Hokej.net Logo

NHL: Trener mistrzów świata prawdopodobnie zawita do NHL

2018-05-24 00:15 NHL
NHL: Trener mistrzów świata prawdopodobnie zawita do NHL

Rikard Grönborg, który w niedzielę wywalczył z reprezentacją Szwecji drugi z rzędu tytuł mistrzów świata zasypywany jest obecnie ciekawymi ofertami pracy. O jego względy biją się między innymi Buffalo Sabres i Awangard Omsk.

49-letni Grönborg wyrósł na prawdziwą gwiazdę trenerskiego fachu po tym jak w zeszłym tygodniu powtórzył zdobycie mistrzostwa świata z ekipą „Trzech Koron”. Jego drużyna okazała się najlepsza w 2017 w niemieckiej Kolonii, a teraz pomimo wymiany 13 graczy dalej nie znalazła pogromców w końcowej klasyfikacji kolejnego czempionatu.


Szwed zasypywany jest teraz ciekawymi ofertami pracy, które płyną zarówno zza oceanu, jak również z kierunku wschodniego. – Są to interesujące tematy, ale muszę przyznać, że podczas trwania mistrzostw świata wyłączyłem się całkowicie i skupiłem się tylko na sprawach reprezentacji – powiedział szkoleniowiec „Trzech Koron”. Rzekome zainteresowanie wykazały ekipy Carolina Hurricanes i Buffalo Sabres, które dokonały zmian w swoich sztabach trenerskich po nieudanym sezonie. Klub z Raleigh związał się umową z Rodem Brind'Amourem, ale Buffalo wciąż pozostaje bez obsadzonego stanowiska głównego szkoleniowca.


Znalezione obrazy dla zapytania rikard grönborg


Prowadzenie zespołów NHL przez Europejczyków nie jest tematem powszechnym, ale też nie byłoby tak, że Grönborga należałoby nazywać pionierem w tej dziedzinie. Wystarczy przypomnieć takie postacie jak Fin Alpo Suhonen, czy Czech Ivan Hlinka. Pierwszy z nich był samodzielnym trenerem Chicago Blackhawks w sezonie 2000/01, a przez kilka lat asystował w Winnipeg Jets i Toronto Maple Leafs. Czeski szkoleniowiec poprowadził w charakterze głównego trenera Pittsburgh Penguins w rozgrywkach 2000/01 i 2001/02, a zanim do tego doszło przez jeden sezon był asystentem trenera w tym klubie.


Grönborg nie ma na swoim koncie samych sukcesów. Wystarczy powiedzieć, że dwa tytuły mistrzów świata przedzielone zostały nieudanym występem w tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczang, gdzie Szwedzi sensacyjnie ulegli w ćwierćfinale Niemcom. Trudno jednak rozpamiętywać ten fakt, kiedy po stronie zysków pojawiają się triumfy na imprezach obsadzonych gwiazdami z najlepszej ligi świata, której przedstawicieli zabrakło na koreańskiej olimpiadzie.


49-latek ma do wypełnienia jeszcze rok kontraktu zawartego z rodzimą federacją. Według jego słów nic nie wskazuje na to, że miałby tę umowę zerwać. Oczywiście, jak każdy, traktuje NHL jak hokejowy Olimp, na który wstęp mają tylko nieliczni, a dostać się tam jest niedoścignionym marzeniem wielu – To jest jak sen. Jest tam wielu graczy, których znam z rywalizacji z reprezentacją Szwecji. Byłoby to dla mnie na pewno ogromne wyzwanie.


Zainteresowanie Skandynawem nie tylko objawia się na zachodnim krańcu świata, ale również po jego przeciwnej stronie. Media rosyjskie donoszą o zainteresowaniu jego osobą ze strony Awangardu Omsk z ligi KHL, który szuka następcy Giermana Titowa.


Znalezione obrazy dla zapytania rikard grönborg


Można przypuszczać, że Grönborg przyjmie ofertę pracy z NHL, a na pewno posiada podstawy, które będę ułatwiały mu pierwsze chwile w nowym miejscu. Zarówno jako trener, ale i szkoleniowiec część kariery spędził na kontynencie północnoamerykańskim. Grał przez trzy sezony w lidze uniwersyteckiej NCAA w zespole St.Cloud State University, gdzie powrócił w roli asystenta szkoleniowca zaledwie po trzech latach od chwili, gdy żegnał się z zespołem jako zawodnik. Przez cztery sezony pozostawał głównym trenerem dwóch ekip w lidze AWHL. – Rikard zna świetnie środowisko hokejowe w Ameryce. Doskonale włada językiem angielskim. Pokazał w trakcie pracy z kadrą narodową Szwecji, że potrafi okiełznać i podporządkować sobie największe gwiazdy NHL – takie atuty selekcjonera „Trzech Koron” wymienia legendarny obrońca Nicklas Lidström.


Pochodzący z Huddinge szkoleniowiec to z pewnością jedno z najbardziej gorących nazwisk trenerskich tego lata. Teraz pozostaje tylko czekać, jak któryś z zainteresowanych klubów ogłosi podpisanie kontraktu, a to oznaczać będzie rozpoczęcie nowego rozdziału w karierze sympatycznego brodacza.


Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe