Krótko trwała przygoda Marka Špačka z Comarch Cracovią. Czeski napastnik zdecydował się powrócić do klubu, w którym spędził lwią część swojej kariery.
30-letni skrzydłowy trafił do Cracovii pod koniec listopada i miał wzmocnić siłę krakowskiego ataku. W jego CV można było znaleźć 263 mecze w ICE Hockey League (dawniej EBEL) oraz 120 meczów na zapleczu czeskiej ekstralidze, w której zdobył 24 gole i zanotował 31 asyst.
W ekipie "Pasów" nie notował spektakularnych występów. W sumie rozegrał 26 spotkań, w których trzykrotnie wpisał się na listę strzelców i zanotował 4 asysty.
Dość powiedzieć, że w ćwierćfinałowej rywalizacji z Re-Plast Unią Oświęcim, która zakończyła się dopiero po siedmiu meczach, nie zdobył żadnego punktu. A na brak minut na lodzie nie mógł narzekać.
Wiemy już, że Marek Špaček w nowym sezonie będzie występował w zespole HC Orli Znojmo, występującej na trzecim poziomie rozgrywkowym w Czechach. W drużynie "Orłów" 30-letni napastnik nabrał hokejowej dojrzałości i rozegrał osiem sezonów.
Czytaj także: