Hokej.net Logo

Niezwykła seria przerwana. Remis w finale konferencji wschodniej [WIDEO]

2024-05-25 07:14 NHL
Zawodnicy New York Rangers
Zawodnicy New York Rangers

Od 8 lat drużyna Florida Panthers nie przegrała dogrywki w meczu play-off NHL. Tej nocy niezwykła seria "Panter" została jedna przerwana, a w finale konferencji wschodniej jest remis.

"Pantery" przegrały w Madison Square Garden mecz numer 2 finału Wschodu z New York Rangers 1:2.

Już w 5. minucie prowadzenie drużynie z Nowego Jorku dał Vincent Trocheck, który swoją karierę w NHL rozpoczynał w barwach Panthers i reprezentował je w latach 2013-20. 

W końcówce pierwszej tercji, podczas gry w przewadze, do remisu doprowadził jednak specjalista od ważnych goli w fazie play-off Carter Verhaeghe.

Na kolejnego i decydującego gola trzeba jednak było czekać aż do dogrywki. W jej 15. minucie Barclay Goodrow trafił do bramki Siergieja Bobrowskiego i dał gospodarzom zwycięstwo.

Goodrow 5 lat czekał na gola w dogrywce meczu play-off NHL. Poprzednio w 2019 roku, jeszcze jako zawodnik San Jose Sharks, rozstrzygnął w takich okolicznościach kontrowersyjny mecz numer 7 z Vegas Golden Knights, po którym sędziowie zostali zawieszeni za niesłuszną karę meczu w końcówce dla ekipy z Las Vegas, która odmieniła losy meczu.

Tym razem jego gol zakończył niesamowitą serię 11 wygranych dogrywek w play-off, którą mieli gracze Panthers. Ta passa zaczęła się 20 maja 2021 roku w spotkaniu z Tampa Bay Lightning.

Do wczoraj ostatnią dogrywkę zespół z Florydy przegrał w rozgrywkach o Puchar Stanleya w 2016 roku także w Nowym Jorku. Wtedy rywalizował z Islanders w Barclays Center na Brooklynie, a ogółem w tamtej przegranej 2-4 serii przegrał wszystkie 3 dogrywki.

Nadal najdłuższa w historii play-off NHL pozostaje passa Montréal Canadiens, którzy w latach 90. ubiegłego wieku odnieśli 14 kolejnych zwycięstw w dodatkowych częściach meczów, w tym jako jedyny zespół w dziejach ligi 10 w jednym sezonie (1992-93).

Ostatniej nocy Panthers przerwali też swoją słabą passę 13 zmarnowanych gier w przewadze, ale w zwycięstwie nie pomogło ani to, ani obronienie wszystkich 4 osłabień.

W pojedynku rosyjskich bramkarzy Igor Szestiorkin (Rangers) zaliczył 26 skutecznych interwencji na 27 strzałów, a po drugiej stronie tafli Siergiej Bobrowski zatrzymał 28 z 30 uderzeń.

Spotkanie było znacznie bardziej fizyczne niż środowy mecz numer 1, wygrany przez Panthers 3:0. Obu drużynom statystycy zaliczyli łącznie 93 ataki ciałem, czyli o 28 więcej niż w środę.

Najwięcej wykonał ich wprowadzony do gry właśnie z takim zadaniem gracz Rangers Matt Rempe, który w pierwszym meczu nie zmieścił się w składzie. Tym razem w ciągu nieco ponad 10 minut gry zaatakował rywali fizycznie 9 razy.

Przy stanie 1-1 w serii rywalizacja przenosi się teraz na Florydę. Mecz numer 3 zostanie rozegrany w Sunrise w niedzielę o 21 polskiego czasu.

New York Rangers - Florida Panthers 2:1 (1:1, 0:0, 0:0, 1:0)
1:0 Trocheck - Fox - Panarin 4:12
1:1 Verhaeghe - Bennett - Lundell 18:09 (w przewadze)
2:1 Goodrow - Trocheck - Trouba 74:01
Strzały: 30-27.
Minuty kar: 8-12.
Oczekiwane gole (xG): 3,12-2,47.
Widzów: 18 006.
Stan serii: 1-1. Trzeci mecz w niedzielę w Sunrise (Floryda).

Skrót meczu:

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • rawa
    2024-05-25 13:56:09

    Szkoda trochę tego meczu bo był do wygrania. Barkov słupek, Reinhart nie wykorzystał praktycznie pustej bramki. Rangersi też mogli spokojnie wygrać w trzech tercjach. W dogrywce wyglądali lepiej. Zapowiada się fajna, wyrównana seria.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe