Reprezentacja Szwecji wciąż zmaga się z czarną serią problemów zdrowotnych swoich obrońców, ale nadal wygrywa na rozgrywanych w Mińsku hokejowych Mistrzostwach Świata. Dziś Szwedzi do ostatnich sekund meczu z Francją musieli jednak drżeć o wynik i mieli sporo szczęścia, że w ostatniej akcji meczu ich bramkarz nie musiał bronić rzutu karnego.

Damien Fleury faulowany przez Mattiasa Ekholma w ostatniej sekundzie meczu / Fot. TV4
W ogóle nie chcę rozmawiać o tej sytuacji
Mogę mówić o całym meczu
To było wyrównane spotkanie, co w ogóle nas nie zaskoczyło, bo wiemy, że jesteśmy dobrą drużyną
Myślę, że Szwecja miała sporo szczęścia w drugiej tercji, kiedy my prowadziliśmy grę, a oni strzelali gole
Najważniejsze są 3 punkty
Naszym celem było przede wszystkim odniesienie zwycięstwa
Wiedzieliśmy, że Francja to dobry zespół, który wcześniej zanotował niezłe wyniki
Ale my powinniśmy grać lepiej i musimy grać lepiej, jeśli chcemy dojść daleko w tym turnieju
Szwecja - Francja 2:1 (0:0, 2:0, 0:1)
Strzały:
Minuty kar:
Widzów:
ZOBACZ WYNIKI I TABELE GRUP >>>
Białoruś - Finlandia 0:2 (0:1, 0:0, 0:1)
Strzały:
Minuty kar:
Widzów:
ZOBACZ WYNIKI I TABELE GRUP >>>
Czytaj także: