KH Energa Toruń nie zdołała podtrzymać zwycięskiej passy sparingowej, którą rozpoczęła zwycięstwem z Zagłębiem. W piątek uległa na wyjeździe Re-Plast Unii Oświęcim 2:6. O komentarz pomeczowy poprosiliśmy Oliwiera Kurnickiego.
– Chcieliśmy się sprawdzić z drużyną, która wydaję mi się, że w tym sezonie będzie prezentowała się najlepiej, przez to, że dostała się do Hokejowej Ligi Mistrzów i widać po ich grze, że jest to drużyna najeżdżona, pełna dobrych zawodników i będą pokazywali poziom w tym sezonie i to jestem pewny – stwierdził młody obrońca.
Czego zatem zabrakło, aby torunianie nieco lepiej wypadli w tym starciu w ogólnym rozrachunku i pokusili się o korzystniejszy dla siebie wynik?
– Na pewno zabrakło dzisiaj skuteczności, bo parę dobrych akcji mieliśmy. Założenia taktycznego też wydaję mi się, że nie mamy do końca opracowanego, ale ogólnie nie powiedziałbym, że był to zły mecz w naszym wykonaniu, aczkolwiek mogliśmy zagrać lepiej – zaznaczył.
Teraz przed "Stalowymi Piernikami" sporo czasu na poprawienie elementów gry, które nie funkcjonowały najlepiej. Kolejny sparing rozegrają bowiem dopiero 22 sierpnia, kiedy to ich rywalem będzie Podhale Nowy Targ.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także: