Hokej.net Logo

Może odejść w każdej chwili. Specjalny zapis w kontrakcie nowego trenera rywali Polaków

Jukka Jalonen (trener reprezentacji Włoch).
Jukka Jalonen (trener reprezentacji Włoch).

Trenerem reprezentacji Włoch, z którą Polska zmierzy się w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata dywizji I grupy A, od wczoraj jest słynny fiński szkoleniowiec Jukka Jalonen. Włochów może jednak zostawić w każdej chwili. Zdradził, co musiałoby się stać, by do tego doszło.

Włoski związek ogłosił wczoraj, że Jalonen został trenerem "Squadra Azzurra" na 2 najbliższe lata, w czasie których najważniejszą imprezą będą "domowe" Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Mediolanie oraz Cortina d'Ampezzo w 2026 roku.

Okazuje się jednak, że Jalonen może w każdej chwili zostawić reprezentację Włoch, ale by tak się stało, musiałby zostać spełniony jeden warunek. 61-letni Fin może odejść, gdy dostatnie propozycję objęcia drużyny w NHL. Taką klauzulę zagwarantował sobie w kontrakcie.

- Chciałem jej dla pewności - zdradził w rozmowie z serwisem sportowym fińskiej telewizji MTV.

Jalonen w przeszłości przyznawał, że marzy o pracy w NHL. Trenerzy z Europy, nawet z tak dużymi sukcesami, bardzo rzadko jednak są w ogóle rozpatrywani jako kandydaci do posad w tej lidze. Sam fiński szkoleniowiec przyznaje, że raczej nie wierzy w to, że może jeszcze dostać ofertę.

- Jest bardzo mało prawdopodobne, że pojawi się jakaś oferta, skoro do tej pory nie przyszła. Ale wszystko jest zawsze możliwe i będzie łatwiej, jeśli taka opcja jest przewidziana - mówi. - Dla włoskiego związku to też była formalność, całkiem szybko to załatwiliśmy.

W rozmowie z gazetą "Iltalehti" dodał, że żadnych konkretnych rozmów z nikim z NHL nie prowadził od pół roku.

Jalonena we Włoszech czeka zupełnie innego rodzaju wyzwanie niż w zakochanej w hokeju Finlandii, która od lat należy do światowych potęg. Obejmuje drużynę grającą w dywizji IA, której w dwóch ostatnich próbach nie udało się awansować do elity. Przed rokiem w Nottingham walkę o awans przegrała de facto w bezpośrednim meczu z Polską.

- Nie wszystkie rzeczy są na tym samym poziomie, co w Finlandii - przyznaje fiński trener. - Ale z drugiej strony jest to wielka szansa, żeby szybko zbudować coś konkretnego. Spróbuję dać moje umiejętności i mój styl trenowania oraz prowadzenia drużyny. Celem jest pójście do przodu. Nie można szaleć, ale pewne zmiany z pewnością będą. Wprowadzenie tego, co jest potrzebne do sukcesu na najwyższym poziomie.

Dla trenera, który ma w dorobku trzy złote i jeden srebrny medal Mistrzostw Świata, a także "złoto" i "brąz" igrzysk, nowym wyzwaniem będzie także poznanie zawodników, o których do tej pory nie wie zbyt wiele.

- Znałem wszystkich zawodników fińskich i grających w reprezentacji. Na sezon pojawiało się na najwyższym poziomie kilku nowych, więc było łatwo to śledzić. Teraz wszyscy zawodnicy są dla mnie nieznani - mówi. - Jest ich mniej do obserwowania niż w Finlandii, ale muszę popracować, żeby ich poznać.

Mistrzostwa Świata dywizji I grupy A odbędą się w rumuńskim mieście Sfântu Gheorghe w dniach 27 kwietnia - 3 maja przyszłego roku. Oprócz reprezentacji Polski i Włoch wezmą w nich udział gospodarze, a także: Japonia, Ukraina i Wielka Brytania.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe