Artiom Pugołowkin, który okazał się niewypałem transferowym Tauron Podhala Nowy Targ, znalazł nowy klub. Rosyjski skrzydłowy przeniósł się z najsłabszego polskiego zespołu do czerwonej latarni łotewskiej ekstraligi.
Pugołowkin spędził w Polskiej Hokej Lidze zaledwie miesiąc. W tym czasie zdążył rozegrać sześć meczów, w których strzelił jednego gola i zanotował jedną asystę.
Ten wynik nie przekonał ani działaczy, ani trenera Andrieja Gusowa. Obie strony rozstały się, a po dwóch miesiącach poszukiwań 29-letni napastnik w końcu znalazł nowy klub.
Artiom Pugołowkin podpisał kontrakt z HK Dinaburga, który występuje na co dzień w łotewskiej ekstralidze. To najsłabsza ekipa tamtejszych rozgrywek. Z 16 dotychczasowych meczów wygrała zaledwie jeden.
Czytaj także: