Hokej.net Logo
KWI
13
KWI
18
KWI
19

NHL: Asysta sezonu? Złe miłego początki Bruins (WIDEO)

2019-01-04 07:05 NHL
NHL: Asysta sezonu? Złe miłego początki Bruins (WIDEO)

Boston Bruins rozpoczęli mecz z Calgary Flames od "planowej" straty gola we własnej przewadze. Ale później było już tylko lepiej. 6 goli, zwycięstwo i fantastyczne 50-metrowe podanie Toreya Kruga, które może być uznane za asystę sezonu.


Jeśli jest w NHL jakaś sytuacja, w której można się spodziewać gola w osłabieniu, to jest nią mecz Bruins z Flames. W 6. minucie wczorajszego spotkania obu ekip w Bostonie gracze gości Michael Frolík i Elias Lindholm w odstępie zaledwe 5 sekund wylądowali na ławce kar. Do tego Brad Marchand, którego Lindholm trafił kijem w twarz wytrwale szukał na swojej brodzie zranienia i znalazł, przekonując sędziów, że Szwed zasłużył na wykluczenie 2+2. Gospodarze mogli więc grać w przewadze przez ponad 4 minuty, a niemal przez pełne 2 w podwójnej. Zapowiadało to ich... kłopoty.


Frolík chwilę po tym, jak skończyła się jego kara wyskoczył na lód i ruszył do kontry z Markiem Jankowskim. Czech na raty pokonał stojącego w bramce gospodarzy Jaroslava Haláka i dał prowadzenie przyjezdnym. O tyle nie było to zaskakujące, że nikt w tym sezonie nie strzelił w NHL więcej goli w osłabieniu niż Flames i nikt nie stracił w przewadze więcej niż Bruins. To już 13. gol "Płomieni" w mniej liczebnym składzie, a mamy dopiero połowę sezonu. W dwóch poprzednich sezonach żaden zespół nie zdołał strzelić więcej niż 12 we wszystkich 82 spotkaniach rozgrywek. Tymczasem Bruins już 9 razy w tych rozgrywkach tracili gole grając w przewagach.


Wczoraj jednak odpowiedzieli na to bardzo szybko. Jeszcze w tej samej przewadze John Moore zaskoczył stojącego w bramce przyjezdnych Mike'a Smitha, a w 15. minucie prowadzenie dał gospodarzom Jake De Brusk. Kiedy Lindholm na początku drugiej odsłony wyrównał, to już po 36 sekundach Brad Marchand zmienił tor lotu krążka po strzale Toreya Kruga i było 3:2 dla miejscowych. Od tego momentu podopieczni Bruce'a Cassidy'ego już nie dali się dogonić i ostatecznie wygrali 6:4.


DeBrusk i Marchand strzelili po dwa gole, a na listę strzelców trafił także David Pastrňák. Przy trafieniu tego ostatniego Halák jako pierwszy bramkarz w tym sezonie zaliczył trzecią asystę, ale to asysta pierwszego stopnia w tej akcji była prawdziwą ozdobą meczu. Torey Krug z własnej tercji z premedytacją potężnie wystrzelił krążek tak, by ten odbił się po drugiej stronie lodu od oddalonej o prawie 50 metrów bandy i trafił wprost do najeżdżającego na bramkę Pastrňáka. Asysta w stylu braci Sedinów z pewnością będzie jedną z najpiękniejszych w tym sezonie NHL.



Na tę akcję swoim efektownym golem odpowiedział Johnny Gaudreau. Amerykanin, podobnie jak Pastrňák wybrany do udziału w Meczu Gwiazd NHL, zza bramki celowo wstrzelił krążek tak, by ten odbił się od pleców Haláka i wpadł do siatki. Popularny "Johnny Hokej" zaliczył także asystę, a na listę strzelców w drużynie z Calgary wpisał się także Mikael Backlund.


Goście, którzy przystępowali do meczu z szansą awansowania na drugie miejsce w tabeli całej NHL, nie mieli jednak najlepszego dnia. Zaliczyli aż 20 strat, a w ich bramce nie imponował Mike Smith. Bramkarz Flames sam przyznał to po spotkaniu. - Były takie ich przypadkowe zmiany toru lotu krążka przed moją bramką i były takie gole, których nie powinienem wpuścić - skomentował Smith. - Myślę, że nie graliśmy najlepiej, ale do końca byliśmy w tym meczu. Drużyna z Calgary ma 54 punkty i mimo porażki ciągle jest najlepsza w konferencji zachodniej.


Z kolei Bruins pod dachem kontynuują dobrą formę, którą pokazali dwa dni wcześniej w noworocznym "Zimowym Klasyku" na stadionie Notre Dame. Trzecie z rzędu zwycięstwo daje im 50 punktów i trzecią pozycję w dywizji atlantyckiej. Trenera Cassidy'ego martwią jednak słabe początki meczów w wykonaniu jego drużyny, bo w czwartym kolejnym spotkaniu jako pierwsza straciła ona gola. - Chcemy zaczynać mecze lepiej, zwłaszcza u siebie - powiedział wczoraj. - To jest dla mnie powód do zmartwienia, bo udawało nam się to wcześniej, ale gdzieś nam to uciekło. Musimy więc się temu przyjrzeć.


Boston Bruins - Calgary Flames 6:4 (2:1, 1:1, 3:2)
0:1 Frolík - Jankowski 07:46 (w osłabieniu)
1:1 Moore - Grzelcyk - Forsbacka Karlsson 09:02 (w przewadze)
2:1 DeBrusk - Krejčí - Donato 14:19
2:2 Lindholm - Gaudreau - Hanifin 21:05
3:2 Marchand - Krug - Bergeron 21:41

4:2 Pastrňák - Krug - Halák 40:54 (w przewadze)

4:3 Gaudreau - Monahan - Hanifin 49:27

5:3 DeBrusk - Krejčí 53:46

5:4 Backlund - Giordano - Andersson 56:27

6:4 Marchand - Pastrňák - Bergeron 58:10 (pusta bramka)

Strzały: 27-37.
Minuty kar: 8-8.
Widzów: 17 565.


Minnesota Wild niespodziewanie pokonali na wyjeździe Toronto Maple Leafs 4:3, mimo że przegrywali już 0:2 i 2:3. Zwycięskiego gola dla gości strzelił w trzeciej tercji Zach Parise, który wcześniej asystował także przy bramce Mikko Koivu. Gola i dwie asysty zaliczył dla Wild Jared Spurgeon, a o jedną asystę mniej Charlie Coyle. Dla Maple Leafs swoją pierwszą bramkę w tych rozgrywkach strzelił wyczekiwany w Toronto do samego końca terminu na podpisanie nowego kontraktu William Nylander, a Mitch Marner trafił do siatki już w 7. sekundzie, wyrównując liczący sobie prawie 87 lat rekord najszybszego gola w historii klubu. W drużynie z Toronto z powodu urazów zabrakło dwóch podstawowych bramkarzy - Frederika Andersena i Garreta Sparksa. Między słupkami stanął więc sprowadzony kilka dni temu z Florida Panthers Michael Hutchinson. "Klonowe Liście" pierwszy raz w tym sezonie przegrały mecz, w którym prowadziły po pierwszej tercji. Wild mają 7 zwycięstw w spotkaniach, w których po 20 minutach przegrywali. Więcej takich spotkań wygrał tylko lider z Tampy. "Dzicy" z dorobkiem 41 punktów zajmują piąte miejsce w dywizji centralnej. Ich wczorajsi rywale i z 54 "oczkami" są drudzy w atlantyckiej.


Serię trzech porażek przerwał grający bez swojego kontuzjowanego kapitana zespół Buffalo Sabres. Jack Eichel opuści co najmniej dwa mecze z powodu urazu doznanego w sylwestrowym meczu z New York Islanders, ale jego koledzy pokonali Florida Panthers 4:3. Dwoma golami do zwycięstwa poprowadził ich najlepszy snajper Jeff Skinner. 26-latek ma już na koncie 28 trafień i jest wiceliderem klasyfikacji strzelców NHL tylko za Aleksandrem Owieczkinem. Bramkę i asystę dla zwycięzców zaliczył wczoraj Sam Reinhart, a do siatki trafił jeszcze Tage Thompson. Skinner już po raz siódmy w tym sezonie dał zwycięstwo swojej drużynie i jest pod tym względem liderem ligowej klasyfikacji ex aequo z Gabrielem Landeskogiem oraz Eliasem Petterssonem. Bardziej efektowny był jednak jego pierwszy gol, przy którym minął rywala i oddał strzał upadając na lód. 35 strzałów graczy z Florydy obronił bramkarz Sabres Linus Ullmark. 50 punktów daje "Szablom" czwarte miejsce w dywizji atlantyckiej. Z trzecimi Bruins przy równym dorobku punktowym przegrywają mniejszą liczbą zwycięstw w regulaminowym czasie i po dogrywkach. Z kolei Panthers z 40 "oczkami" w tej samej dywizji są na szóstej pozycji.


Piękny gol upadającego Jeffa Skinnera




Carolina Hurricanes w trzeciej tercji nie dali się dogonić drużynie Philadelphia Flyers, choć niewiele brakowało. "Huragany" prowadziły w Filadelfii już 4:0, ale straciły 3 gole. Ostatecznie jednak Teuvo Teräväinen przypieczętował sukces gości trafieniem na 5:3. Fin, który bierze udział w głosowaniu kibiców na wypełnienie ostatniego miejsca w drużynie dywizji metropolitalnej podczas Meczu Gwiazd, strzelił wczoraj dwa gole i raz asystował. Bramkę i asystę zaliczył Dougie Hamilton, a do siatki gospodarzy trafili też: Justin Williams i Warren Foegele. Jak rzadko kiedy, Hurricanes oddali mniej strzałów od swoich rywali. Podopieczni Roda Brind'Amoura strzelali rzadziej tylko w 8 ze swoich 39 występów w tym sezonie. 4 z takich spotkań wygrali. To najczęściej strzelający na bramkę zespół NHL i ten, który pozwala przeciwnikom na najmniejszą liczbę uderzeń. Wczoraj zablokowali ich 20, a rozgrywający 200. mecz w NHL ich bramkarz Petr Mrázek obronił kolejne 34. Drużyna z Raleigh wygrała drugi kolejny mecz i z 39 punktami jest szósta w dywizji metropolitalnej. Flyers po piątej z rzędu porażce mają 35 punktów i są w niej ostatni.


Nie jest dużym zaskoczeniem, gdy o wyniku meczu Chicago Blackhawks w dogrywce przesądza zawodnik o nazwisku Toews. Jonathan Toews strzelił bowiem w dogrywkach najwięcej goli w historii klubu z Chicago. Tym razem jednak była to przypadkowa zbieżność nazwisk. Napastnik New York Islanders Devon Toews strzelił swojego pierwszego gola w NHL, od razu zwycięskiego na 3:2 w dodatkowej części meczu z Chicago Blackhawks. 24-latek nie jest spokrewniony z kapitanem Blackhawks i narzekał kiedyś na to, że bez przerwy jest o to pytany. Zanim rozstrzygnął mecz, dwukrotnie do bramki zespołu z Chicago trafił Matt Barzal. Efektowny był zwłaszcza jego pierwszy gol po strzale z powietrza. Rozgrywający piąty mecz w NHL Toews jest 18. graczem od 1967 roku, który swojego pierwszego gola w NHL strzelił w dogrywce. "Wyspiarze" ustanowili swój rekord sezonu oddając 50 strzałów. Piąte z rzędu zwycięstwo dało im 48 punktów. Nadal oznacza to czwarte miejsce w dywizji atlantyckiej. Blackhawks z 37 "oczkami" są przedostatni w dywizji centralnej.


Efektowny strzał z powietrza Matta Barzala




Perfekcyjny powrót do bramki Montréal Canadiens zaliczył nominowany w środę nieco na kredyt do udziału w Meczu Gwiazd NHL Carey Price. Mistrz olimpijski z Soczi pauzował w trzech poprzednich spotkaniach z powodu kontuzji, ale tej nocy obronił wszystkie 33 strzały graczy Vancouver Canucks i pomógł swojej drużynie wygrać 2:0. Po raz 42. w NHL Price nie dał się w meczu pokonać. A gole dla "Habs" strzelali: Jordie Benn i Jonathan Drouin. Canucks nie tylko przegrali, ale jeszcze stracili swoją największą gwiazdę Eliasa Petterssona. Najskuteczniejszy debiutant sezonu w drugiej tercji został najpierw zahaczony kijem, a później przewrócony na lód przez innego pierwszoroczniaka Jesperiego Kotkaniemiego. Sędziowie nie zauważyli faulu Fina, a Pettersson udał się do szatni. Według trenera Canucks Travisa Greena raczej nie zagra w sobotę z Toronto Maple Leafs, ale jego przerwa w grze nie powinna być długa. Canadiens mają 49 punktów i zajmują piąte miejsce w dywizji atlantyckiej. Ich wczorajsi rywale z dorobkiem o 5 punktów mniejszym także są na piątej pozycji, ale w dywizji Pacyfiku.


Kontuzja Eliasa Petterssona



Aleksandr Owieczkin przerwał swoją serię 6 meczów bez gola i został drugim w historii graczem, który w swoich pierwszych 14 sezonach w NHL trafiał do siatki przynajmniej 30 razy, ale Washington Capitals przegrali 2:5 z zajmującymi do wczoraj ostatnie miejsce w ligowej tabeli St. Louis Blues. Tylko Mike Gartner wcześniej strzelił przynajmniej 30 goli w każdym ze swoich pierwszych 14 sezonów, a w 14 kolejnych (ale nie pierwszych) dokonał tego też Jaromír Jágr. Dla Blues gola i asystę zaliczył Alex Pietrangelo, a trafiali także: Robert Thomas, Colton Parayko, Oskar Sundqvist i Tyler Bozak. W drugiej tercji doszło do bójki Roberta Bortuzzo (STL) z Tomem Wilsonem. Wilson w przedsezonowym sparingu brutalnie zaatakował Sundqvista, za co został zawieszony na 20 meczów. Później karę skrócono do 14 spotkań. Sundqvist wczoraj rozgrywał swój setny mecz w NHL. Blues dzięki zwycięstwu nie są już ostatni ani w całej lidze, ani w konferencji zachodniej, ale z 36 punktami pozostają "czerwoną latarnią" dywizji centralnej. Capitals przegrali drugi mecz z rzędu, ale dorobek 51 punktów pozwala im prowadzić w dywizji metropolitalnej.


Na ostatnie miejsce w lidze spadł znów z 35 punktami zespół Los Angeles Kings, który przed własną publicznością uległ liderowi Tampa Bay Lightning 2:6. Nikita Kuczerow umocnił się na prowadzeniu w ligowej klasyfikacji punktowej zdobywając 4 punkty za gola i 3 asysty. Rosjanin ma już w tym sezonie na koncie 69 "oczek" i drugiego w rankingu najskuteczniejszych Mikko Rantanena wyprzedza o 7. Wczoraj przekroczył granicę 400 punktów w NHL. Gola i dwie asysty zaliczył Steven Stamkos, po bramce i asyście Ryan Callahan oraz Brayden Point, a swoje trafienia dorzucili: Ryan McDonagh i Mathieu Joseph. Zespół "Błyskawicy" wygrał siódmy mecz z rzędu, a od 27 listopada punktował w 16 kolejnych spotkaniach, wygrywając 15 z nich. Jego 66 punktów to dokładnie tyle, ile mieli na tym samym etapie Montréal Canadiens podczas swojego rekordowego sezonu 1976-77, w którym uzbierali 132 punkty.


WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Myślicie że kontuzja kręgosłupa to takie nic?
  • szop: gra na zmiane wsrod bramkarzy to lipa
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe