam Krzysztof Maciaś.
Prince Albert Raiders - Regina Pats 4:3 (2:1, 1:0, 1:2)
1:0 - Ritchie - Crocker, Oiring (5:41, 5/4),
1:1 - Vaughan (12:55),
2:1 - Crocker - Christensen, Stanick (18:41, 5/4),
3:1 - Dube (32:09),
4:1 - Stanick - Ritchie, Christensen (51:04),
4:2 - Temple - Oremba, Vaughan (57:11),
4:3 - Howe - Spencer, Feist (58:11)
Strzały: 34-22
Minuty karne: 30-34
Komentarze
Lista komentarzy
PanFan1
Tylko tak dalej, polski hokej trzyma kciuki.
Patrick Albert Dole
Ale Maciaś nie zdobył ani jednego punktu. Musi strzelać gole i mieć asysty w każdym meczu, inaczej nie dostanie się do NHL.