- Cieszę się, że to wszystko skończyło się tak, jak było naprawdę - przyznaje Leszek Laszkiewicz. Dziś Wydział Gier i Dyscypliny Polskiego Związku Hokeja na Lodzie stwierdził, że napastnik Comarch Cracovii nie uderzał głową zawodnika Pol-Aqua Zagłębia Sosnowiec, Teddyego Da Costę.
- Ulżyło, prawda?
- Mimo wszystko decyzji Wydziału nie byłeś pewny chyba do samego końca…
- Wydział postanowił ukarać cię absencją w dwóch najbliższych meczach Comarch Cracovii. Zdziwiony?
- Odpoczywasz w spotkaniach z Akuna Naprzodem i Wojas Podhalem, za to wracasz na lód na pojedynek z GKS-em Tychy.
Czytaj także: