ECB Zagłębie Sosnowiec zakończyło okres sparingów w dobrych humorach. W ostatnim meczu kontrolnym przed startem sezonu sosnowiczanie pokonali na własnym lodzie Lausitzer Füchse 5:2, a trener Matias "Maso" Lehtonen nie krył zadowolenia z postawy zespołu.
– To jest nasz dom i zagraliśmy naprawdę bardzo dobre spotkanie. W końcówce wszystko wyglądało tak jak trzeba. Dla nas najważniejsze jest to, że dobrze się broniliśmy i graliśmy razem do samego końca – ocenił Lehtonen.
I dodał: – Pokazaliśmy, że jesteśmy silną drużyną. Myślę, że był to nasz najlepszy mecz w ramach przygotowań do sezonu.
Sosnowiczanie zakończyli serię gier kontrolnych z poczuciem wykonania solidnej pracy. Szkoleniowiec podkreśli, że jego zespół krok po kroku realizuje założenia taktyczne i jest coraz lepiej przygotowany fizycznie.
– Jestem zadowolony z obecnej formy całej drużyny. Mamy dobrą kondycję i cały czas się rozwijamy. Oczywiście jako trener nigdy nie jesteś w pełni szczęśliwy, zawsze chcesz czegoś więcej, ale ogólnie rzecz biorąc jesteśmy na dobrej drodze – przyznał fiński szkoleniowiec.
Na tydzień przed inauguracją ligi wciąż otwarta pozostaje kwestia ewentualnych zmian kadrowych. Matias Lehtonen studzi jednak spekulacje.
– Nasz skład jest prawie zamknięty, ale tak naprawdę nigdy nie można tego powiedzieć na sto procent. Zawsze mogą się zdarzyć kontuzje i wtedy musimy reagować. Na tę chwilę nie widzę potrzeby pozyskiwania nowych zawodników, ufam tej drużynie. Ale drzwi pozostają uchylone – zaznaczył.
Teraz przed sosnowiczanami najważniejsze zadanie - przełożyć formę ze sparingów na pierwsze mecze ligowe. Ekipa Zagłębia sezon zainauguruje w piątek, od wyjazdowego meczu z Unią Oświęcim.
Czytaj także: