W ostatnich dniach Podhale Nowy Targ opuścili Marat Soroka, Patryk Pelaczyk i Dominik Jarosz. Decyzję o pożegnaniu się z dwoma pierwszymi zawodnikami Dariusz Gruszka argumentował zbyt dużą liczbą napastników w składzie. Sytuacja jest nieco dziwna, bo teraz szefostwo "Szarotek" postanowiło przetestować... czeskiego atakującego.
Na temat rozstania z Pelaczykiem i Soroką władze "Szarotek" wydały specjalne oświadczenie. O tej decyzji wypowiedział się Dariusz Gruszka, który jest asystentem Dave'a Allisona. Prezentujemy jego słowa w sposób oryginalny za pomocą zrzutu i bez jakiejkolwiek ingerencji w treść.

Pogląd na tę sytuację szybko się zmienił, bo po trzech rozstaniach z napastnikami, szefostwo klubu postanowiło sprawdzić przydatność do zespołu czeskiego środkowego. Tomáš Zeman, bo o nim mowa, to 23-letni atakujący pochodzący z Pardubic, który mierzy 187 centymetrów i waży 75 kilogramów. Operuje prawym uchwytem kija.
Zeman aż do sezonu 2017/18 występował jedynie w macierzystym klubie oraz młodzieżowych kadrach Czech do lat 16 i 17. Potem przeniósł się natomiast na dwa lata do Jukuritu, gdzie przywdziewał barwy młodzieżowych ekip do lat 18 i 20.
Później wrócił do Czech i dołączył HC Dynamo Pardubice, które występowało w czeskiej ekstralidze. Od tamtego czasu w czeskiej Tipsport Extralidze rozegrał 49 meczów, zdobywając w nich 1 gola i notując 2 asysty.
Częściej rywalizował na jej bezpośrednim zapleczu. W 151 spotkaniach strzelił 15 bramek i zaliczył 21 asyst, a na ławce kar spędził 60 minut.
Miniony sezon zakończył 48 występami w Chance Lidze i zaksięgował w nich 4 punkty za 2 bramki i 2 asysty.
Czytaj także: