Hokej.net Logo
MAR
20
MAR
22
MAR
27

NHL: Maple Leafs odwrócili wynik. Matthews dał zwycięstwo [WIDEO]

2023-03-08 07:03 NHL
Auston Matthews (Toronto Maple Leafs).
Auston Matthews (Toronto Maple Leafs).

2 gole w odstępie niespełna 2 minut w trzeciej tercji odwróciły losy meczu Toronto Maple Leafs z New Jersey Devils. "Klonowym Liściom" zwycięstwo dał MVP ubiegłego sezonu Auston Matthews.

Zespół Maple Leafs pokonał u siebie New Jersey Devils 4:3, choć do 56. minuty przegrywał 2:3. Wtedy jednak najpierw Michael Bunting doprowadził do remisu, a 117 sekund później William Nylander podał do  Austona Matthewsa, który doprowadził do remisu. Bunting zaliczył przy tym golu swoistą "niewidzialną" asystę, bo - jak powiedział później - słysząc za sobą Matthewsa krzyczącego do Nylandera, by ten podał krążek, przepuścił "gumę" między nogami.

Przy zwycięskim golu asystował też Mitch Marner, który wcześniej podczas gry w osłabieniu dał swojej drużynie prowadzenie 2:1. Pierwszego gola w meczu zdobył zaś dla drużyny z Toronto Calle Järnkrok.

Drużynę Devils w ofensywie prowadził Erik Haula, który zdobył 2 bramki, a raz asystował. Udział przy wszystkich golach miał również Ondřej Palát, który swój występ skończył z golem i 2 asystami. Czech wcześniej musiał na krótki czas opuścić taflę, by poddać się szyciu wargi rozciętej kijem rywala.

Maple Leafs wygrali bez kontuzjowanego kapitana Johna Tavaresa, a także bez Ryana O'Reilly'ego, który złamał palec. Luke Schenn był nieobecny, ponieważ jego żona spodziewa się dziecka. Podopieczni Sheldona Keefe'a mają 86 punktów i zajmują 2. miejsce w dywizji atlantyckiej.

Devils, z kolei, pozostają wiceliderami dywizji metropolitalnej. Zdobyli dotąd 88 punktów, co jest trzecim najlepszym wynikiem w NHL.

Skrót meczu:


Po raz pierwszy w tym sezonie serię rzutów karnych przegrał zespół Montréal Canadiens. Po 6 rundach karnych "Habs" ulegli u siebie Carolina Hurricanes 3:4. Decydujący strzał przeciwko swojej byłej drużynie oddał obiekt buczenia fanów w Montrealu Jesperi Kotkaniemi, a wcześniej dla "Huraganów" trafili też Brent Burns i Teuvo Teräväinen. Najpiękniej karnego wykonał jednak z serią krótkich zwodów kapitan Canadiens Nick Suzuki. Zanim do karnych doszło, na listę strzelców w zwycięskim zespole wpisali się dwaj obrońcy: Brady Skjei i Jaccob Slavin, a także napastnik Jesper Fast. Nie został za to uznany gol Paula Stastny'ego, ponieważ powtórka pokazała, że doszło przy nim do niedozwolonego przeszkadzania bramkarzowi. Zespół z Raleigh przed karnymi ani przez chwilę nie prowadził. W czasie regulaminowych 60 minut przegrywał 0:2 i 2:3. Wygrana została okupiona kontuzją bramkarza Anttiego Raanty, który w pierwszej tercji przed opuszczeniem tafli obronił 8 z 10 strzałów. Zastępujący go Frederik Andersen zatrzymał 13 z pozostałych 14 strzałów z gry oraz 4 karne. Uraz Raanty wg trenera Roda Brind'Amoura nie jest jednak poważny. Hurricanes wygrali 3. mecz z rzędu i prowadzą w dywizji metropolitalnej z drugim najlepszym dorobkiem w lidze. Canadiens przegrali 3 ostatnie spotkania i zamykają tabelę dywizji atlantyckiej. Przed wczorajszym wieczorem wygrali wszystkie 4 serie karnych w tym sezonie.

Piękny rzut karny Nicka Suzukiego:

Dogrywka rozstrzygnęła z kolei mecz w Pittsburghu, gdzie Penguins do 31. minuty przegrywali aż 0:4 z ligowym outsiderem Columbus Blue Jackets, ale odpowiedzieli 5 golami i wygrali 5:4. Sidney Crosby zakończył ten wielki pościg golem zwycięskim, a wcześniej zanotował 2 asysty. Jason Zucker zdobył 2 bramki, trafili też Jake Guentzel i Danton Heinen, a Jewgienij Małkin asystował 3 razy. Zespół z Pittsburgha wykonał aż 51 ataków ciałem. Tristan Jarry zjechał z jego bramki po wpuszczeniu 4 z 12 strzałów, a zastępujący go Casey DeSmith nie dał się pokonać żadnym z pozostałych 15 uderzeń graczy z Columbus. W bramce Blue Jackets doszło do zmiany z konieczności, bo Elvis Merzļikins po pierwszej tercji, w której obronił wszystkie 7 strzałów, nie dał rady grać dalej z powodu choroby. Michael Hutchinson go zastąpił i wpuścił 5 goli na 40 uderzeń. Crosby ma w dogrywkach meczów NHL 20 goli, co jest drugim najlepszym wynikiem w historii ligi. Penguins zajmują 5. miejsce w dywizji metropolitalnej i 2. w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off w konferencji wschodniej. Ich wczorajsi rywale pozostają ostatni w tabeli nie tylko tej samej dywizji oraz konferencji, ale też całej ligi.

Zespół Tampa Bay Lightning przerwał serię 5 porażek wygrywając u siebie z Philadelphia Flyers 5:2. Alex Killorn i Nikita Kuczerow zaliczyli po 2 gole i asystę, a zwycięską bramkę zdobył Ross Colton. "Błyskawica" wykorzystała 3 z 6 gier w przewadze, a także obroniła wszystkie 3 osłabienia. Ostatniego gola gospodarze zdobyli w przewadze po karze meczu za niesportowe zachowanie dla Tony'ego DeAngelo. Enfant terrible drużyny z Filadelfii został w 58. minucie odesłany pod przedwczesny prysznic za kłucie kijem Coreya Perry'ego. Zespół Lightning jest na 3. miejscu w dywizji atlantyckiej. Flyers, którzy przegrali 5 z ostatnich 6 meczów, zajmują przedostatnią pozycję w dywizji metropolitalnej bez realnych szans na grę w play-off.

Tony DeAngelo kłuje kijem Coreya Perry'ego w drużynowej przepychance:

Florida Panthers pokonali u siebie prowadzących w konferencji zachodniej Vegas Golden Knights 2:1. Zwycięskiego gola strzelił Aleksander Barkov, wcześniej trafił też Ryan Lomberg, a bramkarz "Panter" Siergiej Bobrowski obronił 31 strzałów. Stojący w bramce "Złotych Rycerzy" Adin Hill zanotował aż 40 obron, ale nie wystarczyło to jego drużynie do odniesienia zwycięstwa. Panthers w całym meczu próbowali strzelać 75 razy, a 42 uderzenia poleciały w światło bramki. Zespół Paula Maurice'a oddaje najwięcej strzałów na mecz w NHL. Nadal jednak pozostaje poza strefą play-off. Jest na 5. miejscu w dywizji atlantyckiej i na 3. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej ze stratą 3 punktów do pozycji premiowanej na koniec sezonu zasadniczego awansem. Wygrał jednak 2 mecze z rzędu, przerywając serię 11 spotkań, w których zwycięstwa przeplatał z porażkami. Golden Knights utrzymali prowadzenie w dywizji Pacyfiku i konferencji zachodniej, ale zakończyła się ich seria 3 zwycięstw.

Na czele wyścigu po dwie "dzikie karty" w konferencji wschodniej jest drużyna New York Islanders, która pokonała u siebie Buffalo Sabres 3:2. Hudson Fasching strzelił zwycięskiego gola, którego początkowo sędziowie na lodzie nie zaliczyli, bo krążek zagrał kolanem. Powtórka pokazała jednak, że nie było celowego kopnięcia "gumy" i kluczowa dla losów meczu decyzja została zmieniona. Fasching zaliczył też asystę i po raz pierwszy w NHL zdobył 2 punkty w jednym meczu. Również z golem i asystą spotkanie zakończyli Josh Bailey i Casey Cizikas. Ten ostatni przerwał serię 22 występów bez trafienia. Zespół z Nowego Jorku zajmuje 4. miejsce w dywizji metropolitalnej. Sabres przegrali 4 z ostatnich 5 meczów i są na 6. miejscu w dywizji atlantyckiej oraz na 5. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej ze stratą 5 punktów do strefy play-off.

Zwycięski gol Hudsona Faschinga - decyzja zmieniona po analizie wideo:

Żadnego gola z gry nie zobaczyli kibice w St. Paul, gdzie dopiero rzuty karne przesądziły o wygranej Calgary Flames 1:0 nad miejscową ekipą Minnesota Wild. Tyler Toffoli, który dzień wcześniej dał "Płomieniom" zwycięstwo na 6 sekund przed końcem meczu z Dallas Stars, tym razem wykorzystał decydującego karnego w czwartej rundzie. W serii karnych dla gości trafił też Nazem Kadri, a bramkarz Jacob Markström obronił wszystkie 40 strzałów z gry i jednego karnego. Po raz 18 w NHL nie wpuścił w meczu gola. "Czyste konto" do indywidualnych statystyk zapisali sobie obaj grający przeciwko sobie tej nocy szwedzcy bramkarze, bo stojący w bramce Wild Filip Gustavsson obronił wszystkie 26 strzałów Flames z gry. W dogrywce wydawało się, że Jared Spurgeon rozstrzygnął mecz na korzyść "Dzikich", ale "pokój sytuacyjny" w Toronto zainterweniował, by przeprowadzić analizę wideo i okazało się, że gracz gospodarzy "spalił" wjeżdżając do tercji. Flames zajmują 5. miejsce w dywizji Pacyfiku i 3. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej. Ekipa Wild punktowała w 10. meczu z rzędu, ale przerwała serię 4 zwycięstw. Jest wiceliderem dywizji centralnej.

Zespół Colorado Avalanche rozbił u siebie San Jose Sharks 6:0 strzelając po 3 gole w pierwszej i drugiej tercji. Cale Makar i Walerij Niczuszkin zanotowali po golu i po 3 asysty, po bramce i asyście zapisali na swoje konta Artturi Lehkonen i Nathan MacKinnon, a trafili też Denis Malgin i Mikko Rantanen. Obrońcy Pucharu Stanleya pozwolili rywalom oddać zaledwie 13 celnych strzałów. Wszystkie zatrzymał Aleksandr Georgijew. Ekipa Avalanche strzelała 43 razy. Kaapo Kähkönen wpuścił 5 z 24 uderzeń i w drugiej tercji ustąpił w bramce Sharks miejsca Jamesowi Reimerowi, który został pokonany raz na 19 uderzeń. Mistrzowie NHL wykorzystali 1 z 5 gier w przewadze, obronili wszystkie 3 osłabienia i przerwali passę 3 porażek. W dywizji centralnej awansowali na 3. miejsce, które daje awans do play-off bez konieczności starania się o "dziką kartę". Sharks przegrali 6 z ostatnich 7 meczów i zamykają tabelę dywizji Pacyfiku.

Arizona Coyotes pokonali u siebie St. Louis Blues 6:2. Travis Boyd strzelił 2 gole i osiągnął granicę 100 punktów w NHL, Clayton Keller zanotował bramkę i 2 asysty, Christian Fischer i Nick Schmaltz zapisali na swoje konta po golu i asyście, a trafił jeszcze Lawson Crouse. "Kojoty" obroniły wszystkie 6 osłabień, a same wykorzystały 1 z 2 gier w przewadze. Ich bramkarz Karel Vejmelka obronił 40 z 42 strzałów rywali, a drużyna z Arizony przerwała serię 3 porażek. W dywizji centralnej nadal jest jednak na przedostatnim, 7. miejscu. Blues zajmują 6. pozycję, ale przegrali już 7 meczów z rzędu. W ostatnich 9 meczach wykorzystali zaledwie 2 z 35 gier w przewadze. Ostatniej nocy nie udało im się strzelić gola m.in. w trwającej 76 sekund grze 5 na 3.

5. mecz z rzędu wygrała drużyna Seattle Kraken. Tej nocy pokonała u siebie 5:2 Anaheim Ducks. Jared McCann strzelił gola i zaliczył asystę, Daniel Sprong zdobył bramkę zwycięską, a trafili też Eeli Tolvanen i Jaden Schwartz. Gospodarze wykorzystali 1 z 2 przewag i obronili wszystkie 3 osłabienia. W dywizji Pacyfiku zajmują 3. miejsce. Ducks są w niej na przedostatniej, 7. pozycji i nie liczą się w walce o fazę play-off. Ostatniej nocy na pocieszenie ich kibice dostali fantastycznego gola, którego zdobył Trevor Zegras. Napastnik gości pokonał Philippa Grubauera po przełożeniu kija z krążkiem między nogami.

Fantastyczny gol Trevora Zegrasa z przełożeniem kija między nogami:

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Przeczytaj dodatkowo
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Unikatowy99: tz Ciężkich meczy z Katowicami
  • Krzyzak81: a wam jeszcze emocje nie opadly ,oswiecimioki co se juz medale na karku wieszali
  • Unikatowy99: Tak to już u nas wygląda mogę przypasować do naszej postawy jedno powiedzenie " krowa która dużo ryczy mało mleka daje" uważam że tak to można podsumować
  • Unikatowy99: Mike Tyson zawsze uśmiechał się po nokaucie nigdy przed reasumując.
  • botanick: Polacy jak zupka chińska,3 minutki i gotowi.
  • Luque: Czesi do toho!
  • Figowiec22: Jak to jest ze inni juz się martwią o nas w finale?
  • Figowiec22: Że przewaga wlasnej hali...lód zweryfikuje wszystko i dyspozycja ,,
  • Figowiec22: powiem wiecej spodziewamy bardzo ciężkich meczy
  • Figowiec22: się
  • Slavomirio: Finały czas zacząć i niech wygra czysty sportowy hokej
  • Luque: Wielka reprezentacja Polski w piłce kopanej pokazała znowu klasę, a Mati dalej myśli jak tu premie wypłacić...
  • hubal: oglądałem na czeskiej tv bo tych 2 kr3tynów na polskiej już przerosło d3bila sracowskiego
  • J_Ruutu: Czekam kiedy tv wprowadzi komentarz 10-cio osobowy.
  • statys: TVP Sport pokaże mecze finałowe. Ze względu na wulgaryzmy i morze chamstwa lejące się z trybun, szczerze mnie to dziwi. Inne telewizje nie mają najmniejszego zamiaru w to wchodzić.
  • Arma: Pewnie dlatego że hokej ogląda 15 tysięcy osób w Polsce i to max więc kasa by się nie zwróciła za kupno praw.
  • Luque: Kibole Lecha zdemolowali stadion w Łodzi na 150 tyś, więc nie gadajcie jak to na hokeju jest źle...
  • poncjusz: dziś święto polskiego hokeja! Miłego dnia wszystkim, którzy czekają na ten finał. Zapewne są to kibice GKSu i Gieksy :). Powodzenia gieksiarze, oby wygrał lepszy!

    Naprzód Tyszanie!
  • emeryt: jak mawiał klasyk...jeszcze będziemy płakac za Czesławem x 3
  • Luque: Jak konie cherlawe to nawet najlepszy woźnica nic nie zrobi...
  • szop: przeciez nie umiemy grac w pilke czego nie rozumiecie gosc nie nauczy 30 letnich chlopow przyjac i podac pilke to w tym wieku za takie pieniadze jakie dostaja powinni umiec
  • szop: wlaczylem mecz wczoraj w 3 minucie i nie moglismy ze znajomymi powstrzymac sie od smiechu bo bylo juz po wszystkiemu hahahah
  • szop: pilkarze ktorym przeszkadza pilka :)
  • emeryt: poprostu jestesmy dzi.adami,nie wiem skąd w nas to poczucie wyższości,poczucie że musimy lać wszystkich bo sie nam należy...Lewandowski to wybryk natury a reszta rozpieszczeni wyrobnicy,pieszczochy znajomych pismaków i innych Kołtoniów
  • Luque: Eme zapomniałeś dodać jakie zarobki mają te gwiazdeczki. Patrząc na ich poziom to jest kpina. Mam nadzieję, że to dzielenie premii na długo będzie się ciągnęło za nimi i nie awansują na żaden turniej, bo po prostu tam nie pasują...
  • szop: Luq w sedno ino wstydu robia a poziomem nie doruwnują tam nikomu sa najbrzydziej grajaca druzyna chyba na calym swiecie i to raczej nie przesada...
  • szop: a dzis Gieksa bierze mecz
  • szop: a piłkarze sa ciency jak d..a węża
  • Luque: Ja tam liczę na Nasz GKS ;)
  • szop: taka szpileczke chcialem Ci wbic bys zareagowal wybacz
  • Luque: Podhale nie gra to możesz być za kim chcesz ;P
  • szop: Luq to byl cios Gołoty :D z tym ze mnie rozbawil niczym wczorajszy wynik po wlaczeniu meczu w 3 minucie hahaha
  • Luque: Hehe, taka mała szpileczka ;)
  • szop: kto mieczem wojuje..... hahah udalo Ci sie to
  • szop: zycze sobie 7 meczy i cos czuje ze wlasna hala nie bedzie nikogo atutem
  • szop: ale w polfinale konsekwentnie na Tyskich i Giekse dzis juz tyskie strzelilem przed meczem teraz sprzatanie i znajomi na meczyk NT jak widzisz ponad podzialami
  • Luque: Jak będzie 7 meczów to liczę, że tym razem to Tyszanie strzelą tego decydującego
  • Luque: A no lepiej jak popatrzysz na finał niż na żelków bez ambicji ;)
  • szop: no tak macie za co sie odegrac żelki mi daly nauczke na przyszlosc ogladac od 1 sekundy przynajmniej do 3 minuty
  • szop: Luq zy cze samych pozytywnych emocji niech bedzie ostro emocjonujaco i sportowo lece sprzatac kwadrat pozdrawiam
  • botanick: Według loży faworytem są Katowice,no i dobrze..Tychy walczyć.
  • PanFan1: TVP łaskawie wyemituje final PHL, "no i nie wiem, piłem" ❓
  • PanFan1: Po wczorajszym występie polskich piłkarzy, powiem tyle: pomijając hajs jaki koszą w klubach za swoją przeciętność wymieszaną z bylejakością - kto chce niech im płaci, nie moja sprawa - państwo polskie, na koszt podatnika, ładuje w nich ogromny pieniądz, zapewniając ogrom melasy i status olimpijskich bóstw. Gdyby komuś przyszło do głowy, krytykować reprezentację polskiego hokeistów, warto wpierw zważyć proporcje, porównać warunki i osiągane wyniki sportowe obu reprezentacji ...
  • PanFan1: ... i nie pomylę się twierdząc, że hokeiści zważywszy na proporcje stwarzanych warunków, mimo wszystko wypadają lepiej ❗
  • PanFan1: (miało być POLSKICH HOKEISTÓW, mało pojętny mam chyba telefon 😉)
  • botanick: A jak tam na wyspach,pokazuje hokej państwowa tv?
  • PanFan1: Chyba nie, choć sumie nie wiem, nie oglądam TV.
  • PanFan1: ... a hokej w UK oglądam przez neta, albo z trybun
  • PEL52: Fanie,ale godziny transmisji takie zeby malo ludzi ogladalo!A teraz nie wiem co ogladac Boston czy Tychy
  • botanick: 52!Co?! Co to jest Boston?
  • emeryt: zasiąde przed tv i bede nasłuchiwał kulturalnego dopingu ze strony przyjaciół z Tychów ,człowiek uczy sie wszak całe życie
  • Figowiec22: zawsze siadasz przed tv podczas meczu swojej drużyny więć i dzisiaj to nikogo nie dziwi
  • botanick: To jest hokejowa wojna emerycie,wyłącz fonie,ale butelek chyba nie będzie
  • Luque: Oświęcim zagra o medal z kartofla i to go boli...
  • jack_daniels: Wersalu na de Gaulle nigdy nie było i nie będzie, a tym bardziej na spotkaniach z ........
  • calan: To już dziś to już za chwilę, finał play-off. Oby na sportowo i bez wtrącania sędziów. Niech wygra lepszy. Do boju Tyszanie 💚🖤❤️
  • PanFan1: pierwsze kilka sekund i jeeeest 🤣 : "gieksa to stara [****]"
  • PanFan1: PELu masz chyba rację: Bruins v Lighting robi poważną konkurencję
  • PanFan1: ole ole, ole ola, gieksa to ... co oni tam śpiewją ❓❓😁
  • LukaszOsw: To pewnie sabotaż, takie teksty wg nich tylko w Oświęcimiu :D
  • LukaszOsw: Jeden GieKSa
  • gieksa76: Śpiewają GKS gol proszę bardzo
  • Hokejowy1964: Niech jak najwięcej nas obrażają bo wtedy chłopaki się bardziej starają 💪
  • botanick: Chłopaki nie 😭 płaczo..
  • Tyski Fan: Nie macie innego tematu?
    Czy to jest najważniejsze kto ? i co śpiewa?
  • Unikatowy99: Brawo Tyszanie Katowice nie istnieją
  • poncjusz: moim zdaniem Katowice nieźle sobie radzą, tercja wyrównana. Nie wiem na jaki mecz patrzysz Unikatowy99
  • PanFan1: Gieksa gra swoje, tak grając odprawiła Pasy, zobaczymy
  • botanick: Na siatkówkę
  • botanick: Pieśń o małym rycerzu
  • rawa: Każdy spiewać może trochę lepiej lub trochę gorzej ale to nic nie szkodzi ważne że GieKSie do tyskiej bramki wchodzi;)
  • botanick: Dzwoń dzwoneczku
  • PanFan1: @rawa przez Jaśka już dawno tak nie przeleciało
  • PanFan1: ... na pewno nie w półfinale
  • rawa: Zdarza sie czasem.
  • botanick: To że u was rzucają butelkami w zawodników cz wchodzą do boksu,to się nie liczy..Zachowujecie się jak Kazimieła Szczuka,"jestem kobietą ale przede wszystkim feministką.
  • poncjusz: cieszy błąd Murraya, może uda mu sie źle wejść w finał!
  • Hokej_Fan_GKS_TYCHY: Jaśkowi trzeba strzelać w 5 dziurę. To jest jego pięta Achillesowa.
  • jack_daniels: Tercja wyrównana, z lekką przewagą przyjezdnych
  • botanick: spoko Jack,Unia też była faworytem i miała przewagę..
  • rawa: Botanick to jest final tu nie ma faworytow.
  • botanick: Tak tak..
  • jack_daniels: Pasiut największą panienką PHL
  • Hokej_Fan_GKS_TYCHY: Kiepsko. Mecz wyrównany ale Gieksa konkretniejsza jak narazie.
  • 1946KSUnia: Zapomniałeś o Komorskim.
  • burgund: Odnoszę wrażenie ,że komentatorzy za Gks T
  • jack_daniels: Może i też
  • Łobuz: Komorski jak zwykle płacze
  • botanick: Czemu nima butelek?
  • botanick: Komentatorzy zadowoleni z dopingu,kibice z hokej net nie..
  • rawa: Botanick tys jest meczy d... Ciesz sie dobrym, wyrownanym mèczem a nie podniecsj sie kibolstwem.
  • botanick: Rawa przewiń do góry zrozumiesz.
  • LukaszOsw: Ale śpiewy w trakcie wywiadu :)
  • LukaszOsw: GieKSa z każdą minutą wydaje się lepsza, konkretniejsze akcje
  • swojak: botanick nie ma butelek bo Ciebie tam nie ma. Proste.
  • Hokejowy1964: Haha troglodyci w akcji 😀. Śpiewajcie śpiewajcie naszych chłopaków to motywuje 💪. Dawać dawać 👌
  • botanick: Butelki to sport narodowy w Łoświęcimiu
  • swojak: ale łosie takie jak Ty wszędzie się trafiają
  • Arma: Myślę botaniku że dla ciebie i SB, lepiej byłoby jakbyś w końcu pojechał na lodowisko. Pierwszy raz w tym sezonie.
  • botanick: Ma boleć.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2023 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe