Eetu Mäki ma już na swoim koncie debiut i pierwszego gola w zespole Comarch Craovii. Fiński skrzydłowy w rozmowie z klubowymi mediami opowiedział o przenosinach pod Wawel oraz opowiedział o swoich atutach.
Mäki (176 cm, 85 kg) ma 25 lata i urodził się w Oulu. W jego CV można znaleźć występy w młodzieżowych reprezentacjach Finlandii, a także epizody w KHL (1 mecz), fińskiej ekstralidze (6) i duńskiej Metal Ligaen (4). Rozegrał też 40 spotkań we francuskiej Ligue Magnus, w których strzelił 11 bramek i zanotował 10 asyst.
Lwią część swojej kariery spędził jednak na taflach Mestis. Wystąpił w 244 konfrontacjach i zgromadził 162 punkty za 68 goli i 94 kluczowe zagrania.
Eetu Mäki w zeszłym tygodniu dołączył do Comarch Cracovii. Wyjaśnił, że od początku miał świadomość, że Kraków to odpowiednie miejsce na kolejny etap kariery.
– Dostawałem sygnały, że będzie to dla mnie dobre miejsce do gry. Słyszałem pozytywne opinie o klubie i kibicach. Cieszę się, że tu jestem i już nie mogę doczekać się pierwszych ligowych spotkań – przyznał fiński skrzydłowy.
Nowy nabytek Cracovii nie ukrywa, że najwięcej radości daje mu budowanie akcji ofensywnych oraz gra w przewagach. Potrafi znaleźć wolne przestrzenie i skutecznie wykorzystać sytuacje pod bramką.
– Z pewnością bardzo lubię mieć krążek przy kiju. Uwielbiam spełniać swoje najważniejsze zadanie na lodzie, czyli kreować sytuacje i dawać szanse kolegom do strzelenia gola. Rzecz jasna, lubię również sam dochodzić do okazji. Innym elementem gry, który lubię, są przewagi, w których myślę, że nieźle się odnajduje – podkreślił 25-letni napastnik.
Mimo że indywidualne ambicje są istotne, Mäki jasno stawia sprawę. Priorytetem dla niego są wyniki osiągane przez zespół.
– Chciałbym wesprzeć drużynę i przyczyniać się do zwycięstw w nadchodzącym sezonie. Chcę przekładać swoje mocne strony na zespół, aby ten odnosił jak największe sukcesy – zadeklarował Fin.
Czytaj także: