NHL: Kolejne mecze "Złotych Rycerzy" przełożone
Kolejne mecze Vegas Golden Knights zostały przełożone z powodu zagrożenia koronawirusem. Obiekty treningowe klubu pozostają zamknięte.
NHL poinformowała o przełożeniu na nieustalony na razie termin dwóch spotkań, które Golden Knights mieli rozegrać w poniedziałek i środę z San Jose Sharks. Już w ostatni czwartek nie odbył się mecz "Złotych Rycerzy" z St. Louis Blues.
To efekt wpisania trzech trenerów drużyny z Las Vegas i obrońcy Alexa Pietrangelo na listę protokołu COVID-19. Wiadomo, że co najmniej jeden z trenerów uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Samo wpisanie na listę nie musi oznaczać zakażenia. Może także mieć miejsce na przykład w sytuacji kontaktu z osobą, u której zakażenie stwierdzono.
Już w ostatni wtorek podczas meczu Golden Knights z Blues, wygranego przez ten drugi zespół 5:4 po rzutach karnych, w boksie ekipy z Las Vegas nie było pierwszego trenera Petera DeBoera i członków jego sztabu, pozostających w izolacji. Drużynę w roli szkoleniowca poprowadził generalny menedżer Kelly McCrimmon.
Ani NHL, ani Golden Knights na razie nie podają, kiedy "Rycerze" będą mogli wrócić do gry. Ich najbliższy mecz, który na razie nie został odwołany, jest zaplanowany na 5 lutego, gdy powinni zmierzyć się z Los Angeles Kings. Tego samego rywala mają podjąć także 2 dni później. To, czy te spotkania się odbędą, będzie jednak zależało od rozwoju sytuacji epidemicznej w drużynie. Nie ma jeszcze także nowych terminów już przełożonych 3 spotkań podopiecznych DeBoera.
11 meczów tego sezonu NHL zostało do tej pory przełożonych z powodu problemów z koronawirusem. Co ciekawe, dwa spotkania Sharks - Golden Knights w poniedziałek i środę właśnie z powodu sytuacji epidemicznej miały się odbyć nie w San Jose, a w Glendale w stanie Arizona.
"Rekiny" w Arizonie przygotowywały się do nowego sezonu, ponieważ w ich hrabstwie Santa Clara w związku z epidemią zakazane było uprawianie sportów kontaktowych. Z tego też względu NHL zaplanowała drużynie z Kalifornii rozpoczęcie sezonu od aż 8 meczów wyjazdowych. W poniedziałek po raz pierwszy zespół Boba Boughnera miał zagrać oficjalnie u siebie, ale jeszcze w Glendale. W tym tygodniu jednak władze Santa Clary zniosły zakaz uprawiania sportu, więc od 13 lutego drużyna z San Jose ma wrócić do swojej hali i już w niej rozegra m.in. przełożone spotkania z rywalami z Las Vegas.
Komentarze