Definitywnie najlepszy polski hokeista w historii - Mariusz Czerkawski miał przyjemność wystąpić w ostatnich dniach w "Momentach" u Kuby Kucharskiego.
Czerkawski m.in. został zapytany o to, kiedy możemy spodziewać się kolejnego Polaka w NHL i dlaczego nie jest to tak proste zadanie.
– Nie jest to łatwy temat. Można powiedzieć, że mamy mało lodowisk, hokej nie jest numerem 1 w Polsce, nie mamy sukcesów, ale z drugiej strony jak pomyślisz, to wszystkie dzieciaki grają w kosza, sala gimnastyczna jest w każdej szkole i mieliśmy tylko dwóch Polaków w NBA i teraz mamy Sochana. Okazuje się właśnie, że to nie jest takie hop siup. Wiadomo, że nie będziemy mieli Polaka na najwyższym szczeblu w footballu amerykańskim, bo go nie ma w Polsce. Baseball to samo. Wiadomo w jakich sportach drużynowych jesteśmy dobrzy i tutaj siatkówka dominuje – argumentuje Czerkawski.
Jak dobrze wiemy, obecnie były polski hokeista nieco się przebranżowił i często można go spotkać na polach golfowych. Dlaczego?
– Szkoda, że nie mamy tutaj kija golfowego, bo kilka trików też takich znam. Zawsze golf kojarzył mi się ze starszymi osobami, ale jak grałem w NHL, to każdy mój kumpel Kanadyjczyk czy Amerykanin grał w golfa i opowiadał o nim z taką pasją, więc stwierdziłem, że coś musi w tym być. Po karierze spróbowałem tego i mnie to wciągnęło – przyznał.
CAŁOŚĆ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także:
