JKH GKS Jastrzębie sprawił niespodziankę i w finale TAURON Pucharu Polski pokonał ECB Zagłębie Sosnowiec 4:1. Swoje w bramce zrobił Karolus Kaarlehto, który pewnie strzegł swojego posterunku, a jakość w ofensywie dał tercet Fredrik Forsberg - Daniels Bērziņš - Riku Sihvonen. Nie zabrakło też kontrowersji.
Spotkanie było zacięte i bardzo emocjonujące. Nie brakowało w nim także ostrzejszych starć oraz kontrowersji. W końcówce efektowną bójki stoczyli Dominik Nahunko z Patrykiem Hanzlem oraz Karol Biłas z Bartłomiejem Stolarskiego.
Zespół znad Brynicy miał sporo pretensji do sędziego Pawła Kosidły o to, że nie zaliczył trafienia Väinö Sirkii z 59. minuty, przy wyniku 2:1 dla jastrzębian. Arbiter z Opola uznał, że fiński napastnik przeszkadzał golkiperowi JKH GKS-u w skutecznej interwencji. Później jastrzębianie dobili rywala, dwukrotnie umieszczając gumę w pustej bramce.
ECB Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie 1:4 (1:0, 0:0, 0:4)
1:0 Aron Chmielewski - Joni Piipponen, Matthew Sozanski (16:48),
1:1 Fredrik Forsberg - Riku Sihvonen, Emil Bagin (40:12),
1:2 Daniels Bērziņš - Fredrik Forsberg (50:39),
1:3 Daniels Bērziņš - Fredrik Forsberg (58:22 - do pustej bramki),
1:4 Riku Sihvonen (59:04 - do pustej bramki).
Minuty karne: 66-66.
Strzały: 25-24.
Widzów: 2500.
Zagłębie: N. Halonen - M. Sozanski, B. Ciura, J. Jokinen, M. Roine, J. Piipponen - M. Naróg (2), J. Wanacki, A. Chmielewski, J. Enlund, M. Bernacki - V. Björkung (2), K. Biłas (25), V. Sirkiä, J. Alanen (4), S. Brynkus - O. Krawczyk (2), M. Kotlorz (2), J. Sołtys (2), D. Nahunko (25), A. Gromadzki (2).
Trener: Matias Lehtonen.
JKH GKS: K. Kaarlehto - A. Alho, E. Bagin, R. Sihvonen, D. Bērziņš, F. Forsberg - P. Bezuška (2), J. Onak (2), M. Urbanowicz (4), S. Kiełbicki (2), J. Ślusarczyk (4) - M. Charvát, P. Hanzel (25), R. Nalewajka (2), B. Stolarski (25), Ł. Nalewajka - J. Adámek, F. Wojciechowski, M. Osiadły, K. Moś, O. Laszkiewicz.
Trener: Rafał Bernacki
Czytaj także: