Hokej.net Logo

NHL: "Królowie" wygrali mecz na szczycie dywizji [WIDEO]

2022-12-28 07:33 NHL
Phillip Danault (Los Angeles Kings).
Phillip Danault (Los Angeles Kings).

Zespół Los Angeles Kings goni Vegas Golden Knights w tabeli dywizji Pacyfiku. "Królowie" nad ranem polskiego czasu w trzeciej tercji odskoczyli "Złotym Rycerzom" i wygrali bezpośredni mecz na szczycie.

Zajmująca 2. miejsce w dywizji drużyna z Los Angeles zwyciężyła przed własną publicznością z liderem z Las Vegas 4:2.

Decydującego o zwycięstwie gola strzelił w 49. minucie na 3:2 Alex Iafallo, a później jeszcze Viktor Arvidsson ustalił wynik strzałem do pustej bramki. Arvidsson oprócz gola zaliczył 2 asysty, podobnie jak Phillip Danault. Iafallo zanotował jedną asystę. A jako pierwszy na listę strzelców w zespole gospodarzy wpisał się ich najlepszy w tym sezonie snajper Gabriel Vilardi.

Bramkarz Pheonix Copley obronił 23 z 25 strzałów rywali i wygrał już 5. z rzędu mecz. Wezwany w trakcie sezonu z AHL gracz okazał się być niezłym antidotum na bramkarskie problemy "Królów" z początku sezonu. Pewności w bramce nie dawali zespołowi ani Jonathan Quick, ani Cal Petersen, którego klub zesłał do AHL. Kings w pewnym momencie mieli drugą najwyższą liczbę straconych goli w lidze, choć zajmowali - tak jak teraz - 2. miejsce w dywizji. Copley broni na razie ze skutecznością 91 %.

Wczoraj pokonali go: Brayden McNabb, który zdobył pierwszego gola w sezonie i były gracz Kings Michael Amadio. Ten drugi reprezentował barwy ekipy z Kalifornii w 168 meczach sezonów zasadniczych NHL, ale w ubiegłym roku został oddany w wymianie do Ottawa Senators, a do Las Vegas trafił kilka miesięcy później.

Dzięki odniesionemu zwycięstwu "Królowie" odrobili część strat do "Złotych Rycerzy" w tabeli dywizji Pacyfiku. Teraz zajmują pozycję wicelidera z dorobkiem 46 punktów. Ich wczorajsi rywale zgromadzili o 3 "oczka" więcej i przewodzą nie tylko dywizji, ale też całej konferencji zachodniej. Do tego rozegrali o jeden mecz mniej niż Kings.

Skrót meczu:


Niespodziewanej porażki doznał prowadzący w ligowej tabeli zespół Boston Bruins, który po rzutach karnych uległ na wyjeździe Ottawa Senators 2:3. Alex DeBrincat jako jedyny wykorzystał karnego, a wcześniej trafił też z gry, podobnie jak Tim Stützle. Asystujący przy golach obu swoich kolegów Drake Batherson punktował już w 11. meczu z rzędu. Bohaterem wieczoru był jednak bramkarz "Senatorów" Cam Talbot, który najpierw obronił 49 strzałów z gry, a później jeszcze 2 karne. Ekipa Bruins w trzeciej tercji, goniąc wynik, oddała aż 27 celnych strzałów. Pavel Zacha uratował dla niej punkt golem zdobytym w 57. minucie, który dał mu 200. punkt w sezonach zasadniczych NHL. Za to najskuteczniejszy gracz lidera David Pastrňák zakończył serię 11 meczów z punktem. Jego drużyna przegrała po 4 zwycięstwach z rzędu, ale z 57 punktami nadal ma najlepszy dorobek w lidze. Senators przerwali zaś serię 3 porażek. W dywizji atlantyckiej opuścili ostatnie miejsce i są teraz przed Montréal Canadiens. Obie ekipy zgromadziły tyle samo punktów, ale ta z Ottawy jest wyżej, ponieważ wygrała więcej meczów w regulaminowym czasie.

Przerwa świąteczna nie zatrzymała drużyny Carolina Hurricanes. Podopieczni Roda Brind'Amoura wyrównali klubowy rekord, wydłużając do 9 najdłuższą obecnie w NHL serię zwycięstw. Stało się to dzięki zwycięstwu 3:0 nad zamykającymi ligową tabelę Chicago Blackhawks. Martin Nečas strzelił gola zwycięskiego, kolejne dołożyli Jesper Fast i Jordan Martinook, a Antti Raanta zachował 16. "czyste konto" w NHL, broniąc 24 strzały. W celnych uderzeniach drużyna z Raleigh miała przewagę 49-24. To zespół, który pozwala rywalom na najmniej strzałów w NHL (średnio 26,5 na mecz). "Canes" punktowali w 15 ostatnich meczach, co także jest rekordem klubu. 13 spotkań w tej serii wygrali. 52 punkty dają im prowadzenie w dywizji metropolitalnej. W lidze więcej ma tylko prowadząca ekipa Bruins. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Chicago Blackhawks. Na nic zdał im się nawet rekord kariery bramkarza Petra Mrázka, który pierwszy raz w meczu NHL obronił 46 strzałów. "Czarne Jastrzębie" przegrały 9 z ostatnich 10 meczów i zamykają ligową tabelę z dorobkiem 20 punktów.

5. zwycięstwo z rzędu odniósł zespół Washington Capitals, który tym samym awansował na 3. miejsce w dywizji metropolitalnej. "Stołeczni" na wyjeździe pokonali New York Rangers 4:0, odnosząc 6. kolejne zwycięstwo wyjazdowe. Dłuższej serii wygranych na wyjeździe w historii klubu nie mieli. Pierwszą gwiazdą spotkania wybrany został bramkarz drużyny z Waszyngtonu Darcy Kuemper, który obronił 32 strzały i zachował 3. "czyste konto" w tym sezonie. Bramkarz mistrzowskiej ekipy Colorado Avalanche z poprzednich rozgrywek jest współliderem ligowej klasyfikacji gier bez wpuszczenia gola. Erik Gustafsson i Conor Sheary zanotowali po bramce i asyście, Marcus Johansson zdobył gola zwycięskiego, a trafił jeszcze Lars Eller. Sztab szkoleniowy Rangers próbował unieważnić gola Gustafssona, twierdząc, że Sheary w niedozwolony sposób przeszkadzał w interwencji Igorowi Szestiorkinowi, ale "challenge" był przegrany. Capitals ostatnio spisują się znakomicie. Z ostatnich 11 meczów wygrali 10, czyli tyle, ile z pierwszych 26 w tym sezonie. Po wczorajszym zwycięstwie wyprzedzili w dywizji m.in. właśnie Rangers. Ci ostatni są teraz na 5. pozycji. Obie ekipy przedzielają jeszcze Pittsburgh Penguins, którzy zdobyli tyle punktów, ile ekipa z Nowego Jorku, ale rozegrali mniej meczów.

"Pingwiny" przegrały ostatniej nocy na wyjeździe z New York Islanders 1:5. Kapitan Anders Lee i Mathew Barzal strzelili dla "Wyspiarzy" po 2 gole, Josh Bailey raz trafił i raz asystował, a Ilja Sorokin obronił 20 z 21 strzałów rywali. Drużynie z Nowego Jorku nie przeszkodziło w odniesieniu zwycięstwa nawet to, że nie wykorzystała żadnej z 3 gier w przewadze. Nie udało jej się zdobyć w takiej sytuacji gola w 8. kolejnym meczu. W tym czasie zmarnowała już 25 takich okazji. W dywizji metropolitalnej podopieczni Lane'a Lamberta zajmują 6. miejsce.

Na prowadzeniu w dywizji centralnej umocnił się zespół Dallas Stars, który na wyjeździe pokonał Nashville Predators 3:2. Roope Hintz strzelił dla "Gwiazd" 2 gole, w tym zwycięskiego na 53 sekundy przed końcem spotkania, a kapitan Jamie Benn zdobył bramkę i zaliczył asystę. Bramkarz gości Jake Oettinger obronił 31 strzałów rywali. Stars prowadzą teraz w swojej dywizji z dorobkiem 48 punktów. O 5 "oczek" wyprzedzają wicelidera, Winnipeg Jets, który jednak ma do rozegrania o jedno spotkanie więcej. W tej samej dywizji Predators są dopiero na 6. miejscu, które na koniec sezonu nie daje awansu do play-off. Wczoraj w ich składzie zabrakło najskuteczniejszego gracza Matta Duchene'a, któremu tego dnia urodziło się dziecko.

Przewaga Stars na czele dywizji została powiększona również dlatego, że Jets przegrali już 3. mecz z rzędu. We własnej hali ulegli Minnesota Wild 1:4. Mats Zuccarello Aasen strzelił dla "Dzikich" gola zwycięskiego i raz asystował, także po bramce i asyście uzyskali: obrońca Jared Spurgeon i napastnik Frédérick Gaudreau, a Samuel Walker ustalił wynik, zdobywając swojego pierwszego gola w NHL strzałem do pustej bramki w końcówce. Bramkarz Wild Filip GUstavsson obronił 31 z 32 strzałów, a właściwie żadnym strzałem pokonany nie został, bo przy jedynym golu rywali miał pecha. Pierre-Luc Dubois swoim uderzeniem trafił w słupek, tyle że krążek wychodząc w pole odbił się od szwedzkiego bramkarza i wpadł do bramki. Ekipa Wild jest 3. w dywizji centralnej i traci już tylko punkt do swoich wczorajszych rywali, mając do rozegrania o jeden mecz więcej. Jets pierwszy raz w tym sezonie ponieśli 3 porażki z rzędu.

Szczęśliwy gol Pierre-Luca Duboisa po odbiciu się krążka od słupka i bramkarza:

Toronto Maple Leafs po dogrywce pokonali na wyjeździe St. Louis Blues 5:4. Bohaterem decydującej akcji w dodatkowej części meczu był William Nylander, który we własnej tercji obronnej zabrał krążek Władimirowi Tarasience, sam ruszył na bramkę rywali i zdobył gola. Bramkę i 2 asysty dla "Klonowych Liści" zaliczył inny Szwed Calle Järnkrok, a strzelali też: Justin Holl, Alexander Kerfoot w osłabieniu i kapitan John Tavares. Goście mogli wygrać w dogrywce nieco wcześniej, ale T.J. Brodie nie wykorzystał rzutu karnego. Drużyna z Toronto wygrała 3. mecz z rzędu i zajmuje 2. miejsce w dywizji atlantyckiej, tylko za prowadzącymi w lidze Bruins. Blues z kolei przegrali 3 ostatnie spotkania i są na 5. pozycji w dywizji centralnej.

Zwycięski gol Williama Nylandera po odebraniu krążka Władimirowi Tarasience:

Zakończyła się seria 4 zwycięstw mistrzów NHL, Colorado Avalanche. "Lawina" przegrała na wyjeździe 3:6 z Arizona Coyotes. Lawson Crouse strzelił dla "Kojotów" gola i zaliczył 2 asysty, Clayton Keller i Nick Schmaltz zanotowali po bramce i asyście, obrońca Jakob Chychrun asystował przy 3 golach swoich kolegów, inny defensor Janis Jerôme Moser zdobył bramkę zwycięską, trafił też kolejny gracz formacji defensywnej Shayne Gostisbehere, a listę strzelców uzupełnił rozgrywający pierwszy mecz w sezonie Michael Carcone. Ten ostatni został wezwany z AHL kilka godzin przed meczem. Coyotes wygrali z "Avs" 3 mecze z rzędu. Takiej serii z tym rywalem nie mieli od 10 lat. Ekipa Avalanche zagrała bez kontuzjowanych 9 podstawowych graczy, w tym największej ofensywnej gwiazdy Nathana MacKinnona, który w ciągu tygodnia może wrócić do składu. W drugiej tercji po "challenge'u" gospodarzy został anulowany gol Mikko Rantanena, mogący dać gościom wyrównanie na 3:3. Obrońcy Pucharu Stanleya zajmują 4. miejsce w dywizji centralnej, w której ich wczorajsi rywale są na 6. pozycji.

Edmonton Oilers wygrali w Calgary 2:1 ostatnią w sezonie zasadniczym "bitwę o Albertę" z miejscowymi Flames. Derby prowincji rozstrzygnął 31. w tym sezonie gol punktującego już w 16. kolejnym meczu Connora McDavida. To najdłuższa aktualnie passa punktowa w NHL. McDavid ma w tym sezonie 31 bramek i 36 asyst, co daje mu 67 punktów. W każdej z tych klasyfikacji jest liderem ligi. Pod względem liczby asyst dzieli pierwsze miejsce z Nikitą Kuczerowem z Tampa Bay Lightning. Jego drużyna wczoraj przegrywała, ale do remisu doprowadził swoim golem obrońca Tyson Barrie. Wygranej nie byłoby jednak bez 46 skutecznych interwencji bramkarza Stuarta Skinnera, bo gospodarze mieli w liczbie celnych strzałów przygniatającą przewagę 47-22. Łącznie "Płomienie" próbowały strzelać aż 91 razy. 25 uderzeń ekipa z Edmonton zablokowała, a 19 było niecelnych. Tylu strzałów w jednym meczu Oilers nie zablokowali od dwóch sezonów. Wczorajsze zwycięstwo dało im wygraną 2-1 w 3-meczowej rywalizacji z lokalnym rywalem w obecnych rozgrywkach. Pozwoliło także wyprzedzić Flames w tabeli dywizji Pacyfiku. Teraz Oilers są na 4. miejscu, o punkt przed "Płomieniami", które zajmują 5. pozycję. Zespół z Calgary poniósł 3 porażki z rzędu u siebie.

Vancouver Canucks pokonali w swojej hali San Jose Sharks 6:2. Kapitan Bo Horvat strzelił 2 gole i zaliczył 2 asysty, Ilja Michiejew zdobył bramkę i trzykrotnie asystował, Brock Boeser do swojego gola dołożył 2 punktowe podania, a trafiali jeszcze Elias Pettersson i obrońca Quinn Hughes, który znalazł się na liście strzelców po raz pierwszy w tym sezonie. Dla Sharks dwukrotnie trafił Timo Meier, który osiągnął granicę 300 punktów w sezonach zasadniczych NHL. Jego pierwszy gol był dość szczęśliwy, ponieważ podczas gry w przewadze, po potężnym strzale Erika Karlssona z dystansu, krążek odbił się od jego łyżwy i wpadł do bramki. Canucks wygrali już 3. mecz z rzędu, ale w dywizji Pacyfiku nadal są na 6. miejscu. Sharks zajmują w niej przedostatnią, 7. pozycję.

Gol Timo Meiera strzelony łyżwą, rykoszetem po strzale Erika Karlssona:

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe