NHL: Dwukrotny zdobywca Trofeum Norrisa zostaje w Sharks do 2027 roku

Erik Karlsson zostaje w San Jose Sharks na kolejne osiem sezonów. To efekt przedłużenia kontraktu, którego warunki finansowe nie zostały podane do publicznej wiadomości. Z innych źródeł wiadomo, że Szwed zarobi w tym czasie 92 miliony dolarów.
29-letni obrońca już za niespełna pół miesiąca stałby się niezależnym wolnym agentem. Do tego jednak nie dojdzie na skutek porozumienia, jakie osiągnął ze swoim dotychczasowym klubem. Z końcem miesiąca wygasa jego kontrakt podpisany 19 czerwca 2012 roku z Ottawa Senators, na mocy którego jego średni roczny zarobek wynosił 6,5 miliona dolarów. Od teraz przez najbliższe osiem lat będzie to kwota wyższa aż o 5 milionów każdego roku.
- Jestem bardzo podekscytowany tym, że moja przygoda z Sharks będzie trwała dalej – powiedział Karlsson. – Od pierwszego dnia tutaj mogę mówić tylko same dobre rzeczy o ludziach, klubie i kibicach. Bay Arena przyjęła mnie oraz moją rodzinę wręcz po królewsku. Jestem wdzięczny za to i nie mogę się doczekać tych kolejnych ośmiu lat w San Jose.
Jego debiutancki sezon zasadniczy w „Rekinach” przyniósł mu 45 punktów zdobytych w 53 meczach. Aż 42 „oczka” Szwed wywalczył za asysty. W play-offach okazał się drugim najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu wraz z Brentem Burnsem. Każdy z nich wywalczył po 16 punktów, a 29-letni defensor okazał się najlepszy w kluczowych podaniach, których zanotował 14. Karlsson rozegrał w rozgrywkach postsezonowych 19 spotkań. Na skutek kontuzji nie wystąpił w szóstym meczu finałowym Konferencji Zachodniej, w którym przesądzone zostały losy jego drużyny i awans St.Louis Blues do decydującej walki o Puchar Stanleya.
- Tak długo jak będę grał, moim celem pozostanie Puchar Stanleya – zapowiedział Szwed. – Ostatnia batalia była niesamowita, ale nie udało nam się zdobyć, tego co zamierzaliśmy. Poświęcenie, które pokazali moi koledzy z zespołu, trenerzy, obsługa oraz klub pokazało mi, że mamy przed sobą optymistycznie kreującą się przyszłość, jak również to, że jesteśmy w stanie walczyć o zwycięstwo w każdej kolejnej edycji.
Karlsson trafił to San Jose 13 września ubiegłego roku wraz z niedoświadczonym napastnikiem Francisem Perronem. W zamian za to Ottawa Senators pozyskali atakujących Chrisa Tierneya, Rudolfsa Balcersa oraz Josha Norrisa, a także obrońcę Dylana DeMelo, jak również prawo wyboru w drugiej rundzie tegorocznego draftu i warunkowe prawo dotyczące naboru w 2020.
- To miejsce, w którym chcę być. Czuję, że mogę tutaj uwolnić swój potencjał – przekonuje Szwed. – Otaczają mnie świetni ludzie. Zarówno trenerzy, jak i wszyscy inni pracownicy klubu. O każdym napotkanym tu człowieku mogę mówić same dobre rzeczy. Mój nowy kontrakt to poważna decyzja, ale wiem, że właściwa. Zarówno dla mnie, jak i dla mojej rodziny, a myślę, że także dla organizacji. Cieszę się z tego jak to wszystko wyszło i jestem wdzięczny, że nikt nie naciskał na mnie wcześniej , co do podjęcia tej decyzji. Wszystko zostało przeprowadzone tak jak należy.
31 maja zawodnik rodem z Landsbro przeszedł operację pachwiny, a „Rekiny” wyrażają nadzieję, że dwukrotny zdobywca Trofeum Norrisa, czyli nagrody dla najlepszego obrońcy sezonu będzie gotów do gry od początku następnej kampanii.
- Jesteśmy niezwykle wdzięczni, że Erik wraz ze swoją żoną Melindą postanowili zostać w San Jose i że decyzję o tym podjęli jeszcze przed 1 lipca – powiedział Doug Wilson, dyrektor generalny Sharks. – Tak utalentowani zawodnicy jak Erik są rzadkością i kiedy stają się dostępni na rynku, trzeba działać zdecydowanie, żeby wygrać wyścig o nich. To facet, który robi różnicę, a to tego sprawia, że ci, którzy są przy nim, stają się lepsi. Dobrze, że już uporał się z kontuzją z minionego sezonu. Jesteśmy szczęśliwi, iż będzie częścią naszej organizacji przez tak długi czas.
Karlsson trafił do NHL przez draft 2008 roku, kiedy to Senators wybrali go w pierwszej rundzie z numerem 15. Srebrny medalista olimpijski i zdobywca brązowego krążka mistrzostw świata rozegrał w NHL 680 spotkań fazy zasadniczej podczas, których wywalczył 563 punkty, strzelając 129 goli i zaliczając 434 asysty. W play-offach wystąpił do tej pory 67 razy. Uzbierał 53 punkty za osiem goli i 45 kluczowych podań.
Wicemistrz świata juniorów z 2009 roku czterokrotnie wybierany był do Drużyny Gwiazd NHL. Trzy razy otrzymał Nagrodę Vikinga dla najlepszego szwedzkiego zawodnika tej ligi, a dwukrotnie wygrał Guldpucken (Złoty Krążek), czyli nagrodę dla najwybitniejszego hokeisty w swojej ojczyźnie.
Komentarze