Mistrzostwa Świata juniorów nie zostaną dokończone. Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie (IIHF) zdecydowała się odwołać resztę turnieju po wykryciu przypadków COVID-19 w kolejnych drużynach.
Zarząd IIHF zdecydował się anulować resztę rozpoczętego w niedzielę turnieju odbywającego się w Edmonton i Red Deer zgodnie z rekomendacją Grupy Medycznej COVID-19 turnieju oraz Komisji Medycznej IIHF.
Wcześniej w ciągu dnia testy wykazały zakażenie u jednego hokeisty reprezentacji Czech i jednego drużyny Rosji, co spowodowało odesłanie tych zespołów do przymusowej kwarantanny. W tej sytuacji obie ekipy miały przegrać walkowerami swoje mecze z - odpowiednio - Finlandią i Słowacją. Wczoraj do kwarantanny trafiła drużyna USA, której zaliczono porażkę walkowerem w spotkaniu ze Szwajcarią.
Zarząd IIHF uznał, że kolejne walkowery sprawiają, iż naruszona jest sportowa uczciwość rozgrywek, stąd decyzja o ich odwołaniu.
- Razem z drużynami przyjechaliśmy na ten turniej z pełnym przekonaniem co do protokołów COVID-19 przygotowanych przez IIHF, władze zdrowotne prowincji Alberta i Agencję Zdrowia Publicznego Kanady. Wzrost liczby zakażeń COVID-19 i wariantu omikron sprawił, że musieliśmy dostosować nasze protokoły niemal od razu po przybyciu, by być cały czas przed potencjalnym rozwojem epidemii. Byliśmy winni uczestniczącym drużynom zrobienie wszystkiego, by stworzyć warunki konieczne do przeprowadzenia tego turnieju. Niestety to nie wystarczyło. Teraz musimy skupić się na tym, żeby wszyscy zawodnicy i członkowie sztabów bezpiecznie wrócili do domów - powiedział prezydent IIHF Luc Tardif po odwołaniu imprezy.
Swoje oświadczenie opublikował także kanadyjski związek hokejowy Hockey Canada, który wspólnie z IIHF organizował mistrzostwa.
- Od początku zawsze stawialiśmy zdrowie i bezpieczeństwo uczestników turniejów oraz społeczności jako priorytet, a po otrzymaniu informacji, że pojawiły się pozytywne przypadki w otoczeniu Mistrzostw Świata juniorów rozumiemy i popieramy decyzję o odwołaniu reszty turnieju - pisze Hockey Canada w swoim oświadczeniu. - Choć wiemy, że jest to właściwa decyzja, to współczujemy wszystkim uczestnikom, którzy uzyskali okazję do reprezentowania swoich krajów na światowej scenie i nie będą w stanie w całości zrealizować swojego marzenia.
Czytaj także: