Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

NHL: Bruins zatrzymani w Pittsburghu (WIDEO)

2019-03-11 07:04 NHL
NHL: Bruins zatrzymani w Pittsburghu (WIDEO)

Każda seria kiedyś się kończy. Tym razem w Pittsburghu zatrzymana została druga najdłuższa w historii Boston Bruins passa meczów ze zdobytym punktem.


Bruins przylecieli do Pittsburgha mając za sobą 6 kolejnych zwycięstw, 13 wygranych w 14 ostatnich spotkaniach i wreszcie 19 kolejnych gier bez porażki w regulaminowym czasie. Takiej passy nie mieli od II wojny światowej. Ale gdy wyjechali na lód, to przypominali boksera broniącego mistrzowskiego pasa, który został od pierwszych sekund zarzucony gradem ciosów przez odważnego pretendenta. W pierwszej tercji Penguins całkowicie zdominowali mecz. Już w 2. minucie Nick Bjugstad wepchnął krążek do bramki, a w pewnym momencie w strzałach było 13-3 dla gospodarzy. Co więcej, jeszcze w pierwszej odsłonie goście stracili drugiego gola w momencie, w którym wydawało się, że będą mogli odrobić straty.


Obrońca Penguins Justin Schultz siedział wówczas na ławce kar za wystrzelenie krążka z własnej tercji poza taflę. "Pingwiny" są zespołem, który w tym sezonie stracił najwięcej goli grając w przewadze, ale tym razem to oni skarcili rywala w swoim osłabieniu. Teodors Bļugers przejął krążek we własnej tercji i wysłał w bój Jareda McCanna, który posadził na lód bramkarza przyjezdnych Jaroslava Haláka i podwyższył na 2:0.


Z przewagi gospodarzy Bruins otrząsnęli się w drugiej tercji i wrócili do gry. W 25. minucie zagrali już w liczebniejszym składzie tak, jak trzeba i David Krejčí sprytnym strzałem z ostrego kąta zdobył bramkę kontaktową. I gdy wydawało się, że goście doprowadzą do remisu, to stracili kolejnego gola. Mieli kilka świetnych okazji, by zdobyć drugą bramkę, ale Matt Murray między słupkami w ekipie gospodarzy spisywał się znakomicie. A gdy Brandon Carlo wylądował na ławce kar, Penguins znów swoich rywali skarcili.


Także za lekką naiwność w walce o wyrównującego gola, bo gdy Bruins w osłabieniu wyszli z kontrą, to do przodu ruszyli nie tylko napastnicy Brad Marchand i Patrice Bergeron, ale zapędził się także obrońca Zdeno Chára. Tymczasem podanie Marchanda do Bergerona było niecelne i Penguins poszli ze swoją akcją 2 na 1. Sidney Crosby podał do Jake'a Guentzela, a ten podwyższył na 3:1. To był kluczowy moment meczu, bo Bruins, którzy przed golem wydawali się być bliżej wyrównania, już się nie podnieśli.


W ostatnich spotkaniach często odwracali wynik rywalizacji w samych końcówkach i również tym razem podjęli taką próbę. Na nieco ponad 2 minuty przed końcem meczu trener Bruce Cassidy wycofał z bramki Haláka i przyniosło to częściowy efekt. Obrońca John Moore mocnym strzałem z dystansu zmniejszył bowiem straty do jednego gola. Ale kolejnego cudu Bruins nie było. Wynik na 4:2 dla Penguins ustalił strzałem do pustej bramki Jared McCann.


McCann i Bjugstad trafili do Pittsburgha 1 lutego w wymianie za Dericka Brassarda i Rileya Sheahana oraz trzy wybory w drafcie z Florida Panthers. Wczoraj strzelili razem 3 gole. Zwłaszcza McCann wzniósł ostatnio swoją grę na wyższy poziom, występując w jednym ataku z Sidneyem Crosbym. Ale obok tej dwójki bohaterem "Pingwinów" był Murray, który obronił 39 z 41 strzałów rozpędzonych rywali i dał swojej drużynie szansę na zwycięstwo wieloma znakomitymi interwencjami w trudnych sytuacjach.


"Pingwiny" zwycięstwo okupiły kontuzją skrzydłowego drugiej formacji Zacha Aston-Reese'a. Ale i tak było warto, bo z 83 punktami udało im się wrócić na premiowane awansem do play-offów bez względu na zdobycz punktową trzecie miejsce w dywizji metropolitalnej. I przerwać serię drużyny z Bostonu, która w ostatnich dniach wydawała się grać najlepszy hokej w NHL. Choć, przynajmniej według swoich deklaracji, nie wszyscy zawodnicy gospodarzy o tym wiedzieli. - Nawet nie wiedziałem, że mieli taką serię - powiedział obrońca "Pens" Jack Johnson po meczu. - W ogóle o tym nie rozmawialiśmy i szczerze mówiąc wcale nas to nie obchodziło. To było oczywiście nasze najważniejsze zwycięstwo, bo każde ostatnie jest zawsze najważniejsze. A poza tym sytuacja w tabeli jest bardzo wyrównana.


Bruins także kończyli mecz osłabieni. Na początku drugiej tercji Matt Grzelcyk został przy bandzie zaatakowany przez Patrica Hörnqvista. Najbardziej ucierpiała ręka obrońcy gości. Po meczu trener Cassidy mówił, że prześwietlenie nie wykazało żadnego złamania, ale nie wiadomo, kiedy Grzelcyk będzie mógł wrócić do gry. Drużyna z Bostonu z 93 punktami nadal jest druga w dywizji atlantyckiej i ma drugą największą liczbę punktów w całej NHL. Jej zawodnicy wiedzieli, że kiedyś w końcu muszą przegrać w regulaminowych trzech tercjach. Poprzednio zdarzyło im się to 19 stycznia. Teraz jednak liczą na rozpoczęcie kolejnej serii.


- Myślę, że możemy być z tej serii dumni, ale nie możemy się czuć usatysfakcjonowani - powiedział John Moore po spotkaniu. - We wtorek gramy kolejny mecz i zaczynamy od nowa. To jest naprawdę szczególne w tej grupie ludzi. Każdy z nas oczekuje wiele od innych i we wtorek wracamy do pracy.


Pittsburgh Penguins - Boston Bruins 4:2 (2:0, 1:1, 1:1)
1:0 Bjugstad - Hörnqvist - Simon 01:33
2:0 McCann - Bļugers 13:54 (w osłabieniu)
2:1 Krejčí - Heinen - Marchand 24:32 (w przewadze)
3:1 Guentzel - Crosby - Pettersson 36:32 (w przewadze)
3:2 Moore - Coyle - Heinen 58:59 (bez bramkarza)
4:2 McCann - Guentzel 59:39 (pusta bramka)
Strzały: 37-41.
Minuty kar: 10-10.
Widzów: 18 578.



Florida Panthers rozbili przedostatni w całej konferencji zachodniej i w dywizji atlantyckiej zespół Detroit Red Wings 6:1. Rzadko zdarza się, by w jednym meczu dwóch graczy strzelało swoje pierwsze gole w NHL. Taki przypadek miał właśnie miejsce wczoraj w ekipie z Sunrise. Obrońca Josh Brown w 24. występie w lidze otworzył swoje bramkowe konto, a później na listę strzelców wpisał się też skrzydłowy Dryden Hunt, który trafił do NHL z pominięciem draftu. Po golu i asyście dla zwycięzców zaliczyły ich największe ofensywne gwiazdy - rozgrywający mecz nr 400 w NHL Aleksander Barkov i Jonathan Huberdeau, Jamie McGinn zdobył zwycięską bramkę, a trafił też Frank Vatrano. McGinn po raz pierwszy w 87. występie w barwach Panthers strzelił dla tej drużyny zwycięskiego gola. Jego zespół po drugim kolejnym zwycięstwie ma 72 punkty i zajmuje piąte miejsce zarówno w dywizji atlantyckiej, jak i klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Do pozycji dającej awans do play-offów na koniec sezonu traci 7 punktów. Red Wings mają 58 "oczek" i żadnych realnych nadziei na kwalifikację do rozgrywek postsezonowych.


Najdłuższą trwającą zwycięską serię w NHL mają aktualnie Washington Capitals. Obrońcy Pucharu Stanleya wczoraj pokonali 3:1 Winnipeg Jets w meczu liderów dywizji i odnieśli już siódme kolejne zwycięstwo. Ciekawostką jest fakt, że w drugim spotkaniu z rzędu bramki dla Capitals zdobywali tylko gracze ze Skandynawii. Tak jak w piątkowym starciu z New Jersey Devils do siatki trafili: Szwed Nicklas Bäckström oraz Duńczyk Lars Eller, a trzecim strzelcem tym razem był nie André Burakovsky, a inny Szwed, Carl Hagelin. Ten ostatni, wychodząc z ławki kar dostał perfekcyjne podanie lobem od Nica Dowda za plecy obrońców rywali i pokonał rozgrywającego dwusetny mecz w NHL Connora Hellebuycka. Był to jego pierwszy zwycięski gol w barwach Capitals, do których przeniósł się w listopadzie ubiegłego roku z Los Angeles Kings. Zastępujący w bramce "Stołecznych" odpoczywającego Bradena Holtby'ego Pheonix Copley obronił 33 strzały. W 50. minucie krążek spomiędzy jego parkanów krążek do bramki skierował Bryan Little, ale sędziowie gola nie zaliczyli, orzekając o przeszkadzaniu bramkarzowi. Ta decyzja została utrzymana po analizie wideo przeprowadzonej na wniosek trenera "Odrzutowców" Paula Maurice'a. Drużyna Capitals ma na koncie 89 punktów i umocniła się na prowadzeniu w dywizji metropolitalnej. Jets, z 84 "oczkami", utrzymali pierwsze miejsce w dywizji centralnej.


Zwycięski gol Carla Hagelina po podaniu lobem od Nica Dowda



Dwie serie za jednym zamachem zostały przerwane w Calgary w meczu dwóch zespołów dywizji Pacyfiku. Miejscowi Flames pokonali Vegas Golden Knights 6:3, przerywając zarówno swoją passę czterech porażek, jak i sześciomeczową zwycięską serię rywali. "Płomienie" miały ostatnio swoje problemy, które spowodowały, że straciły prowadzenie w dywizji i całej konferencji zachodniej na rzecz San Jose Sharks, ale już po jednym dniu udało im się pierwsze miejsce odzyskać. Do zwycięstwa poprowadził ich duet napastników drugiej formacji Matthew Tkachuk - Mikael Backlund, który strzelił aż 5 z 6 goli. Ten pierwszy popisał się hat trickiem i zaliczył asystę, a drugi dwukrotnie trafił i raz asystował. Towarzyszący im w drugiej formacji Michael Frolík asystował 4 razy, a swoją bramkę zdobył także występujący w czwartym ataku Andrew Mangiapane. 21-letni Tkachuk pierwszy raz w NHL strzelił 3 gole w jednym meczu. Jego słynny ojciec, Keith Tkachuk, swojego pierwszego hat tricka w najlepszej lidze świata także zaliczył w wieku 21 lat, ale był o 120 dni starszy. Flames mają 91 punktów i znów prowadzą w dywizji oraz konferencji, ale ekipę Sharks wyprzedzają tylko o jedno "oczko", mając rozegrane o jedno spotkanie więcej. Golden Knights w tej samej dywizji Pacyfiku są na trzecim miejscu z dorobkiem 81 punktów.


W derbach Kalifornii na dnie tabeli konferencji zachodniej Los Angeles Kings pokonali Anaheim Ducks 3:2. Rozgrywający swój drugi mecz w NHL Szwed Carl Grundström po raz drugi trafił do siatki i tym razem na wagę zwycięstwa dla "Królów". Dzień wcześniej wpisał się na listę strzelców w swoim debiucie w tej lidze przeciwko Arizona Coyotes. Grundström ma na razie stuprocentową skuteczność strzałów w NHL, bo 2 strzały dały mu 2 gole. Wczoraj bramki dla zwycięzców zdobyli także znacznie bardziej doświadczeni: Dustin Brown i Kyle Clifford. Wcześniej bramkarz Kings Jonathan Quick sprezentował rywalom gola, tracąc krążek za bramką na rzecz Ryana Getzlafa, który podał do Daniela Spronga, a ten trafił do siatki. Clifford ma 8 bramek w tym sezonie i jest to jego najlepszy wynik w karierze w NHL. Jego drużyna pozostaje ostatnia w konferencji zachodniej, ale ma teraz 58 punktów. Ducks nadal mają 63 i zarówno w dywizji Pacyfiku, jak i konferencji są przedostatni, tylko przed swoimi wczorajszymi rywalami.


Gol Daniela Spronga po fatalnym błędzie Jonathana Quicka


WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • szarotekNT: Dokładnie szopie...ja tez czasem odbieram to tak ze wszyscy nám dobrze życzą..ale oby to Podhale bylo sobie takie srednie oby tylko niezamocne...mája pokrycie czy nie to nic nam do tego ..bawia sie za swoje wiec im wolno
  • Arma: Syndrom oblężonej twierdzy na pełnej
  • szop: szarotek im wiecej ktos Cie w czyms utwierdza tym bardziej znaczy ze jest zupelnie na odwrot mnie to smieszy ta ich troska :)lecz jakie to polskie "skad on wzial na to czy na tamto" :D
  • szop: nie ma to jak bardziej martwic sie o cudze dutki niz o swoje :)
  • szop: ale to zapewne z troski :)
  • omgKsu: A ja osobiscie chciałbym żeby tzw "klasyki" toczyły sie w półfinale/finale ligi miedzy Unią a Podhalem.
    Można było usłyszec miłe słowo w finałach tego sezonu od kibiców z NT także jestem wdzieczny i licze że Szarotki znów bedą w TOPie ;)
  • KubaKSU: My się o dutki martwić nie musimy ,przynajmniej u nas co roku w połowie sezonu nie ma protestów zawodników o brak hajsu :) Unia jest stabilna finansowo od kilku lat :)
  • szarotekNT: Szopie jak wszędzie sa dobrze zyczacy ale i troskliwi
    ....dla nas lixzy sie tylko Podhale
  • szop: i o to w tym chodzi zeby kazdemu sie wiodlo a nie smiac sie ze cos komus nie wyjdzie sadze ze takie zagrywki nie cementuja Naszego srodowiska My z Tychami udowodnilismy ze mozna a kibic ktory mianuje sie mianem prawdziwego no coz chyba nie lapie o co w tym wszystkim chodzi
  • KubaKSU: Tymczasem...19,:46 zbliża się:)
  • Prawdziwy Kibic Unii: Szop nie smieje sie tylko uczulam na dzialania prezesa zapowiadal audyt i informacje dla Was co w klubie informuje Was o kontraktach i planach ale przyznaje ze z PZU rozmowy trwaja czyli nic na pewno wiec nie mysle ze moge tak napisac My Kibice Unii trzymamy za Was kciuki ale Wy potraficie dociekac prawdy wiec zapytajcie o to co bylo oglaszane na konferencjach i o sponosorow pokazcie ze sam PR jest genialny ale musi byc podparty realna kasa chopy
  • szop: i to jest wazne Szarotku nie ma co patrzec i zle zyczyc innym :)
  • S'75: Mark Kaleinikovas znów punktuje😁
    Litwa - Holandia na razie 3:1
  • Sammael78: Bardzo fajny wywiad Pana Dziubińskiego Krystiana
  • Luque: Japońce całkiem sobie radzą z tymi Makaroniarzami
  • PanFan1: Prawdziwy a słyszałeś takie powiedzenie: "pieniądz lubi ciszę" ?
  • PanFan1: ... a jak tam u was ? jest ta "Zupa" w waszym kociołku ? czy wam wyparowała ? z troski o wasz udział w LM pytam
  • PanFan1: Winning Jets spory zawód
  • szmaciany75@tlen.pl: dla tych co nie maja kanałow polsatu to mistrzostwa na CT SPORT i niemieckim PRO7 iPRO7MAX z satelity Astra...
  • Młodziutki: Ciekawe komu Zawadzka musiała dać d…
  • Beta: przestań pisać głupoty -czemu wg.Panów wszystko musi się opierać przez łóżko -tym samym wydajesz świadectwo męskiemu światu
  • Młodziutki: Tak
  • PanFan1: Bez nerw Betko u ludzi młodych lub niedojrzałych wyro to priorytet, zarówno u dziewcząt jak i chłopców ;)
  • rawa: Młodziutki miał właśnie pierwszą erekcje i od teraz mu się wszystko z jednym kojarzy;)
  • rawa: PF1 coś te Liście nie chcą odpaść. Dla Panter dobrze. Niech będzie 7 meczy.
  • narut: i dla Bostonu i dla liści odpadnięcie na tym etapie będzie niezłą porażką.. ale stawiam raczej na Boston.. i na 6 spotkań..
    Madziarko męczy się z Romsko.. Romsko trzyma się..
  • emeryt: za tych lepszych czasów leżącego sie nie kopało i kobiet nie obrażało,świat coraz gorszy,bez zasad i honoru
  • rawa: Też myślę, że Boston ich przejdzie w 6ciu meczach.
  • narut: privda Emerycie privda aczkolwiek ponoć dziś są własnie te lepsze czasy (tak mówią wszędzie i w szkołach uczą), wyzwolenia wszelakiego.. a jednak gołym okiem widać że nader często jest to kloaka maxima..
  • narut: Rawa - tym bardziej, że AM34 zdaje się, że nie zagra, dziś już nie grał, ponoć choroba go jakaś dopadła.
  • rawa: Bezstresowo wychowani, odklejeni od rzeczywistości płyną z nurtem głównego ścieku.
  • rawa: Ciekawe jak Dallas sobie poradzi u siebie. Trzeba bedzie w nocy zarzucić meczyk
  • narut: myślę, że kto dzisiaj wygra ten wygra cała serię, tak to mi wygląda po dotychczasowej rywalizacji.. kluczowy mecz dzisiaj.. natomiast podobnie jak Fana rozczarowała mnie postawa Jets.. myślałem, że bardziej się postawią i tak szybko nie polegną..
  • PanFan1: Leafs dość regularnie więdną w pierwszej, myślę że wielkiej różnicy Kocurom nie zrobi kto wygra w tej parze.
  • PanFan1: Jets bardzo mnie rozczarowali narut
  • rawa: PF1 ważne żeby było jak najwiecej meczy. Więcej czasu na regeneracje i zaleczenie kontuzji. Zdrowie to najważniejsza rzecz w playoffach.
  • PanFan1: Avs to jest jednak duża klasa, sezon regularny tak na spokojnie, byle awansować do PO, a teraz wytoczyli cięższe armaty.
  • PanFan1: Zgadza się Rawa, choć pamiętasz zeszły sezon, Kocury po dramatycznej wojnie w pierwszej z "Misiewiczami", później już szli jak burza ... aż do finału gdzie pary zabrakło
  • Mariusz78PL: Witam
    Panowie mam pytanko... Orientuje się ktoś, czy nadchodzące MŚ będą w otwartym Polsacie, mam tu na myśli spotkania z udziałem naszych oczywiście? Zerkam w program tv i nic tam nie ma, a przecież mecze kadry na ważnych imprezach muszą być chyba puszczane w ogólnodostepnych kanałach.
  • 6908TB: a w meczu Madziarów z Rumunią chyba można mówić o niespodziance
  • Darek Mce: Dla nich to ze facto święta wojna, patrząc na zawiłości historyczne. Rumunii to nie pomoże, raczej zlecą niżej, ale Węgrom porażka może zaszkodzić w awansie
  • botanick: Raczej zakodowane,niech sobie kodują razem z tymi ich reklamami. Ja mam ct sport i mam nadzieję że nie wywiną takiego numeru jak z siódmym meczem finału czeskiej ligi.
  • wpv: Mecze Polaków będą w otwartym kanale Polsatu
  • botanick: A to ciekawostka.
  • Mariusz78PL: @wpv
    Tak sobie właśnie myślałem, bo przecież kilka lat wstecz wszedł przepis, że mecze kadry na ważnych imprezach muszą być puszczane w otwartych kanałach :) I nie chodzi tu tylko o hokej, ale o wszystkie dyscypliny.
  • emeryt: za reżimu pis nie było hokeja w tvp,teraz ma byc w polsacie,tvp sport a moze i w tvn.wie ktoś co tam u Nitrasa?
  • Mariusz78PL: emeryt
    Nitras i spółka są zajęci ściganiem pisowców... Obajtka, Kaczyńskiego, Ziobry czy też Glapinskiego. Na nic innego w chwili obecnej nie mają czasu. Tak są zajęci, że biedacy zapomnieli obniżyć ceny paliw na 5,19 :) Ale w zamian szykują i coś w zamian, czyli podwyzki prądu, czy też gazu. Zawsze to coś.
  • emeryt: eee tam,pare dni temu Nitri przecinał wstęge na otwarciu nowej hali w Gorzowie,patrz Pan ,ledwo pare miesięcy żondzi...majo rozmach sku.syny
  • narut: współczuję Węgrom bo byli już na bardzo bardzo dobrym kursie do elity..tymczasem znowuż Rumunia komuś psuje marzenia, jak nam w 2019 roku.. szacunek dla nich, że pewien poziom trzymają, potrafią zagrać dobry czy bardzo dobry mecz.. niemniej wkurzać mogą Węgrów, jak nas..no cóż taki sport..
  • Darek Mce: Maja, maja sk…..
  • Darek Mce: Najlepsze w tym, ze większość reprezentantów Rumunii to etniczni Węgrzy z Siedmiogrodu
  • Darek Mce: Wszystkie gole padły po strzałach Wegrow
  • Darek Mce: Poza Steaua czy Galati, reszta drużyn rumuńskich pochodzi z Centralnych Karpat południowych gdzie mieszka 2 miliony Wegrow
  • Luque: Kadra Rumunii to taki składak z kilku państw... jakby nie to to wróciliby na swoje miejsce
  • Simonn23: Eeeeeeee oglądał ktoś mecz Węgry Rumunia? Może mi ktoś wytłumaczyć jakim cudem??
  • Simonn23: Na Węgry był kurs 1.01, masakra
  • Gomez87: Witam czy jest jakaś transmisja planowana z meczu ze Słowacją ?
  • Luque: Koreańce prowadzą 1-0, ciekawe jak zagrają w 2 i 3 tercji z Japońcami
  • RafałKawecki: Dobre tempo. Dużo celnych podań. Fajnie się to ogląda.
  • RafałKawecki: Natomiast rzut oka na trybuny pokazuje, że formuła MŚ w hokeju jest kompletnie bez sensu. Większość meczów przy pustych trybunach i tak co roku. Hokej z uporem godnym lepszej sprawy brnie w ścieżkę, którą żadna inna dyscyplina sportu nie idzie.
  • PanFan1: Ja bym Rumunów tak łatwo nie skazywał na pożarcie ;)
  • PanFan1: W tym roku dywizja 1A dużo zaciętsza niż rok temu
  • Simonn23: O kurcze, Japonia win
  • Simonn23: Kaleinikovas goool
  • Luque: W przyszłym roku na zapleczu też nie będzie łatwo
  • emeryt: jeszcze nam ktos Marka sprzątnie sprzed nosa,niech już tak nie szczela
  • mario.kornik1971: ale, że Nitras przecinał wstęgę a miał upiłować...
  • Luque: Korniku oni wszyscy się ładnie kłócą ale jak trzeba jakiś szajs podpisać czy idzie jakaś agenda z góry to robią dokładnie to samo, więc bym się tym nie emocjonował
  • jastrzebie: Luque ty już wiesz że spadniemy.
  • mario.kornik1971: Luque; i tak od lat
  • Luque: Jastrzębiu tego nie napisałem, że spadniemy, chciałbym żeby się im udało jak my wszyscy (chyba)
  • narut: tak na prawdę każdy ko wspiera tzw. zieloną agendę ten jest wrogiem hokeja, choćby nie wiadomo co mówił i deklarował.. hokej i eko-terror się wykluczają ..
  • jastrzebie: My teraz przez 5 lat mamy się utrzymać bo 29 u Nas MŚ :)
  • narut: kiedyś jakoś tak było że gospodarz nie musiał grać.. pamiętam że w 89 we Wiedniu były mistrzostwa a Austria wówczas nie grała..ale teraz już te przepisy chyba na to nie pozwalają
  • Luque: Narucie Europa Zachodnia i Środkowa i tak ma najbardziej restrykcyjne przepisy w różnorakim zakresie, ale ktoś chce żebyśmy popełnili totalne samobójstwo... a świata i tak nie zbawimy, bo USA i kraje BRICSu mają to w pompce
  • narut: Slowenia - Włochy 1-0.. Słowenia aktywniejsza
  • narut: tak Luque - też to dostrzegam, że nie tylko my ale i cała Zachodnia Europa jedziemy na tym samym wózku, podczas gdy np. USA ma na to wyczesane.. i inaczej tego się nie nazwie jak napisałeś - to samobójstwo
  • narut: we Włoszech gra Purdeller a w Słowenii Matic Torok, obaj Panowie lat 20, obaj grają poza granicami, pierwszy w OHL (całkiem dobre liczby) drugi w fińskiej u20 i ekstraklasie - KooKoo(50 występów w ekstraklasie) obaj są przyszłością swoich drużyn narodowych, cały hokejowy świat praktykuje tego typu powołania do kadr na mś..dlatego ew. brak Maciasia będę odbierać jako sabotaż.. przy całej mojej sympatii do Kalabera
  • Luque: Już kiedyś Płachta zrobił tą przyjemność Łyszczarczykowi...
  • narut: 2018?
  • Luque: Albo 2017
  • Luque: Albo nawet 2016...
  • narut: tj. nie powołał go? czy odwrotnie?
  • Luque: Wziął Jeziora, a Alan miał szansę na draft w sumie
  • Luque: Ja bym braci wziął, chyba że bardziej opłaca się brać 38 latków...
  • Luque: Tyczyński też moim zdaniem do składu, szkoda że Sadłochy nie idzie wziąć
  • narut: Popieram to co piszesz z powołaniami, wszystkich bym ich widział, z Jeziorem to tej sytuacji nie pamiętam dokładnie, wiem, że Łyszczarczyk grał na ostatnich Płachty mistrzostwach, czyli w 2018(spadek z AI) - wówczas kibice trochę na niego psioczyli, że nie gra niczego nadzwyczajnego, pierwszy punkt chyba zdobył w tym przegranym meczem z Kazachstanem, Alan w kadrze miał trudniejszy początek aniżeli Maciaś..dlatego tym bardziej winien się znaleźć w kadrze ten ostatni .. i jego brat..
  • narut: bo młodych do obrony czas już zacząć wprowadzać, bo zaraz przejdziemy rewolucję kadrową.. Dronią czy Koluszem czy paroma innymi chłopakami długo już nie pojedziemy..
  • narut: Słowenia za mocna dla Włoch... za mocna..
  • Luque: Jeden weteran jak Kolusz to nie zawadzi ale Pasiut z Urbanowiczem to nie wiem czy wytrzymają trudy turnieju
  • narut: tak ja do Kolusza w tej kadrze nic nie mama ale już przy całym szacunku do Urbanowicza już mam uzasadnione obiekcje co do jego kondycji, wydolności
  • Luque: A co powiesz o Pasiucie? Nawet opaskę kapitana mu w Gieksie zabrali...
  • Luque: Chmielewski też moim zdaniem ze Słowenią słabo i z Brytami chyba też ale tylko skróty widziałem
  • Luque: Teraz te dwa sparingi to się wszystko wyjaśni, na ten z Duńczykami to się chyba wybiorę ;)
  • narut: max jako rezerwowy, do rotacji (co drugi mecz czy jakoś tam inaczej wg. potrzeby) ale na nim już drużyny się nie zbuduje, tj. gry się nie oprze a tym bardziej na poziomie elity, jak jeszcze w zeszłym roku..wolny już jest, przynajmniej wolniejszy i to wyraźnie..
  • narut: Chmielewskiego bym bronił, nie tylko doświadczeniem gry na lepszym poziomie ale i przynajmniej w sparingu II z WB, też nie najgorzej się zaprezentował, sytuacje kreował...
  • Luque: W sumie też jest szansa, że się trochę oszczędza przez tą kontuzję, oby tak było i w turnieju pokaże na co go stać
  • narut: też mam taką nadzieję, a pokazać się musi jeśli chce jeszcze dostać jakiś dobry sportowo kontrakt, w co nie wątpię .. jakoś widzę, ze nikt do Żyliny się nie wybiera a to przecież dla wielu z Was blisko jest... chyba że Słowacy trybuny okupują co widziałem patrząc na mecze z Trnawy..
  • narut: cała hala była wypełniona po brzegi..
  • hanysTHU: Czech Hockey Games polecam obejrzeć fanom hokeja oldbojów.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe