NHL: Karny dał zwycięstwo i awans Vegas Golden Knights [WIDEO]
Zespół Vegas Golden Knights wygrał już 4. mecz z rzędu i wspina się w tabeli dywizji Pacyfiku NHL. Tej nocy zwycięstwo dał "Złotym Rycerzom" skutecznie wykonany rzut karny.
Najlepszy strzelec i najlepiej punktujący gracz w krótkiej historii klubu z Las Vegas Jonathan Marchessault trafił w trzeciej rundzie karnych i przesądził o wygranej 3:2 na wyjeździe z New York Rangers. Był jedynym, któremu udało się w Madison Square Garden wykorzystać karnego. Zanim doszło do decydującej rozgrywki, świetny mecz przeciwko swoim byłym kolegom rozegrał w ekipie gości Brett Howden. Najpierw sam trafił do siatki, a później asystował przy golu Dylana Coghlana na 2:2. Howden grał po raz pierwszy w karierze przeciwko Rangers, w barwach których spędził 3 poprzednie sezony, będące jego pierwszymi w NHL.
Z kolei pierwszy raz przeciwko Golden Knights drużynę z Nowego Jorku poprowadził Gerard Gallant, który przez dwa i pół sezonu pracy w Las Vegas doprowadził "Rycerzy" do finału Pucharu Stanleya. Dla jego obecnej drużyny tej nocy Chris Kreider i Mika Zibanejad zaliczyli po golu i asyście. Rangers mają teraz 42 punkty, co daje im 2. miejsce w tabeli dywizji metropolitalnej. Golden Knights po 4 kolejnych wygranych awansowali już na 2. pozycję w dywizji Pacyfiku. Mają 40 punktów i do prowadzących Anaheim Ducks tracą 2, ale rozegrali o 2 mecze mniej. W tym sezonie 3 ich mecze kończyły się po dogrywkach lub rzutach karnych i wszystkie zostały przez nich wygrane.
Skrót meczu:
Pittsburgh Penguins kontynuują swoją zwycięską serię. "Pingwiny" przed własną publicznością pokonały Buffalo Sabres 3:2 po dogrywce, odnosząc już 6. zwycięstwo z rzędu. Wygraną dał im w dodatkowej części meczu doświadczony Jeff Carter, a wcześniej trafiali także Brock McGinn i Evan Rodrigues, który występował w Sabres w latach 2016-20. Zastępujący w pierwszym ataku kontuzjowanego Jake'a Guentzela Rodrigues ma już w tym sezonie 10 goli, co jest jego najlepszym wynikiem w karierze. Carter prawie całe dwie pierwsze minuty dogrywki spędził na ławce kar, bo na 5 sekund przed końcem regulaminowego czasu spowodował upadek rywala. Penguins obronili w meczu wszystkie 3 osłabienia. W tym elemencie ze skutecznością 93 % są najlepszym zespołem w NHL. Gola w osłabieniu nie stracili w żadnym z ostatnich 15 (!) meczów. W tabeli dywizji metropolitalnej są jednak nadal na 4. miejscu. Sabres zajmują 6. pozycję w dywizji atantyckiej. Tej nocy punkt uratował im bramkarz Malcolm Subban, który obronił 45 strzałów, a w pierwszej tercji popisał się nieprawdopodobną interwencją, gdy za plecami odbił krążek łapaczką na wysokości linii bramkowej.
Niesamowita interwencja Malcolma Subbana za plecami:
St. Louis Blues po raz drugi z rzędu pokonali 4:1 Dallas Stars. We wtorek w takich rozmiarach zwyciężyli na wyjeździe, a tej nocy u siebie. W ofensywie gospodarzy prym wiedli Rosjanie. Władimir Tarasienko strzelił 2 gole, a rozgrywający 300. mecz w NHL Iwan Barbaszow dołożył bramkę i asystę. Do kompletu zabrakło tylko bramki Pawieła Buczniewicza, a była ku temu okazja, bo wykonywał on rzut karny. Nie wykorzystał go, za to na listę strzelców wpisał się jeszcze Logan Brown. Kolejny świetny mecz w bramce Blues rozegrał wybrany pierwszą gwiazdą spotkania Charlie Lindgren, interweniujący skutecznie 26 razy. Bramkarz, który zaczynał ten sezon w AHL, korzysta na kłopotach zdrowotnych Jordana Binningtona, Ville Husso i Joela Hofera i po 5 występach w NHL w obecnych rozgrywkach jest liderem klasyfikacji obron (95,8 %) oraz średniej wpuszczonych goli (1,22). Tej nocy został pierwszym w historii Blues bramkarzem, który wygrał pierwszych 5 meczów w ich barwach. Drużyna z St. Louis zajmuje 3. miejsce w dywizji centralnej. Ma teraz 39 punktów i z legitymującymi się takim samym dorobkiem Nashville Predators przegrywa, ponieważ wygrała mniej meczów w regulaminowym czasie i po dogrywkach. Stars przegrali 5 spotkań z rzędu i w tej samej dywizji są na 6. pozycji.
Washington Capitals wyszli na pierwsze miejsce w całej lidze dzięki wyjazdowemu zwycięstwu 5:2 nad Winnipeg Jets. Brett Leason, Michael Sgarbossa i Daniel Sprong zaliczyli po bramce i asyście, a trafili też Conor Sheary i Aleksandr Owieczkin. Owieczkin i Sgarbossa strzelali w końcówce już do pustej bramki rywali. Rosyjski kapitan "Stołecznych" w swojej karierze w NHL ma już 43 gole zdobyte po zjechaniu z tafli bramkarza przeciwników. Więcej w historii ligi zdobył tylko Wayne Gretzky (56). Owieczkin z 47 punktami prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy tego sezonu wspólnie z Connorem McDavidem. 40 strzałów graczy Jets obronił tej nocy Vítek Vaněček. Drużyna z Winnipeg zagrała już bez trenera Paula Maurice'a, który wczoraj podał się do dymisji. Ekipę poprowadził jego dotychczasowy asystent Dave Lowry, debiutujący w roli pierwszego szkoleniowca w NHL. Capitals mają teraz 43 punkty. Jets zajmują 5. miejsce w dywizji centralnej.
Najdłuższą aktualnie serię zwycięstw w NHL wydłużyła drużyna Nashville Predators, która tej nocy na wyjeździe pokonała Chicago Blackhawks 3:2 po dogrywce. To już 7. z rzędu wygrana "Drapieżników". Przesądził o niej swoim golem w dodatkowej części spotkania Tanner Jeannot, a wcześniej na listę strzelców wpisali się Colton Sissons i Thomas Novak, który trafił po raz pierwszy w NHL. Jeannot zdobył z kolei pierwszego gola w dogrywce w najlepszej lidze świata. W drugim kolejnym spoitkaniu "Preds" poprowadził wezwany z Milwaukee Admirals w AHL trener Karl Taylor, bo cały sztab szkoleniowy drużyny z Nashville z Johnem Hynesem na czele znajduje się na liście protokołu COVID-19. Wyłączonych z gry jest także aż 8 graczy. Mark Borowiecki dołączył wczoraj do tego grona po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu na półtorej godziny przed meczem. Mimo tych problemów już tylko punkt dzieli Predators od prowadzącej w dywizji centralnej ekipy Minnesota Wild. Blackhawks w tej samej grupie są na przedostatnim miejscu.
Za Blackhawks w dywizji są tylko mający najgorszy bilans w całej NHL Arizona Coyotes, którzy jednak tej nocy niespodziewanie przerwali serię 6 porażek, pokonując na wyjeździe po dogrywce 6:5 Anaheim Ducks. Zwycięskiego gola strzelił Clayton Keller. W całym meczu zdobył 2 bramki i raz asystował. Travis Boyd raz wpisał się na listę strzelców i zaliczył 2 asysty, z golem i punktowym podaniem mecz skończył Phil Kessel, a swoje trafienia dołożyli Christian Fischer i Andrew Ladd. Keller w tym sezonie strzelił 2 zwycięskie gole i oba padły w dogrywkach. Na lodzie w Anaheim od pierwszych minut było dość gorąco. Bójki stoczyli ze sobą Nicolas Deslauriers (ANA) i Liam O'Brien oraz Sam Carrick (ANA) i Johan Larsson. O' Brien ma na koncie już 7 bójek w tym sezonie, czyli najwięcej w całej lidze. Deslauriers był zwycięzcą takiej klasyfikacji w rozgrywkach 2019-20. "Kojoty" z 14 punktami pozostają ostatnie nie tylko w swojej dywizji, ale w całej lidze. "Kaczory" mimo porażki utrzymały prowadzenie w dywizji Pacyfiku. Obecnie mają na koncie 40 punktów.
Efektowna bójka Nicolasa Deslauriersa z Liamem O'Brienem:
Komentarze