Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

NHL: Koszmarny karny McDavida i gol z linii środkowej pogrążyły Oilers (WIDEO)

2019-12-11 07:20 NHL
NHL: Koszmarny karny McDavida i gol z linii środkowej  pogrążyły Oilers (WIDEO)

Connor McDavid w fatalny sposób, gubiąc krążek zmarnował rzut karny, a jego zespół stracił gola po strzale niemal z linii środkowej. Edmonton Oilers przegrali tej nocy swój mecz, choć odrobili w nim trzybramkową stratę do rywali.


McDavid tej nocy asystował przy wszystkich 3 golach Oilers i z 55 punktami odebrał w klasyfikacji punktowej NHL prowadzenie koledze z zespołu Leonowi Draisaitlowi, ale po meczu z Carolina Hurricanes najwięcej mówiło się o jego rzucie karnym z 42. minuty podyktowanym za złapanie krążka w polu bramkowym przez obrońcę rywali Bretta Pesce'ego. Kapitan "Nafciarzy" podjeżdżając do bramki Jamesa Reimera zgubił krążek i nawet nie oddał strzału. A później jeszcze doszło do kolejnego kuriozum, gdy Dougie Hamilton dla Hurricanes strzelił gola niemal z linii środkowej. Tym trafieniem ustalił wynik na 6:3 dla "Huraganów". Goście wygrali 3. mecz z rzędu, mimo że wcześniej stracili prowadzenie 3:0 i pozwolili gospodarzom wyrównać. 2 gole dla zwycięzców strzelił Sebastian Aho, Hamilton i Nino Niederreiter zaliczyli po bramce i asyście, a do siatki trafiali także Ryan Dzingel i Jordan Martinook. Aho w 2 ostatnich meczach strzelił 5 goli, bo w sobotę popisał się hat trickiem przeciwko Minnesota Wild. Hamilton z 11 trafieniami jest z kolei, wspólnie z Johnem Carlsonem, liderem ligowej klasyfikacji strzelców wśród obrońców. Jego zespół ma 39 punktów i jest 4. w dywizji metropolitalnej, a pierwszy w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-offów na Wschodzie. Oilers z 40 punktami utrzymali prowadzenie w dywizji Pacyfiku, ale przegrali 3 z 4 ostatnich meczów.

Fatalny rzut karny Connora McDavida



Gol Dougie'ego Hamiltona z okolic linii środkowej



Tampa Bay Lightning wygrali w derbach Florydy z Florida Panthers 2:1. Alex Killorn najpierw asystował przy golu Stevenowi Stamkosowi, a następnie sam zdobył bramkę zwycięską. 30-letni Kanadyjczyk trafiał do siatki w 4 z 5 ostatnich meczów, a także w 2 z 3 ostatnich spotkań zdobywał bramki zwycięskie, podczas gdy wcześniej nie udało mu się to od kwietnia. Drużyna z Tampy zasypała bramkarza rywali Siergieja Bobrowskiego aż 48 uderzeniami. Mimo 46 skutecznych interwencji Rosjanin nie dał swojemu zespołowi nawet punktu. Za to jego rodak stojący w bramce "Błyskawicy" Andriej Wasilewski obronił 27 uderzeń i cieszył się z wygranej. 2 minut zabrakło mu do pierwszego "czystego konta" w tym sezonie. Pokonał go rodak Jewgienij Dadonow. Wcześniej to samo zrobił Brett Connolly, ale po analizie wideo sędziowie w "pokoju sytuacyjnym" w Toronto uznali, że zrobił to zbijając krążek powyżej poziomu poprzeczki. Panthers, mimo porażki, utrzymali 3. miejsce w dywizji atlantyckiej z 35 punktami. Ich stanowi rywale mają o 2 punkty mniej na koncie.

Montréal Canadiens pokonali na wyjeździe Pittsburgh Penguins 4:1. Cała czwórka strzelców goli dla "Habs" zaliczyła także po asyście. Kolejno trafiali: Tomáš Tatar, Joel Armia, Shea Weber i Brendan Gallagher. Szczególnej urody był rzadko spotykany w wykonaniu obrońcy gol Webera, który objechał bramkę Tristana Jarry'ego i z bekhendu umieścił w niej krążek. Kanadyjczyk strzelił już w NHL 213 goli - najwięcej ze wszystkich występujących w niej obecnie defensorów. Canadiens zakończyli trwającą 177 minut i 14 sekund passę Jarry'ego bez wpuszczenia gola. To najdłuższa taka seria w historii klubu z Pittsburgha oraz najdłuższa w tym sezonie NHL. Penguins po raz pierwszy od 11 meczów przegrali u siebie w regulaminowych 60 minutach. Z 38 punktami spadli na 5. miejsce w dywizji metropolitalnej. Ich wczorajsi rywale mają 34 "oczka" i są w dywizji atlantyckiej na 4. pozycji.

Efektowny gol Shea Webera po objechaniu bramki



Po raz pierwszy w tym sezonie w 3 meczach z rzędu punktu nie zdobyli mistrzowie NHL. St. Louis Blues w nocy polskiego czasu przegrali na wyjeździe z Buffalo Sabres 2:5. W znakomitej formie jest wciąż kapitan Sabres Jack Eichel, który strzelił 2 gole i wydłużył już do 14 meczów swoją serię ze zdobytym punktem. Po bramce i asyście dla zwycięzców zaliczyli: Zemgus Girgensons, Johan Larsson i Sam Reinhart, ale najlepszym graczem meczu wybrany został bramkarz ekipy z Buffalo Linus Ullmark, który zatrzymał 28 strzałów. Jego koledzy 2 ostatnie gole strzelili w końcówce, gdy z bramki Blues zjechał już Jordan Binnington. Eichel ma już 13 takich trafień i wyrównał w tej kategorii rekord swojego klubu. "Szable" po raz pierwszy od prawie 2 miesięcy odniosły 2 zwycięstwa z rzędu, a 36 punktów dało im awans na pozycję wicelidera dywizji atlantyckiej. Blues, mimo serii porażek, z dorobkiem 42 punktów ciągle prowadzą w konferencji zachodniej i dywizji centralnej.

Już 5. porażki z rzędu doznał za to zespół San Jose Sharks, który na wyjeździe przegrał z Nashville Predators 1:3. Wszystkie gole tego wieczoru padły w trzeciej tercji. Zwycięskiego strzelił dla "Drapieżników" podczas gry w przewadze Ryan Johansen. Bramkę i asystę dla zwycięzców zaliczył Calle Järnkrok, a trafił także najlepszy w tym sezonie strzelec drużyny Nick Bonino. Johansen po raz pierwszy w tych rozgrywkach trafił na wagę zwycięstwa. Goście próbowali jego gola anulować zgłaszając "challenge", ale sędziowie go nie uznali i nałożyli na zespół z San Jose karę za opóźnianie gry. W końcówce drugiej tercji doszło do awantury na tafli, w której najaktywniejsi byli "źli chłopcy" obu zespołów - Austin Watson (NSH) i Evander Kane. Broniący bramki Predators Juuse Saros zatrzymał 24 strzały, w tym rzut karny Barclaya Goodrowa w trzeciej tercji. Ekipa z Nashville ma 33 punkty i zajmuje 5. miejsce w dywizji centralnej. "Rekiny" przegrały wszystkie 4 mecze serii wyjazdowej i z dorobkiem 32 punktów są na 6. pozycji w dywizji Pacyfiku.

Bójka Austina Watsona z Evanderem Kane'em



Rzuty karne dały Anaheim Ducks wyjazdowe zwycięstwo 3:2 nad Minnesota Wild. "Kaczory" najpierw straciły prowadzenie 2:0, ale ostatnie słowa należały do nich. W decydującej serii karnych gole zdobyli Rickard Rakell i Max Comtois. Dla tego ostatniego był to pierwszy karny w NHL. Rakell trafił też z gry, podobnie jak Cam Fowler, a John Gibson obronił 22 strzały z gry i 1 rzut karny. Drużyna z Anaheim przerwała serię 5 wyjazdowych porażek, ale 30 punktów nadal daje jej przedostatnie miejsce w dywizji Pacyfiku. Wild nie tylko przegrali, ale też stracili w nietypowych okolicznościach Erica Staala. Doświadczony środkowy w pierwszej tercji przy bandzie nieszczęśliwie wjechał w sędziego liniowego, uderzając głową w jego łokieć i musiał opuścić taflę. "Dzicy" mają 33 punkty i spadli na przedostatnie miejsce w dywizji centralnej.

Kontuzja Erica Staala po zderzeniu z sędzią liniowym



Swoją koszmarną serię porażek śrubuje zespół Detroit Red Wings. "Czerwone Skrzydła" przegrały już 12. mecz z rzędu. Tym razem na wyjeździe uległy Winnipeg Jets 1:5. Kluczowym fragmentem meczu były 2 minuty w końcowej fazie drugiej tercji, w trakcie których "Odrzutowce" strzeliły 3 gole i zmieniły wynik z 1:1 na 4:1. Najpiękniejsze było trafienie Patrika Laine po slalomie między graczami rywali. Andrew Copp i Blake Wheeler zaliczyli po golu i asyście, a do siatki trafili także: Adam Lowry i Mark Scheifele. Drużyna z Detroit oddała tylko 17 strzałów. Na bramkę Connora Hellebuycka uderzało zaledwie 8 zawodników. Po meczu Red Wings musieli zostać na noc w Winnipeg ze względu na usterkę techniczną samolotu. Ich 17 punktów to najmniejszy dorobek w całej NHL, a od najdłuższych w historii serii porażek, które zaliczyły drużyny Washington Capitals i San Jose Sharks dzieli ich jeszcze 5 przegranych spotkań. Jets mają 40 punktów i są na 3. miejscu w dywizji centralnej.

Piękny gol po indywidualnej akcji Patrika Laine



Już bez sensacyjnie zwolnionego wczoraj za "nieprofesjonalne zachowanie" trenera Jima Montgomery'ego Dallas Stars pokonali New Jersey Devils 2:0. Klub z Teksasu nie podał szczegółowych powodów decyzji o zwolnieniu szkoleniowca, informując jedynie, że jego zachowanie nie miało związku ani z nikim z klubu, ani z głośno dyskutowaną w NHL kwestią obrażania czy przemocy fizycznej trenerów wobec zawodników. Kilka godzin po zwolnieniu dotychczasowego trenera zespół w meczu z "Diabłami" poprowadził jego wcześniejszy asystent Rick Bowness. W debiucie w nowej roli odniósł zwycięstwo bez straty gola dzięki kompletowi 26 skutecznych interwencji Bena Bishopa. Gole strzelali: Radek Faksa i Joe Pavelski. Bishop pierwszy raz w tym sezonie zachował "czyste konto". W całej karierze w NHL ma 32 takie występy. Drużynie z Newark niewiele pomogło to, że zablokowała 28 strzałów, czyli najwięcej od października ubiegłego roku. Po 6. porażce z rzędu nadal ma 23 punkty i jest przedostatnia w całej lidze. Pod wodzą nowego głównego trenera Alaina Nasreddine'a poniosła na razie komplet 4 porażek. Z kolei Stars wygrali 3 ostatnie spotkania, a z 39 punktami są na 4. pozycji w dywizji centralnej.

Nie zatrzymują się Calgary Flames, którzy także niedawno zmienili trenera i ciągle wygrywają. Tej nocy na wyjeździe pokonali 5:2 Arizona Coyotes. Ich bohaterem był bramkarz Cam Talbot, który zatrzymał aż 46 strzałów wyraźnie przeważających długimi fragmentami meczu gospodarzy. Michael Frolík i Zac Rinaldo strzelili po golu i zaliczyli po asyście, Sean Monahan trafił do siatki w 4. spotkaniu z rzędu, a swoje bramki zdobyli także Johnny Gaudreau i Milan Lucic. Coyotes nie wykorzystali kolejnego potknięcia Edmonton Oilers i nie wrócili na prowadzenie w dywizji Pacyfiku. Oba zespoły mają po 40 punktów, ale "Nafciarze" wygrali o 3 mecze więcej w 60 minutach. Wkrótce obie ekipy w walce o pierwsze miejsce w dywizji może pogodzić jej aktualny mistrz z Calgary. "Płomienie" odniosły komplet 6 zwycięstw pod wodzą trenera Geoffa Warda i zajmują w dywizji 3. miejsce ze stratą 2 "oczek" do ekip z Edmonton i Glendale.

Toronto Maple Leafs bardzo udanie rozpoczęli swoją serię gier wyjazdowych. Po zwycięstwie w St. Louis z Blues tym razem pokonali na wyjeździe Vancouver Canucks 4:2. John Tavares strzelił 2 gole, w tym zwycięskiego, do bramki Canucks trafili też Zach Hyman i Auston Matthews, a Frederik Andersen obronił aż 38 strzałów. Tavares 3. raz w tym sezonie strzelił zwycięskiego gola, ale po raz pierwszy nie zrobił tego w dogrywce. "Klonowe Liście" po 2 zwycięstwach są już w połowie swojej podróży. Została im jeszcze wizyta w kanadyjskiej prowincji Alberta, gdzie zmierzą się z Calgary Flames i Edmonton Oilers. Z 34 punktami zajmują 5. miejsce w dywizji atlantyckiej, a ich dorobek nadal nie daje pozycji premiowanej na koniec sezonu grą w play-offach. Zespół z Vancouver też ma 34 punkty i też jest 5., tyle że w dywizji Pacyfiku.

Marc-André Fleury w znakomitym stylu wrócił do bramki Vegas Golden Knights. Doświadczony bramkarz opuścił 5 meczów w związku ze śmiercią swojego ojca, a w 2 ostatnich był zmiennikiem Malcolma Subbana. Tej nocy zagrał przeciwko Chicago Blackhawks i broniąc 28 z 29 strzałów pomógł drużynie wygrać 5:1. To jego 451. zwycięstwo w karierze w NHL. Tylko Henrik Lundqvist z obecnie grających w tej lidze bramkarzy ma na koncie więcej wygranych. Fleury nie grał od 23 listopada. Reilly Smith strzelił dla "Złotych Rycerzy" gola i zaliczył cudowną asystę przy trafieniu Williama Karlssona, pozwalając Szwedowi strzelać do pustej bramki rywali, z której "wyciągnął" Coreya Crawforda. Na listę strzelców w zwycięskim zespole wpisali się też dwaj specjaliści od ostrej gry - Deryk Engelland (pierwszy gol w sezonie) i Ryan Reaves, a ponadto trafił Max Pacioretty. Do składu drużyny z Las Vegas po 20-meczowym zawieszeniu za złamanie przepisów dotyczących zakazanych substancji wrócił Walentin Zykow. Golden Knights mają 37 punktów i zajmują 4. miejsce w dywizji Pacyfiku. Blackhawks z 30 są ostatni w dywizji centralnej i przedostatni w konferencji zachodniej.

Gol Williama Karlssona po fantastycznej asyście Reilly'ego Smitha



Serię 4 porażek przerwał najgorszy w konferencji zachodniej zespół Los Angeles Kings. "Królowie" pokonali u siebie 3:1 New York Rangers. Jonathan Quick został wybrany pierwszą gwiazdą meczu dzięki 29 skutecznym interwencjom. Tyler Toffoli strzelił zwycięskiego gola i zaliczył asystę, trafił też Dustin Brown, a wynik ustalił strzałem do pustej bramki na 15 sekund przed końcem meczu Adrian Kempe. Toffoli pierwszy raz w tym sezonie trafił na wagę zwycięstwa, ale także on rozstrzygnął poprzedni mecz obu zespołów w lutym tego roku. Kings mają 26 punktów i pozostają "czerwoną latarnią" Zachodu. Rangers zakończyli na 3 meczach serię wyjazdowych zwycięstw. 33 punkty dają im 6. miejsce w dywizji metropolitalnej.

WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: zobaczymy czy Heniek podpisze,jeśli nie to młody Valtola...?
  • uniaosw: Myślę że Heniu zostanie :)
  • KubaKSU: Fińska piątka cała powinna zostać.
  • omgKsu: Nitra piękna forma na play off.

    Ja patrze na finał DEL :
    Eisbaren - Bremerhaven.
    Jest na on hockey.tv w super jakosci
  • Jamer: Jutro Ville i jedną piątkę już mamy… Bravo!
  • hanysTHU: Ale,że Ježek???
  • Jamer: emeryt: OV piłka jest po Naszej stronie… zobaczymy :)
  • hanysTHU: Sezon już nie będzie taki sam...
  • kojo: Iro Vehmanen ktos go pamieta?Tez byl fajny finski grajek z niego
  • KubaKSU: Jamer za Henryka ?
  • Polaczek1: Dla mnie osobiście niczym mnie szczególnie OV nie przekonał. Ale to tylko moje zdanie. Na pewno nie byłby jakimś super wzmocnieniem a tutaj jak coś takich trzeba szukać.
  • 6908TB: Polacy po 10minutach 5:0
  • Grzegorz Kordecki: Wie ktoś czy gdzieś można obejrzeć mecz naszych hokeistów do lat 20 grają od 20 ?
  • Jamer: KubaKSU: Tego nie wiem…
  • 6908TB: u20 chyba nie gra. u18 kanał Polski Hokej TV na YouTube
  • omgKsu: Grzegorz u18 jest na youtubie
  • PanFan1: Brawo młodzież 👏 jestem dumny i pod dużym wrażeniem
  • PanFan1: YT polskihikej . tv
  • PanFan1: polskihokej. tv
  • Grzegorz Kordecki: No o u18 mi chodziło, dzięki już mam znalazłem na youtube
  • KubaKSU: Też mi siw wydaje,że OV to przesada
  • omgKsu: Syn Golden Majka ładnie śmiga .
    Widać gra w Porubie procentuje.
  • hubal: dobrze, że to hokej a nie kopana
  • weekendhero: Serio jesteś pod wrażeniem tego, ze wygrywamy na poziomie 4 ligi? To był raczej obowiązek rozjechać farmerów i powoli próbować atakowac za rok drugi szczebel…
  • Simonn23: Olli Valtola to nie jest wzmocnienie, tylko uzupełnienie a chyba nie o to chodzi 😐
  • Simonn23: Mam nadzieję że to tylko plotka niesprawdzona
  • PanFan1: A co mam nie być, chłopaki rozjechali całą konkurencję, do tej pory stracili ledwo 5 bramek, strzelili 31, zdaję sobie sprawę który to poziom, tak jak i z paru innych rzeczy które miały wpływ że dziś jesteśmy gdzie jesteśmy
  • omgKsu: Paś czy Valtola ? 🤔
  • PanFan1: W nadchodzącym sezonie 6 Polaków w składzie to już mało, w zeszłym tyloma graliście cały sezon 😉
  • PanFan1: reszta fińczyki szwedy i uk[****]
  • PanFan1: u k r y
  • omgKsu: Ukr 🙃
  • omgKsu: Lepszy Paśiut jak Paś 🤣
  • KubaKSU: 6? Ja tam widziałem 8 ,tak jak limit nakazywał ;)
  • szop: Oaś to na bank jeszcze Crosby bedzie na lige mistrzow
  • unista55: Jak Heikkinen do nas przychodził to też wielu pisało, że przeciętny chłop z Sanoka przychodzi, a OV na prawdę fajnie sobie śmigał w nie za mocnym Sosnowcu
  • emeryt: OV solidny chłop do orania,w każdej piątce jest ktoś taki potrzebny,zapomnijcie dzieci ze przyjdo same gwiazdy za duży piniondz...ktoś wnosi fortepian a ktoś inny na nim gra
  • omgKsu: Byli juz bracia Streltsov , pora na klan Valtola 🤣🇫🇮
  • uniaosw: OV ok ale nie w kategorii wzmocnienie tylko bardziej uzupełnienie
  • dzidzio: Feta w Sosnowcu w końcu medal :)
  • PowrótKróla: Przede wszystkim to OV na ten moment ma złamaną nogę. Jak chce do Unii do brata to ja bym go na siłe nie trzymał.
  • PowrótKróla: W drugim kierunku nasz chłopak Sadłocha i git.
  • born-for-unia: Kamila nie oddamy ;D
  • dzidzio: To będzie wojna grrr..
  • hubal: oby tak w Ostrawie seniorom Mazurka zagrano
    ze 2 razy
  • dzidzio: to na razie daleka perspektywa cieszmy się dniem dzisiejszym
  • uniaosw: Uładzimir Kopać sto lat
  • rawa: PF1 miałczysz?
  • rawa: No i zaczeła się druga bitwa Florydy.
  • rawa: Bennett 1:0
  • dzidzio: challenge ale czysta bramka
  • rawa: Siemka Dzidzio
  • dzidzio: Siema ja tylko na chwilkę
  • rawa: Sie zakotłowało pod brama Vasilevskiego. Kara dla Kocurów.
  • dzidzio: Tak sieją spustoszenie pod bramką Vasilevskiego
  • rawa: Bob teraz sporo szczescia. Słupek
  • dzidzio: Stamkos ma kowadełko
  • dzidzio: 141 km/godz
  • rawa: Ma
  • rawa: Może e drugim PP cos wiecej zdziałają
  • dzidzio: sporo kar do tego Błyskawice w tej tercji za dużo nie mają do powiedzenia
  • rawa: Bolts zaczęli tercje bardziej agresywnie niż w pierwszym meczu.
  • rawa: Taras 2:0
  • rawa: Ale Bennett miał okazję.
  • dzidzio: śmierdziało tą bramką
  • dzidzio: ale te przyśpieszenia akcji imponujące
  • rawa: Vasilevski znowu trzyma Boltom wynik
  • rawa: Ciekawe jak nasi w Ostrawie wytrzymaja takie tempo
  • dzidzio: 11-1 w strzałach wiadomo część zrobiły kary ale to tylko część prawdy
  • dzidzio: Amerykanie zapowiadają pełną mobilizację przed igrzyskami więc będzie na ostro
  • dzidzio: Jak się to zakończy to się okaże ale będzie przynajmniej przygoda
  • rawa: Kocury wiekowo młodsi więc zajeżdzą Błyskawice
  • rawa: Bedziesz na jakimś meczu?
  • dzidzio: wybiorę się może na 1-2 mecze
  • rawa: Wybieram sie do Leeds i Nottingam na mecze z Brytolami
  • dzidzio: droga impreza ale blisko więc grzechem byłoby nie zajrzeć
  • rawa: Jak chcialbym byc na z USA, Niemcami i Kazachami
  • dzidzio: No to zróbcie tam z PanFanem piekło Brytolom :)
  • dzidzio: ma być strefa kibica więc jakaś alternatywa będzie nie biletowana
  • rawa: PF1 nie bedzie niestety na Wyspach w tym czasie. W Leeds biletow juz chyba nie ma
    Male lodowisko.
  • rawa: Czesi z cenami troche przegieli.
  • dzidzio: dlatego jeżdżą do nas na zakupy
  • dzidzio: Ogólnie mistrzostwa świata to droga impreza choć z reguły wynikała przede wszystkim z zakwaterowania i transportu
  • rawa: Tanie nie są ale po tylu latach gramy w Elicie i jeszcze Ostrawa jest blisko. Tak jak mówisz, grzechem jest nie być na mistrzostwach
  • dzidzio: najważniejsze żeby to nie była dla nas jednorazowa impreza
  • dzidzio: tymczasem znikam udanej zabawy przy kocurkach
  • rawa: Dzięki Dzidzio
  • rawa: No i mamy 2:1
  • rawa: I zrobił się remis
  • rawa: Ale obrona Boba
  • rawa: Niestamowity Bobo
  • rawa: Teraz Vasilevsky daje popis
  • rawa: Popis obu bramkarzy w drugiej.
  • rawa: Kocury przetrwały 4 minuty osłabienia
  • rawa: Dogrywka
  • rawa: Jeeeest Verhaeghe.
    2:0 w serii dla Kocurów 🐀
  • rawa: Bobrovsky gracz meczu. Obrona play offów.
  • rawa: https://m.youtube.com/shorts/-9MaizO2bsY
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=9yrVLqzEwpw
  • szmaciany75@tlen.pl: wiecie moze czy beda transmisje meczow z Wielka Brytania?
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe