Hokej.net Logo

Kuriozalna "symulka". Aż trudno uwierzyć w to, co zrobił [WIDEO]

Symulka Markusa Nurmiego (Luleå HF) w meczu z Växjö Lakers w play-off SHL.
Symulka Markusa Nurmiego (Luleå HF) w meczu z Växjö Lakers w play-off SHL.

To z pewnością jedna z najbardziej nieudolnych "symulek" hokejowego sezonu. Napastnik musi zapłacić karę za próbę oszukania sędziów w sposób, który chluby mu nie przynosi.

Zdarzenie miało miejsce w meczu numer 4 ćwierćfinału play-off szwedzkiej ligi SHL pomiędzy Växjö Lakers a Luleå HF.

Fiński skrzydłowy tej drugiej drużyny Markus Nurmi zdążył już w tercji ataku przejechać obok rywali, gdy nagle postanowił rzucić się efektownie na lód, udając, że został sfaulowany.

- To Superman! - drwił komentujący mecz w roli eksperta w telewizji TV4 były bramkarz reprezentacji Szwecji Petter Rönnqvist.

Kibice Växjö Lakers zaczęli skandować "Symulant! Symulant!", a serwis internetowy gazety "Aftonbladet" wejście rywali, które doprowadziło do upadku Nurmiego "atakiem-duchem".

Zawodnikowi dostało się także w ojczyźnie. Fińska gazeta "Iltalehti" w swoim internetowym serwisie nazwała sytuację "wstydliwym widokiem".

Nie zareagowali jednak sędziowie, którzy Fina za symulowanie nie ukarali. Sprawiedliwość dosięgnęła go później ze strony organu dyscyplinarnego Szwedzkiego Związku Hokeja na Lodzie (SIF), który nałożył na niego przewidzianą przepisami karę finansową za nurkowanie w wysokości 5 tysięcy koron (ok. 1,9 tys. zł).

- Gdy do końca drugiej tercji pozostawało 15 minut, zawodnik Luleå numer 51 Markus Nurmi próbował oszukać sędziów, żeby wywalczyć wykluczenie. Krążek odbijał się w tercji obronnej Växjö, a Nurmi jechał do krążka, gdy został lekko przyhamowany przez zawodnika Växjö. Zdecydował się wtedy podnieść obie łyżwy i rzucić się na lód. To jest nurkowanie - stwierdziła komisja w uzasadnieniu decyzji. - Na podstawie informacji od sędziów w zgłoszeniu do komisji i nagrania wideo stwierdzono, że Markus Nurmi dopuścił się nurkowania, tak jak napisano we wniosku. Komisja uznała, że jest to zachowanie, które powinno prowadzić do ukarania w formie umiarkowanej kary finansowej.

Ale Nurmi i tak został jednym z bohaterów meczu. Jego zespół wygrał bowiem 4:3, a on zaliczył 2 asysty, w tym tę przy decydującym o zwycięstwie golu Pontusa Andreassona w 17. minucie dogrywki. Dzięki temu drużyna z Luleå prowadzi w serii 3-1 i już dziś może sobie zapewnić awans do półfinału.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe