Hokej.net Logo

NHL: Seria Habs trwa (WIDEO)

2016-11-03 11:07 NHL
NHL: Seria Habs trwa (WIDEO)

Hokeiści Montreal Canadiens zaliczyli wczoraj najsłabszy występ w aktualnym sezonie, a pomimo tego zgarnęli komplet punktów. Ogromna zasługa w tym Careya Price’a, który wybronił wszystkie 42 strzały rywali.

Habs notują wyśmienity początek sezonu, z dziewiętnastoma punktami ekipa z prowincji Quebec lideruje północnoamerykańskiej lidze. Wczorajsze zwycięstwo z Vancouver Canucks było dla kanadyjskiej ekipy ósmym z rzędu. Podopieczni Michela Therriena przyznają jednak, że był to w ich wykonaniu najsłabszy mecz w tej kampanii.

- To dobry rodzajpobudki, udało nam się wygrać - powiedział Nathan Bealieu, który w drugiejtercji ustrzelił gola. - Zostaliśmy przybicido ściany, biernie oglądaliśmy przebieg tego starcia. To był nasz najsłabszymecz.

Przed porażką Canadiens uratował Carey Price. Zdobywcatrofeum Veziny odnotował w sumie aż 42 udane interwencje i po raz pierwszy waktualnym sezonie zaliczył czyste konto. - Oczywiście,że nie będziemy grali świetnie za każdym razem - stwierdził po pojedynku doświadczonybramkarz. - Ale musimy się poprawić.

Pierwsza część spotkania była prawdziwą katorgą dla fanówekipy z Montrealu. Podopieczni Therriena prawie nie dotykali krążka, niemal dopołowy drugiej tercji golkipera gości przetestowali zaledwie trzykrotnie. Pricemusiał za to zmierzyć się z aż 24. próbami.

Niedługo później padła pierwsza bramka. 23-letni defensordobił strzał Brendana Gallaghera. Nie minęło wiele, a Habs podwoiliprowadzenie. Sytuację dwóch na jednego wykorzystała czwarta formacja ofensywnakanadyjskiego zespołu. Na listę strzelców po raz piąty w tej kampanii wpisałsię Torrey Mitchell. Wynik celnym strzałem do pustej bramki domknął AleksanderRadułow.

Po wyśmienitym początku sezonu w wykonaniu Canucks pozostałojuż tylko wspomnienie. Drużyna z Kolumbii Brytyjskiej przegrała właśnie szóstespotkanie z rzędu.

Montreal Canadiens –Vancouver Canucks 3:0 (0:0, 2:0, 1:0)
1:0 Bealieu – Gallagher, Galchenyuk 32:22
2:0 Mitchell – Danault, Flynn 39:11
3:0 Radułow – Galchenyuk, Gallagher 58:05 (pusta bramka)

Minuty kar: 10-6
Strzały na bramkę: 22-42
Widzów: 21,288

Od niemal dwudziestu lat w Filadelfii zwycięstwa w sezonieregularnym nie wyrwali hokeiści Detroit Red Wings. Zespół z „Miasta Motoryzacji”był tym razem bardzo blisko, uległ gospodarzom po dogrywce. Flyers triumfowali4:3, autorem decydującego trafienia w doliczonym czasie gry był Jakub Voráček.Kolejną szansę na zdjęcie tej klątwy podopieczni Jeffa Blashilla będą mieli jużw następny wtorek.

Późny debiut w tym sezonie zaliczył Matt Murray. 22-letnibramkarz, który poprowadził Pittsburgh Penguins do ostatniego Pucharu Stanleya,wybronił wczoraj 32 strzały hokeistów Anaheim Ducks, a jego ekipa zwyciężyła5:1. Na listę strzelców wpisało się pięciu różnych zawodników „Pingwinów”, wtym Kris Letang, który powrócił po kontuzji oraz Matt Cullen, który tym samymsprawił sobie urodzinowy prezent.

WYNIKI WSZYSTKICH WCZORAJSZYCH SPOTKAŃ

TABELA

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe