Hokej.net Logo

NHL: Szestiorkin bezbłędny, Rangers znów na czele dywizji [WIDEO]

2022-01-14 07:40 NHL
NHL: Szestiorkin bezbłędny, Rangers znów na czele dywizji [WIDEO]

New York Rangers wrócili na czoło dywizji metropolitalnej NHL. Tej nocy w San Jose drużyna z Nowego Jorku nie dała sobie strzelić gola, bo bezbłędny był jej wracający z izolacji bramkarz.

Rangers na wyjeździe pokonali miejscowych Sharks 3:0. Jak często bywa w takich sytuacjach, pierwszą gwiazdą spotkania wybrany został ich bramkrarz Igor Szestiorkin, który obronił wszystkie 37 strzałów gospodarzy. Rosjanin wrócił do gry po 3-meczowej przerwie spowodowanej protokołem COVID-19 i zanotował 5. "czyste konto" w najlepszej lidze świata. Szestiorkin nie wpuścił gola w dwóch swoich meczach z rzędu, bo przed przerwą miał komplet 38 skutecznych interwencji w spotkaniu z Tampa Bay Lightning.

2 gole dla gości strzelił ich najlepszy strzelec Chris Kreider. Amerykanin prawie 9 lat od swojego debiutu czekał na pierwsze w NHL trafienie podczas gry w osłabieniu i właśnie tej nocy je zaliczył. A w końcówce ustalił wynik strzałem do pustej bramki, który dał mu 200 goli w sezonach zasadniczych. Z kolei w swoim debiucie w NHL na listę strzelców wpisał się Braden Schneider. To 20-letni napastnik wybrany z numerem 19 ubiegłorocznego draftu, który zanim zadebiutował w tej lidze, zdążył w czerwcu zostać z reprezentacją Kanady mistrzem świata pod wodzą swojego obecnego klubowego trenera Gerarda Gallanta, który jednak tej nocy drużyny nie prowadził z boksu, bo znajduje się na liście protokołu COVID-19. Po raz kolejny zespołem zza ławki dowodził Kris Knoblauch wezwany z filialnego klubu Hartford Wolf Pack w AHL.

Rangers odnieśli już 14. wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. To największa liczba takich wygranych w całej NHL. Dzięki sukcesowi w San Jose wrócili na prowadzenie w dywizji metropolitalnej z dorobkiem 52 punktów. Z kolei Sharks zakończyli swoją passę na 3 zwycięstwach. Mają 41 punktów, co daje im 4. miejsce w dywizji Pacyfiku. Pierwszy gol Kreidera był dla nich już 6. straconym w tym sezonie we własnej przewadze. Żaden zespół nie ma takich strat więcej.

Skrót meczu:


David Pastrňák trzykrotnie ustrzelił Philadelphia Flyers. Czech zdobył dla Boston Bruins wszystkie gole w wygranym 3:2 meczu z "Lotnikami". To jego 11. hat trick w karierze w NHL i 3. przeciwko Flyers. Wszystkie 3 hat tricki w meczach z zespołem z Filadelfii zanotował w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Wczoraj dwa razy trafił w przewadze, a raz w równych składach. Drużyna z Bostonu ostatecznie wygrała, choć najpierw straciła prowadzenie 2:0. W jej bramce po raz pierwszy w tym sezonie stanął Tuukka Rask, który dopiero we wtorek podpisał nowy kontrakt z klubem. Fin latem przeszedł operację barku, ale też zastanawiał się nad kontynuowaniem kariery. Tej nocy obronił 25 z 27 strzałów rywali. Jego koledzy wygrali 4 mecze z rzędu, co jest w tej chwili najdłuższą zwycięską serią w NHL. Podopieczni Bruce'a Cassidy'ego są na 4. miejscu w dywizji atlantyckiej. Flyers, do składu których z protokołu COVID-19 wrócił kapitan Claude Giroux, przegrali już 5. kolejny mecz i w dywizji metropolitalnej zajmują 6. miejsce. W drugiej tercji w efektownym pojedynku na pięści zmierzyli się Zack MacEwen (Flyers) i Tyler Lewington.

Bójka Tylera Lewingtona z Zackiem MacEwenem:

Najlepszym dorobkiem punktowym w całej NHL może się pochwalić drużyna Tampa Bay Lightning. Obrońcy Pucharu Stanleya tej nocy pokonali u siebie 4:2 Vancouver Canucks. Tegoroczny debiutant Boris Katchouk pierwszy raz w NHL strzelił gola zwycięskiego, a do siatki trafiali też: kapitan "Błyskawicy" Steven Stamkos, Anthony Cirelli i Brayden Point. Najlepiej punktujący obrońca ligi Victor Hedman zdobył swoje 39. "oczko" w tym sezonie raz asystując. Najpiękniejszego gola meczu zdobył za to gracz Canucks Tyler Motte, który trafił do siatki z przełożeniem kija między nogami. Jego zespół przegrał jednak 2 mecze z rzędu po raz pierwszy pod wodzą Bruce'a Boudreau, który objął drużynę 5 grudnia ubiegłego roku. Canucks pozostają na przedostatnim, 7. miejscu w dywizji Pacyfiku. Z kolei ekipa Lightning wygrała 4 z ostatnich 5 spotkań i z 55 punktami przewodzi zarówno dywizji atlantyckiej, jak i całej NHL.

Piękny gol Tylera Motte'a z przełożeniem kija między nogami:

Prowadzący do wczoraj w dywizji metropolitalnej zespół Carolina Hurricanes niespodziewanie został u siebie rozbity przez Columbus Blue Jackets. Ekipa Brada Larsena wywiozła z Raleigh zwycięstwo 6:0. Bramkarz gości Elvis Merzļikins zatrzymał wszystkie 31 strzałów "Huraganów" i został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania notując swoje 9. "czyste konto" w NHL. Po drugiej stronie tafli wybrany wczoraj do udziału w Meczu Gwiazd NHL Frederik Andersen wpuścił 4 z 28 strzałów i został między słupkami zmieniony przez debiutującego w NHL Jacka LaFontaine'a. Debiut nie był jednak zbyt udany, bo w stronę 24-latka poleciały 3 strzały, a 2 z nich wpadły do bramki. 2 gole dla Blue Jackets strzelił Jegor Czinachow, po bramce i asyście zaliczyli Emil Bemström oraz Jack Roslovic, a trafiali też Patrik Laine i Cole Sillinger. Zespół Hurricanes, pierwszy raz w tym sezonie stracił 6 goli w jednym meczu. Podopieczni Roda Brind'Amoura ciągle są drużyną tracącą najmniej goli w obecnych rozgrywkach (79). W swojej dywizji spadli na 2. miejsce. Blue Jackets są w niej na 5. pozycji.

Kolejnym bramkarzem, który zachował tej nocy "czyste konto" był Connor Hellebuyck. Pochodzący z Commerce na przedmieściach Detroit Amerykanin obronił wszystkie 33 strzały Detroit Red Wings i po raz 26. w NHL nie dał się w meczu pokonać. Nie tylko on miał szczególną motywację do gry w rodzinnych stronach, bo 2 gole strzelił pochodzący z położonego nieopodal Detroit Ann Arbor Andrew Copp, a raz trafił Kyle Connor, który swoje młodzieńcze lata spędził w Clinton na przedmieściach "Motor City". Grający bez 8 zawodników znajdujących się na liście protokołu COVID-19 Jets zajmują 5. miejsce w dywizji centralnej. Red Wings przegrali już 4. mecz z rzędu i są nadal na 5. pozycji w dywizji atlantyckiej.

New York Islanders wrócili do gry po 11-dniowej przerwie i pokonali u siebie 3:2 New Jersey Devils. Josh Bailey zaliczył bramkę i asystę przy zwycięskim trafieniu Mathew Barzala, a pierwszego gola w tym sezonie strzelił Adam Pelech. "Wyspiarze" mieli przełożone 4 ostatnie mecze. 3 z nich, które miały się odbyć w Kanadzie, nie doszły do skutku w pierwotnym terminie z powodu wprowadzonych ograniczeń liczby widzów na trybunach, a jedno ze Seattle Kraken z powodu COVID-19. Właśnie covidowa izolacja była zaś ostatniej nocy przyczyną nieobecności w boksie Islanders trenera Barry'ego Trotza. Wrócił za to do składu najlepszy strzelec drużyny Brock Nelson, który został z protokołu skreślony. Trener Devils Barry Trotz nie mógł skorzystać aż z 4 bramkarzy. Mackenzie Blackwood i Akira Schmid są w protokole COVID-19, podobnie jak najskuteczniejszy gracz zespołu Jesper Bratt, a Jonathan Bernier i Nico Daws zmagają się z kontuzjami. Między słupkami stał Jon Gillies. Islanders mimo 3 zwycięstw z rzędu pozostają ostatni w dywizji metropolitalnej z dorobkiem 28 punktów. Mają jednak lepszą punktową średnią niż znajdujący się bezpośrednio przed nimi Devils, którzy co prawda wyprzedzają ich o 5 punktow, ale grali też o 8 spotkań więcej.

St. Louis Blues w meczu z Seattle Kraken w swoim stylu wolno się rozkręcali, ale zdołali odwrócić losy meczu. W pierwszej tercji stracili gola, ale w trzeciej odpowiedzieli dwoma trafieniami i pokonali debiutujący w tym sezonie zespół z Seattle 2:1. Drużyna Craiga Berube'ego wygrała w obecnych rozgrywkach już 12 z 18 meczów, w których pierwsza traciła gole. To najlepszy wynik w NHL. Z kolei Kraken po raz 3. przegrał w regulaminowych 60 minutach spotkanie mimo prowadzenia po dwóch tercjach. Żadna drużyna nie ma więcej takich porażek. Tej nocy Pawieł Buczniewicz strzelił dla Blues gola zwycięskiego, a trafił też Robert Thomas. Pierwszą gwiazdą meczu wybrany został jednak Ville Husso, który obronił 31 z 32 strzałów gości. Zespół z St. Louis punktował w 13 ostatnich spotkaniach u siebie, wygrał 3 mecze z rzędu i zajmuje 2. miejsce w dywizji centralnej. Gracze Kraken mają na koncie już 8 kolejnych porażek i z 24 punktami zajmują ostatnie miejsce w dywizji Pacyfiku.

Buffalo Sabres niespodziewanie za jednym zamachem przerwali w Nashville dwie serie: swoich 6 porażek i 5 zwycięstw miejscowych Predators. Jeff Skinner strzelił dla gości 2 gole, a na listę strzelców wpisali się też Vinnie Hinostroza i po raz pierwszy w tym sezonie Mark Jankowski. Dla tego ostatniego było to też pierwsze trafienie w barwach "Szabel", bo do Buffalo trafił w trakcie tego sezonu dzięki dobrym występom w ich filialnym klubie Rochester Americans w AHL. Tej nocy miał dużo szczęścia, bo to właściwie gospodarze sami sobie jego gola strzelili. Matt Benning próbował wybić krążek sprzed własnej bramki, ale trafił w parkan bramkarza Juuse Sarosa i "guma" wtoczyła się między słupki. Skinner osiągnął z kolei granicę 500 punktów w sezonach zasadniczych NHL. W bramce Sabres 29 skutecznych interwencji na 30 strzałów zaliczył wezwany z Rochester wobec kryzysu bramkarskiego w drużynie Aaron Dell. W ekipie z Buffalo nie może grać poddany protokołowi COVID-19 Dustin Tokarski, a we wtorkowym meczu z Tampa Bay Lightning kontuzji doznali obaj grający wtedy bramkarze Sabres: Ukko-Pekka Luukkonen i Malcolm Subban. Ich zespół pozostaje na 6. miejscu w dywizji atlantyckiej. Predators mimo porażki utrzymali prowadzenie w centralnej.

Kuriozalny "samobójczy" gol Nashville Predators zaliczony Markowi Jankowskiemu:

Chicago Blackhawks pokonali u siebie Montréal Canadiens 3:2 po dogrywce w meczu z jednym z najdziwniejszych zakończeń w NHL w ostatnich latach. W decydującej akcji znajdujący się w sytuacji "sam na sam" Philipp Kurashev został sfaulowany przez Mike'a Hoffmana. Obaj siłą rozpędu wpadli na bramkę i przesunęli ją, zderzając się także z bramkarzem "Habs" Samem Montembeaultem. Krążek jednak przekroczył linię bramkową między pozycjami słupków, a sędziowie stwierdzili, że to Hoffman doprowadził do poruszenia bramki i gola zaliczyli. Później przeprowadzili jeszcze na żądanie "pokoju sytuacyjnego" w Toronto analizę czy nie doszło w tej akcji do spalonego i ponownie uznali, że gol był prawidłowy. Kurashev trafił do siatki w dogrywce meczu NHL po raz pierwszy w karierze. Strzelali też Dominik Kubalík i Patrick Kane, który przerwał serię 13 meczów bez gola. Zespół z Chicago wygrał 3 mecze z rzędu, ale w dywizji centralnej nadal jest przedostatni. Canadiens mają za sobą 5 kolejnych porażek i z 19 punktami zamykają tabele: dywizji atlantyckiej, konferencji wschodniej oraz całej NHL.

Zwycięski gol Philippa Kurasheva w dogrywce uznany po dwóch analizach wideo:

Ottawa Senators wygrali w Calgary z miejscowymi Flames 4:1. Nick Paul strzelił 2 gole, Connor Brown raz trafił i raz asystował, na liście strzelców znalazł się też Drake Batherson, a Matt Murray doczekał się pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Bramkarz, który przegrał swoich pierwszych 6 meczów w obecnych rozgrywkach, tej nocy bronił 27 z 28 strzałów rywali. Drużyna ze stolicy Kanady przerwała serię 3 porażek. W dywizji atlantyckiej zajmuje 7. miejsce. Flames grali u siebie po raz pierwszy od 11 grudnia. W tym sezonie we własnej hali rozegrali dotąd tylko 12 meczów, wygrywając zaledwie 4 z nich. Przegrali 4 ostatnie spotkania i w dywizji Pacyfiku zajmują 5. miejsce. W drugiej tercji w efektownym pięściarskim pojedynku gracz "Płomieni" Milan Lucic mocno zbił Scotta Sabourina.

Bójka Milana Lucica ze Scottem Sabourinem:

Los Angeles Kings wygrali 3. mecz z rzędu pokonując u siebie Pittsburgh Penguins 6:2. Kapitan Anže Kopitar strzelił 2 gole i raz asystował, Sean Durzi zdobył bramkę i zaliczył 2 asysty, z golem i punktowym podaniem mecz kończył Dustin Brown, który osiągnął granicę 700 punktów w sezonach zasadniczych NHL. Swojego pierwszego gola w tym sezonie strzelił obrońca "Królów" Mikey Anderson, a trafił też Viktor Arvidsson. Drużyna Kings od stanu 2:2 zdobyła w trzeciej tercji 3 bramki w odstępie zaledwie 83 sekund. Dla gości z Pittsburgha Kris Letang trafił w bardzo szczęśliwych okolicznościach, bo podawał zza przedłużenia linii bramkowej, a krążek odbity od łyżwy bramkarza miejscowych Jonathana Quicka wpadł do bramki. Kings zajmują 3. miejsce w dywizji Pacyfiku. Penguins są na 4. pozycji w metropolitalnej. Przegrali 2 z 3 meczów rozegranych po serii 10 zwycięstw.

Szczęśliwy gol Krisa Letanga po rykoszecie od łyżwy Jonathana Quicka:

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: To musicie zająć się tylko brytyjskim hokejem i sprawa załatwiona, po co oglądać ten polski skoro macie tam taki świetny
  • rawa: Brytyjski oglądamy z braku możliwości regularnego bywania na polskich taflach. Skoro widzimi, że to lepiej tu marketingowo funkcjonuje to dzielimy się spostrzeżeniami żeby w Polsce też mogło to lepiej funkcjonować. Lunque ty masz chorą tendencies do dzielenia Polaków na tych co w Polsce są I tych co zagranicą. Dla Ciebie ci pierwsi są lepsi. Polak jest Polakiem bez względu na to gdzie jest I zawsze dobro Polski będzie dla niego na pierwszym miejscu.
  • PanFan1: amen
  • Ixat: Bez oceniania kogolwiek, tu link dla tych, którzy deklarują się jako wyznawcy religii rzymskiej:
    https://www.przewodnik-katolicki.pl/Archiwum/2009/Przewodnik-Katolicki-43-2009/Poradnik-duchowy/ani-zadnej-rzeczy-ktora-jego-jest
  • Luque: Tak budujesz Nasz kraj, że z tej miłości aż do angoli wyjechałeś...
  • rawa: Po pierwsze nie wiesz jaki powód był mojego wyjazdu a po drugie tez mam rodzine w Polsce I bez mojej kasy która w nią pompuję od 20 lat by daleko nie zajechali. Daruj sobie te swoje pierd.ololo.
  • Grzybek: Fajnie jakby Polski hokej.tv co jakiś czas publikowali dane ile osób jaki mecz wykupiło transmisję i ile pieniędzy w danym okresie trafiło do poszczególnych klubów. Wtedy można by oceniać na ile jest to wsparcia dla klubów
  • Luque: Powód jest prosty - kasa, misiu kasa; zresztą sam się przyznałeś, więc buduj tam dobrze GB
  • PanFan1: zgoda Grzybek
  • rawa: Kasa dziecinko pośrednio. Prowadziłeś kiedyś własny biznes w tym żydokomuszym systemie. Jesteś conajmniej 10 lat młodszy ode mnie, więc rachej nie zawiele wiesz na ten temat.
  • Luque: Zbankrutowałeś i wyjechałeś, też ciekawa opcja, teraz w GB dobrze prowadzisz interes ;)
  • rawa: Co ty możesz wiedzieć o realiach prowadzenia biznesu w żydokomunie? O płaceniu Vatu I podatków od niezapłaconych faktur przez cwaniaczków. Mądrkujesz tak samo jak na temat wojska bo masz kat A a nigdy w wojsku nie byłeś. To takie wynurzenia teoretyka o praktyce.
  • PanFan1: Ale zobacz, ktoś wykupi transmisje ze wszystkich 45 meczy swojej ekipy x 4Z = 180Z. To ja mieszkając w UK pójdę na 5 meczy swoich (a pewno zaliczę więcej) i na jedno wychodzi, nie licząc tego co wydam w klubowym sklepie i etc. oraz tego że jestem tam fizycznie, myślę że to lepsze wsparcie klubu.
  • PanFan1: @Grzybek☝️
  • Luque: Akurat o biznesie to mam wystarczającą wiedzę, a czasy niezapłaconych faktur minęły, chociaż ludzie bardzo chcą powrotu tych czasów bo wybrali Donalda na ster i trzeba się nastawić że historia zatoczy koło
  • rawa: Tylko że ja żyłem w tych czasach a nie Ty. Wiesz skoń pierd.olić na tematy o których nie masz pojęcia.
  • Luque: O tym temacie to akurat mam duże pojęcie, a Ty po prostu sobie wyjechałeś więc już sobie tam zostań i "pompuj kasę" ;)
  • rawa: Ile miałes 15 lat?
  • Grzybek: Wykupuje transmisje meczów wyjazdowych. Na domowe w miarę możliwości chodzę
  • Luque: To ile mam teraz? Wg Ciebie :)
  • hanysTHU: Oj było pite wczoraj...
  • rawa: Kiedyś coś tam wspominałeś około 40tki.
  • kłapek: Wg mnie to obaj macie po 13 🤭🤭
  • hanysTHU: A że to dzisiaj? Ło to nieładnie!
  • kłapek: Nie macie większych zmartwień jak ktoś chce to wykupuje jak mu szkoda nie wykupuje i po temacie
  • Luque: Kłapek dobry jesteś ;D
  • kłapek: Staram się
  • rawa: Hanys Ty byś ino doił😁
  • Luque: Hanys chyba nie tyko kielonka już ;P
  • rawa: Chłopy nie dość, że te [****] z wiejskiej ciągle nos skłucają to sami sobie o pierdoły skaczemy do oczu. Ja nie My to Polski nie będzie.
  • rawa: Kłapek mentalnie to myślę, że mam mniej. Z wiekiem podobno następuje regres;)
  • hanysTHU: Grunt to być szczęśliwym.
  • hanysTHU: Na pohybel materialistom!
  • rawa: Zaroz szop wpadnie. To nom poleje😉
  • hanysTHU: Wyrski mędrcu co masz na myśli?
  • kłapek: To tylko cyferki
  • hanysTHU: Tylko cyferki a można być głupim w każdym ich przedziale.
  • hanysTHU: Najgorszy jest wiatr i bezmyślność.
  • hanysTHU: Dioboł damski zaroz . Czas na kawę.
  • kłapek: Zgadza się
  • Luque: Szop jak tu wpadnie to się zaraz nasłuchasz o "pisowcach" ;D
  • hanysTHU: Szop sie chcioł wciś do Sosnowca na parafia ale już nie było miejsc. Karnety wykupione.
  • hanysTHU: Dlatego czarnek robił stand- up w kościele.
  • hanysTHU: Czas założyć "Kabaret SB XD"
  • Luque: Trza by Deha i liczbę tu zaprosić ;)
  • hanysTHU: Wielebny się też pojawić musi.
  • PanFan1: No i elegancko Grzybek, tak trzeba wspierać swój Klub, tak stajesz się jego częścią
  • PanFan1: Wrzucę poniżej intro sprzed wczorajszego meczu Panthers/Flyers - około 6K publiki, wszystko w klubowych koszulkach, czapkach, szalikach itd. Jak u nich się da, to niech i u nas tak będzie, wtedy o jakich groszach dla klubu z transmisji nawet się nikomu gadać nie będzie chciało, chociaż oczywiście każda forma wsparcia jest dobra.
  • PanFan1: https://youtu.be/NOwFzevrJ9A?si=yuZiyb6YCo0NOEnJ
  • hokej_fan: Pie...ne Czechy, robią wszystko żeby kibice Unii nie kupili biletów na mecz w Trzyńcu.
  • mario.kornik1971: to co robio
  • hokej_fan: Na wszystkie mecze sprzedają bilety online, niestety na mecz z Unią, nie ma w sprzedaży biletów online. Oficjalnie przeznaczyli dla kibiców z Oświęcimia tylko 100 biletów, gdzie zainteresowanie jest wielokrotnie większe. Powiedzieli, że możemy kupić bilety w kasach, ale tylko osoby bez emblematów klubowych czyli koszulek, szalików itp.
  • Simonn23: To na mecze z Ostrawa takich cyrków nie robią co z nami
  • szop: rawa jak siadalem do wodki to nigdy z obcymi takze wybacz na mnie nie licz :) poza tym dziela nas poglady polityczne a ja nie mam kolegow z Twojej strony i nie szukam :)
  • Simonn23: Ciekawe jak to będzie...
  • PanFan1: coś jakby szowinizm narodowościowy
  • emeryt: ale czy wróci..........
  • Polaczek1: 3800 i 3500 ostatnie dwie frekwencję na Trzyńcu podczas LM. Tym bardziej dziwne że nie chcą zarobić dodatkowo.
  • Simonn23: Może po meczu z Karlove Vary dadzą online
  • szop: a Ja sadze ze sie obawiaja ze za duzo kibicow Unii sie zjedzie :)
  • szop: co za tym idzie zakrzycza gospodarzy a i na lodzie Unia ma szanse i juz nie beda lekcewazyc oświęcimskiej ekipy :)
  • Simonn23: No jest to mega wkurzające, tydzień do meczu i nie wiadomo nic
  • mario.kornik1971: szop; dobrze godosz
  • PanFan1: jak sołtysa pies, sam nie zje a drugiemu nie odda
  • szop: czasem mi sie wymsknie :) ale fakt faktem tak to wyglada i szukanie drugiego dna jest bez sensu :)
  • PanFan1: Korniku wyślijcie posłańca incognito, niech stanie pod kasą biletową i powie 1.5 K biletów poproszę, reszta będzie prosta ;)
  • szop: moze klub powinien zadzialac i zapewnic jakas pule biletow oficjalnie be latwiej
  • hokej_fan: Dziwne zachowanie włodarzy klubu z Trzyńca
  • Simonn23: Pytanie czy w dniu meczu będą wgl bilety w kasach. Oby dali online
  • Paskal79: Panowie znalazłem bilety na Trinec z Unia ceny z kosmosu od276do 375 tak ok bo z głowy piszę,ale to chyba jakiś pośrednik sprzedawał....? No na Pilzno kosztowały tak m.w. 400 do 800koron , choć były tylko pojedyncze
  • Paskal79: Z tego co słyszałem Unia oficjalnie miała dostać ok300 biletów a Czesi dali tylko 195 , Czesi to straszne chytrusy,...
  • szop: raczej [****]y
  • szop: c.y.k.o.r.y.
  • Simonn23: Paskal no na oficjalnej stronie nie ma biletów jak na razie
  • MisiuYogi: Z tego co wiem, to mało dostaniemy biletów dla grupy... Zapewne tylko dla sektora gości, czyli może 150-200 osób, pytanie czy wrzucą pozostałe wolne miejsca do oficjalnej sprzedaży
  • MisiuYogi: Paskal, nie kupuj na takich stronach, możesz być uboższy właśnie o taką kwotę 😉 tylko oficjalne źródło
  • Simonn23: Paskal, bilet na Pilzno kosztował 57 zł więc w jakieś dziwne strony wchodzisz
  • MisiuYogi: Tylko oficjalna strona przez Enigoo, na top mecz w Trzyńcu zapłacisz maksymalnie 110 zł, na mecz z Unią ok 35 zł
  • Simonn23: Czesi na CHL nie chodzą tak jak na ligę, widzę w tym tylko i wyłącznie złośliwe działania zarządu Ocelari
  • Simonn23: W tamtym roku na fazie pucharowej ze Skelleftea nawet 4000 ludzi nie było
  • MisiuYogi: Mają możliwość oddania swoich miejsc, chodzi o osoby co mają karnety. W ligowych meczach wyłączony jest całkowicie sektor D, gdzie w zeszłym sezonie był dostępny. W pierwszych dwóch meczach na CHL był dostępny, w ogólnej sprzedaży było ok 350 szt. biletów
  • Paskal79: Na niedzielny mecz ci był z Pilznem na oficjalnej stronie byly pojedyńcze bilety od 400do 800=koron
  • Paskal79: No dokładnie jak karntowicze nie sprzedadzą Ci biletu to i tak te miejsca są zajęte i tak jak by ich nie było
  • Paskal79: A jest jakiś komunikat czy rezerwację obowiązują na Straubing ( miejsca) czy nie jak z Eisbären....?
  • Paskal79: Misiu tak jak piszesz powinni my jako Unia dostać właśnie 350 biletów,jako klub
  • Paskal79: A przecież Prezesem czy wice Trinca jest chyba Polak....jak się nie mylę...?
  • MisiuYogi: Ja pisałem 350 biletów na sektorach wszystkich oprócz sektorze dla gości
  • MisiuYogi: Chyba nas tam nie chcą.... A później kibolki z Katowic będą pisać, że ich było więcej na wyjazdach 😉
  • MisiuYogi: Co do meczu i nas z Straubing, komunikacja z klubem oczywiście leży
  • Paskal79: No Ale oficjalnie Tak piszę Unia miała dostać 300 biletów z urzędu ,a czeskie.mendy.chca facy195!
  • Paskal79: Jeżeli nie będzie oficjalnie kibiców straubing to rezerwację będą obowiązywać tak jak było z Salzburgiem, chociaż oficjalnie klub.musi.to potwierdzić...
  • Paskal79: Cza chyba czekac na oficjalnej stronie Trinca pewnie ok końca tygodnia będzie można coś kupić....?
  • Paskal79: Chyba Kamil już zagra i może Umonen.. ktoś wie...?
  • hanysTHU: Poczekajcie jeszcze z tydzień. Gdzie się wam spieszy?
  • hanysTHU: Widać ,że jeszcze jeden mecz jest w zakładce vstupenky.
  • hanysTHU: 13 października będzie rozegrany no i po tym terminie pojawią się następne.
  • Paskal79: Oby były kolejne, będzie o to ,,piekielnie '' trudno
  • PanFan1: 65 chłopa walczy aktualnie o angaż w Charlotte + 5 bramkarzy, jeżeli Maciaś się z tej grupy przebije i złapie w Checkers, to trza to będzie naprawdę potrafić docenić.
  • narut: sam angaż Maciaśia (to jest 3 na 1 miejsce niemalże!) będzie nie tylko jego własnym sukcesem ale i całego naszego hokeja,
  • emeryt: ale czy wróci.........
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe