Wczoraj Brandon Montour podpisał dwuletni kontrakt z Anaheim Ducks, co zakończyło spór pomiędzy klubem a zawodnikiem, którego końcem miał być arbitraż płacowy. Kanadyjczyk zarobi ponad 3 miliony dolarów za każdy rok pracy.
Montoura z końcem ubiegłego sezonu przestał obowiązywać kontrakt wejściowy zawarty 16 marca 2015 roku, który gwarantował mu coroczną pensję w wysokości 925 tysięcy dolarów. Na skutek braku porozumienia z władzami Anaheim co do kwestii nowej umowy, obrońca zgłosił swoją sprawę do arbitrażu i miał być przesłuchiwany 24 lipca. Strony znalazły jednak porozumienie, a zawodnik w pierwszym roku obowiązywania nowego kontraktu otrzyma 3 250 000, a w następnym nieco więcej, bo 3 525 000 dolarów. Dane nie pochodzą z klubu, który postanowił nie ujawniać ich oficjalnie.
- Ta umowa, którą zawarliśmy w ostatniej chwili jest w porządku dla obu stron. Arbitraż mógłby sprawę rozpatrzyć inaczej, może lepiej, może gorzej, trudno to teraz stwierdzić. To jest zawsze jakaś niewiadoma. My czujemy się dobrze z tym, co udało nam się wynegocjować – tak sprawę skomentował sam zainteresowany zawodnik.
- Z wieloma ludźmi rozmawiałem, że bardzo lubię Anaheim. Pytali mnie „jak mogłoby cię nie być tutaj?”. Czas jaki spędziłem tu do tej pory był świetny. Mam nadzieję, że przez następne dwa lata z każdą grą będę coraz lepszy. Celem dla mnie było zawrzeć z klubem jak najdłuższą umowę, teraz mam ją na dwa lata i nie muszę się martwić o najbliższą przyszłość, a z czasem wrócimy do rozmów na temat dłuższej współpracy – powiedział Montour.
Pochodzący z Ohsweken w Ontario zawodnik rozegrał ostatnio najlepszy sezon w swojej karierze i ustanowił rekordy ilości rozegranych meczów (80), strzelonych goli (9), kluczowych podań (23), a także zdobytych punktów (32). W play-offach zaprezentował się 4 razy, zaliczając przy tym jedną asystę.
Do Anaheim trafił przez draft w 2014 roku, w którym został wybrany z numerem 55. Do tej pory w najlepszej lidze świata rozegrał 107 spotkań sezonów regularnych, w których zdobył 38 „oczek” (11G + 27A). W rozgrywkach postsezonowych zaliczył 21 występów, zakończonych zaliczeniem 8 asyst.
Montour powiedział o sobie: - Byłem otwarty na wszystko, ale jako młody gracz nie potrafiłem określić dokładnie jakim zawodnikiem stanę się. Teraz już znam moje silne strony i wiem, że mogę pomóc zespołowi zarówno w przyszłości, jak i obecnie.
Wynegocjowany między nim a klubem kontrakt dotyczy dwóch kolejnych sezonów, co zostało przez Montoura skomentowane w następujący sposób: - Myślę, że to było dobre rozwiązanie dla obu stron, że zgodziliśmy się na krótszą umowę. W sumie rozegrałem tylko 128 meczów. To był główny powód , dla którego nie było sensu upierać się w sprawie długości trwania kontraktu. Po następnym sezonie lub dwóch będzie można ustalić nowe dłuższe warunki współpracy, takie jak ma reszta moich kolegów grających ze mną w obronie.
Czytaj także: