Re-Plast Unia Oświęcim nie zatrzymuje się ani ma moment i w swoim trzecim spotkaniu ligowym sięgnęła po trzeci komplet punktów. Biało-niebiescy pokonali na własnym terenie JKH GKS Jastrzębie 4:2. – Po drużynie z Jastrzębia można się było spodziewać twardej gry – przyznał Jakub Łoza, skrzydłowy czwartej formacji.
– Cóż, jak każde wygrane spotkanie może oceniać je pozytywnie, aczkolwiek możemy też wyciągnąć wiele wniosków z tego spotkania. Zaczęliśmy słabo, ale całe szczęście cieszymy się na koniec, że z całego tygodnia mamy dziewięć punktów – tak podsumował to spotkanie młody napastnik.
Początek spotkania był jednak słaby w wykonaniu mistrzów Polski, którzy do gry wrócili dopiero po pierwszym trafieniu Antona Holma z 28. minuty meczu. Ta bramka znacząco podbudowała ekipę z Oświęcimia i przywróciło ją do gry.
– Też mi się tak wydaję, że ta pierwsza bramka nas obudziła. Dużo nam pomogła. Uwierzyliśmy, że jesteśmy w stanie grać swój hokej i pomogło nam w zwycięstwie – zauważył Łoza.
Ekipa znad Soły ma teraz jeden dzień na odpoczynek, regenerację i szybkie wyciągnięcie wniosków. We wtorek natomiast ruszą na północ Polski do Torunia, gdzie wyjątkowo wcześnie, bo już o 16:30 zmierzą się z KH Energą Toruń.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także: