Wciąż bez zwycięstwa w sparingowych starciach pozostają hokeiści Podhala Nowy Targ. Górale w miniony wtorek wysoko ulegli EC Będzin Zagłębiu Sosnowiec 2:9, ale warto wspomnieć, że przystąpili do tego spotkania bez kilku ważnych graczy. Jak to spotkanie ocenił Christian Mroczkowski?
30-letni napastnik to jeden z najbardziej doświadczonych obcokrajowców w naszej lidze, który na swoim koncie ma już ponad 260 rozegranych meczów. Po raz pierwszy jednak reprezentuje inny klub niż GKS Tychy.
– Mamy fajną atmosferę w szatni, totalnie nowa drużyna, nowy trener, nowa taktyka, nowy styl gry, więc musimy popracować nad tym i przyzwyczaić się do tych zmian – przyznał Christian Mroczkowski.
Porażka z Zagłębiem była tym samym drugą porażką z rzędu Podhala w tegorocznych sparingach. Najpierw ulegli HK Nowa Wieś Spiska 3:6, a teraz sosnowiczanom 2:9.
– Oczywiście, że to boli. Nikt nie chce tracić dziewięciu bramek w meczu i nie jest ważne, czy są to play-offy, sezon zasadniczy czy sparing. Trochę wstydu z tego wyniknęło, ale dużo czasu, żeby poprawić grę. Roboty jest sporo – zaznaczył "Mroczek".
Kolejnym sparingpartnerem nowotarżan będzie ponownie EC Będzin Zagłębie Sosnowiec, z którym zmierzą się 20 sierpnia, jednak tym razem na własnym terenie.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także: