Re-Plast Unia Oświęcim wykonała zadanie i pokonała na własnym lodzie Texom STS Sanok 6:3. Dwie bramki dla biało-niebieskich strzelił Marcin Kolusz, a cztery asysty zanotował Henry Karjalainen.
Trener Antti Karhula na starcie z sanoczanami wystawił mocno eksperymentalny skład. Miało to związek z chorobami i urazami, które wykluczyły z gry Radosława Galanta, Daniela Olssona Trkulję, Sama Marklunda i Antona Holma. Z kolei Kacper Prokopiak został powołany do młodzieżowej reprezentacji Polski. Efekt był taki, że w linii ataku zagrał nominalny obrońca Kacper Łukawski.
Na domiar złego spotkania nie dokończył Kamil Sadłocha, który z trzema szwami na twarzy i podejrzeniem złamania nosa pojechał do szpitala.
Mistrzowie Polski od samego początku byli stroną aktywniejszą i kreowali sobie więcej okazji, ale często byli na bakier ze skutecznością. O sporym pechu mógł mówić zwłaszcza Hampus Olsson, który miał pięć dogodnych szans.
Sanoczanie starali się grać uważnie w destrukcji i unikać zbędnego ryzyka. Swoich szans szukali w kontratakach i podczas gier w przewadze. W drugiej odsłonie w ciągu 68 sekund zdobyli dwie bramki i na moment napędzili oświęcimianom stracha. Podrażnieni oświęcimianie odpowiedzieli z nawiązką i ostatecznie przesądzili o losach spotkania. Ale po kolei.
Po dwa gole
Gospodarze w pierwszej odsłonie wypracowali sobie dwubramkową zaliczkę. W 9. minucie wynik spotkania otworzył wynik Kamil Sadłocha, zamieniając na gola okres gry w podwójnej przewadze. Carl Ackered i Christopher Liljewall szybszymi zagraniami rozmontowali sanocką defensywę, a 25-letni napastnik celnie przymierzył z lewej strony.
Drugiego gola dołożył Andreas Söderberg, który z lewego bulika uderzył w bliższy róg.
Na początku drugiej odsłony kibice przeżyli lekki szok, bo goście w odstępie 68 sekund doprowadzili do wyrównania. Podczas gry w przewadze uderzenie Bartosza Florczaka do bramki "przekierował" Karol Biłas, a później podopieczni Elmo Aittoli wykorzystali błąd przy zmianie oświęcimian. Jakub Bukowski zagrał wzdłuż bramki do Lauriego Huhdanpy, który uderzył bez przyjęcia i zaskoczył Linusa Lundina.
Podrażniona ambicja
Ten gol mocno podrażnił ambicję mistrzów Polski. Efekt był taki, że chwilę później prowadzenie przywrócił im Krystian Dziubiński, który przechwycił krążek, objechał bramkę i uderzeniem z nadgarstka pokonał Filipa Świderskiego.
Golkiper sanoczan momentami uwijał się jak w ukropie i imponował dobrym refleksem, ale w tej tercji jeszcze trzykrotnie musiał wyciągać gumę z siatki.
Na 4:2 podwyższył Ville Heikkinen, który wykorzystał dobre dogranie Hampusa Olssona, a podczas gry w przewadze dwa gole dołożył Marcin Kolusz. Napastnik, który w przyszłym tygodniu skończy 40 lat, najpierw zrobił użytek z dogrania Erika Ahopelto, a później popisał się skuteczną dobitką.
Skarceni za nieskuteczność
W ostatniej odsłonie gospodarze nie forsowali już tempa i nie zdołali podwyższyć prowadzenia, choć okazji mieli pod dostatkiem. Dwukrotnie grali w liczebnej przewadze, ale na nic to się zdało.
Tymczasem podczas wykluczenia Krzysztofa Bukowskiego cios wyprowadził jego starszy brat – Jakub. Znalazł się w sytuacji sam na sam z Linusem Lundinem i wymanewrował go po profesorsku.
Re-Plast Unia Oświęcim - Texom STS Sanok 6:3 (2:0, 4:2, 0:1)
1:0 Kamil Sadłocha - Christopher Liljewall, Carl Ackered (08:51, 5/3),
2:0 Andreas Söderberg - Ville Heikkinen, Henry Karjalainen (12:16),
2:1 Karol Biłas - Bartosz Florczak, Mychajło Kowalczuk (21:13, 5/4),
2:2 Lauri Huhdanpää - Jakub Bukowski, Kacper Niemczyk (22:21),
3:2 Krystian Dziubiński (24:12),
4:2 Ville Heikkinen - Hampus Olsson, Henry Karjalainen (26:03),
5:2 Marcin Kolusz - Erik Ahopelto, Henry Karjalainen (33:23, 5/4),
6:2 Marcin Kolusz - Erik Ahopelto, Henry Karjalainen (34:41, 5/4),
6:3 Jakub Bukowski - Lauri Huhdanpää (55:38, 4/5).
Sędziowali: Patryk Pyrskała, Paweł Breske (główni) - Dawid Kubiszewski, Mateusz Kucharewicz (liniowi).
Minuty karne: 6-12.
Strzały: 45-21.
Widzów: 1100.
Unia Oświęcim: L. Lundin - A. Söderberg, C. Ackered; M. Kusak, E. Ahopelto, K. Sadłocha - J. Vertanen, R. Diukow; H. Olsson (4), V. Heikkinen, H. Karjalainen - M. Noworyta, P. Wajda; M. Kolusz, K. Dziubiński, C. Liljewall - P. Bezuška; A. Prusak, Ł. Krzemień, K. Łukawski (2).
Trener: Antti Karhula
STS Sanok: F. Świderski (2) - F. Hrůzek, K. Biłas; J. Bukowski, L. Huhdanpää, K. Bukowski (2) - D. Musioł, J. Tamminen (2); M. Dulęba, M. Strzyżowski (4), M. Kowalczuk - M. Koczera, B. Florczak; D. Ginda, F. Sienkiewicz, S. Fus - K. Niemczyk, M. Czopor; P. Stetson, D. Melnyk, H. Bryzgałow (2).
Trener: Elmo Aittola
Czytaj także: