Hokej.net Logo
SIE
31

Lepsze oblicze Polaków! Fučík imponował refleksem [FOTO]

fot: Jarosław Fiedor
fot: Jarosław Fiedor

Reprezentacja Polski pokonała Włochów 3:1 i udanie zrewanżowała się ekipie z Półwyspu Apenińskiego za piątkową porażkę 2:3. Bardzo dobry występ zaliczył Tomáš Fučík, który w ważnych momentach przytrzymał wynik i zanotował 29 skutecznych interwencji. 

Róbert Kaláber w porównaniu do wczorajszego meczu, zdecydował się na kilka roszad w składzie. W bramce postawił na Fučíka, a nasz bramkarz okazał się jednym z ojców tego zwycięstwa. Bronił pewnie i skutecznie, a także bardzo dobrze komunikował się z linią defensywną.

Swoje szanse dostali też Damian Tyczyński i Krzysztof Maciaś. Obaj byli aktywni i dobrze wywiązywali się ze swoich zadań. Mieli też świetne okazje na to, aby wpisać się na listę strzelców. Tyczyński w drugiej odsłonie przestrzelił z bliskiej odległości z bekhendu, a Maciaś w trzeciej odsłonie niewiele pomylił się uderzając z prawego buliku.

Nasz zespół poprawił grę i to zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Zdobył też gola w przewadze i ofiarnie obronił się w osłabieniach, co jest dobrym prognostykiem przed Mistrzostwami Świata Dywizji IA.

Dziś zaprezentowaliśmy się lepiej niż wczoraj i to nie podlega dyskusji – zaznaczył selekcjoner naszej kadry. 

Oczywiście można przyczepić się do początku spotkania, bo rewanżowe starcie znów lepiej rozpoczęli goście, którzy po pierwszej odsłonie mieli sporą przewagę w strzałach 10-4. Sęk w tym, że na telebimie widniał remis 1:1.

W 13. minucie prowadzenie Italii dał Daniel Tedesco, który wykorzystał zawahanie naszych graczy i dobre podanie liftem w wykonaniu Matteo Gennaro. 

Przed przerwą „Orły” zagrały w przewadze i wykorzystały tę szansę. Na listę strzelców wpisał się Filip Komorski, który zaskoczył Damiana Clarę uderzeniem w piątą dziurę.

Polacy poszli za ciosem i 68 sekund po wznowieniu gry objęli prowadzenie. Cała akcja była przykładem tego, jak dużo można skorzystać, gdy gra się pressingiem. Jakub Wanacki nie chciał dopuścić do tego, aby krążek wyszedł z włoskiej tercji, więc zaatakował Matteo Gennaro i wybił mu krążek. Guma trafiła do Filipa Komorskiego, który dograł do Alana Łyszczarczyka, a ten w sytuacji sam na sam z Clarą nie zawiódł. 

Podopieczni Jukki Jalonena ruszyli w pogoń za wynikiem, ale mieli ogromne problemy ze znalezieniem sposobu na Tomáša Fučíka, broniącego pewnie i z ogromnym wyczuciem. 31-letni golkiper nie dał się pokonać do końcowej syreny, mogąc liczyć na wsparcie swoich kolegów z pola, który nie unikali ofiarnej i fizycznej gry. 

Pieczęć na zwycięstwie na dziewięć sekund przed końcową syreną położył Paweł Zygmunt. 25-letni skrzydłowy umieścił gumę w pustej bramce, a na słowa uznania zasłużył Dominik Paś. Gracz GKS-u Tychy bardzo dobrze poradził sobie na punkcie wznowień i sprytnie zagrał do Zygmunta. 

Polska - Włochy 3:1 (1:1, 1:0, 1:0)
0:1 Daniel Tedesco - Matteo Gennaro, Alex Ierullo (12:01),
1:1 Filip Komorski - Bartłomiej Jeziorski, Mateusz Bryk (19:22, 5/4),
2:1 Alan Łyszczarczyk - Filip KomorskiJakub Wanacki (21:08),
3:1 Paweł Zygmunt (59:51 - do pustej bramki).

Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Michał Baca (główni) - Kamil Wiwatowski, Michał Gerne (liniowi)
Minuty karne: 6-4.
Strzały: 13-30.
Widzów: 850.

Polska: T. Fučík - B. Ciura, O. Bizacki (2); P. Zygmunt, D. Paś, P. Krężołek - B. Florczak (2), M. BrykA. Łyszczarczyk, F. Komorski, B. Jeziorski - K. Górny, K. BiłasK. Sadłocha, D. Tyczyński, K. Dziubiński - J. Wanacki, M. ZielińskiM. Gościński, M. Syty, K. Maciaś.
Trener: Róbert Kaláber

Włochy: D. Clara - D. Glira, G. DiTomasoA. Salinitri, M. Frycklund, T. Purdeller - P. Pietroniro, L. ZanattaD. Tedesco, M. Gennaro (2), A. Ierullo - D. Di Perna, J. SeedM. Mantinger, D. Kostner, M. Zanetti - P. Spornberger, G. GiosP. Brunner (2), B. Misley, I. Deluca.
Trener: Jukka Jalonen

Czytaj także:

Galeria zdjęć

MECZ NR 2 POLSKA - WŁOCHY 3-1 19.04.2025 R

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 12

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • Ur. Dla klubu
    2025-04-19 16:50:33

    Tychy wygrały z Włochami ( bo pustaka nie liczę )…. Brawko

    • C!chy
      2025-04-19 23:09:13

      Ahh ta Tyska arogancja... Komor-Warszawa Łycha-Nowy Targ więc jakie tychy wygrały?

    • MT77
      2025-04-20 00:59:27

      To w tych miastach jest hokej?? O_o

    • C!chy
      2025-04-20 13:25:53

      Trochę szacunku do innych klubów
      Bo mimo że nie jestem kibicem NT to wy możecie co najwyżej czyścić im lodowisko rolbom :) a no tak zapomniałem tyscy kibice są tak zadufani w sobie że nawet gdy postronny kibic jest np. za Katowicami w finale to już płacz i hejt...Bo czemu nie za tychami!? To samo się tyczy "z pobieraniem zawodników" Jak inny klub zakontraktuje jakiegoś waszego zawodnika to już źle no bo jak tak można ale jak wy tak robicie to już jest w porządku:) Od dawna twierdzę że kibice tyskich to najwięksi hipokryci i największy stan umysłu i to nie hejt tylko czysta prawda. Powinniście wygrać złoty medal w tej "dyscyplinie"

    • MT77
      2025-04-20 18:42:45

      Chłopaku, sęk w tym, że Łyszczarczyk niewiele ma wspólnego w Nowym Targiem. Większość kariery juniorskiej spędził w innych klubach. Tata ogarnął mu przejście w Pirati Chmutov jak miał 12 lat, żeby tylko wyrwał się z nowotarskiego bagna. Młody Łyżka do pograł więc 3 sezony za południową granicą, a potem 6 lat za wielką wodą. W Podhalu w całej karierze - juniorskiej i seniorskiej - zaliczył trzy niepełne sezony. Twier

    • MT77
      2025-04-20 18:45:45

      ...twierdzę z całą stanowczością, że gdyby nie zaangażowanie, upór i kontakty Dariusza Ł, to Alan byłby w szarej d... jak większość chłopaków, z którymi zaczynał zabawę w hokeja. Pisanie że jest wychowankiem Nowego Targu jest mocno nie na miejscu.

  • narut
    2025-04-19 16:58:30

    dobrze, że wygrali ale mam taką nadzieję, że na tych mistrzostwach lepiej będzie wyglądał nasza gra w obronie, zwłaszcza w naszej tercji.. że nie będzie takich karuzel jak wczoraj dziś czy nawet w meczach z Ukr... bo tak jak Italia naszymi kręciła chłopakami w pewnych momentach to nawet potentaci, hokejowi mocarze na elicie nie kręcili.. tj. nasi sobie na to nie pozwalali... w ataku też liczę na to że będzie lepiej w tym sensie, że będzie bardziej energetyczny, że tak to ujmę.. dobrze, że mamy jeszcze tydzień - tydzień na regenerację, odpoczynek i na poprawę także gry w przewadze...

  • pepe1980
    2025-04-19 18:50:43

    I oczywiście dwa ślepe krety które ewidentnego faulu i karnego nie podyktowali,sędziowie pseudo międzynarodowi.Ciężko się oglądało tę mecze tak to wygląda jakby na siłę grali.Oby na mistrzostwach było lepiej bo słabo to wygląda

    • MT77
      2025-04-19 21:27:14

      Ten typ tak ma. Przecież w finale play-off też potrafił nie zauważyć np. ataku na głowę łokciem, rakiem czy cross'em w twarz. Chociaż był kilka metrów od akcji a ostatni przypadek miał miejsce po gwizdku, kiedy nie było już akcji... Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś wywinie taki numer na poważnej imprezie międzynarodowej, a tam ocenią go i wnioski wyciągną inni ludzie, niż kolesie... I skończy się rumakowanie.

  • kijek od szczotki
    2025-04-19 19:37:01

    Gratulacje Panowie, ale wynik lepszy niż gra. Znów słaba pierwsza tercja, to że zakończyła się remisem to zasługa Fucika i gola w przewadze. Wejście w mecz katastrofalne. W pierwszej mogliśmy przegrywać po błędzie przy zmianie, a zaraz potem głupia kara za sześciu na lodzie. Który zespół miał więcej z gry widać po statystyce strzałów. Ale liczy się to co w sieci. Oby na mistrzostwach hokejowe szczęście nam dopisywało jak dzisiaj.

    • kijek od szczotki
      2025-04-19 19:38:13

      w pierwszej minucie

  • Treborakiz 8
    2025-04-19 21:53:33

    Brawo, ale 13 strzałów Polaków? 30 Włochów?! Tak być nie może!

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe