Niepokonana w tym sezonie Comarch Cracovia i nieskuteczny pozostający bez zwycięstwa Texom STS Sanok. Ten mecz nie przyniósł ze sobą żadnej niesamowitej historii, lecz pogłębił wiedzę, jaką kibice mają na temat obu tych ekip. Nowym "elementem" był pierwszy w tym sezonie mecz z czystym kontem Alexa D'Orio z ekipy Pasów.
Po spokojnym z obu stron początku, pierwsze trafienie padło na korzyść Pasów już w ósmej minucie po szybkiej wymianie podań na szpicy ataku spisał się ze swojego zadania Tim Wahlgren. Chwilę wcześniej to STS był blisko, po odważnej i agresywnej grze w ofensywie na bramkarzu Marka Strzyżowskiego.
Jeden lepszy moment Texom STS Sanok to za mało. Nawet na gola
Końcówka pierwszej odsłony należała do gości z Sanoka, ale do wyrównania ani wtedy, ani nigdy później nie doszło. Druga odsłona rozegrała się już całkowicie pod dyktando krakowskiego zespołu. Co prawda padły tylko dwa trafienia, ale kontrola pozostawała w rękach Cracovii.
W 22. minucie błyskawicznie pierwszy okres gry w przewadze wykorzystały Pasy. Potężny strzał Antona Brandhammara, który miał miejsce, by najechać na krążek od niebieskiej i uderzyć z wysokości początku koła bulikowego, zmienił wynik na 2:0.
Lawinowy przebieg trzeciej tercji. Wszystko było już jasne
Następny gol na 3:0 nastąpił po fatalnym pudle Wahlgrena w sytuacji sam na sam, ale "naprawił" tę akcję Alexander Younan celując z dystansu. Pod koniec tej części meczu dwukrotnie faulował Herman Bryzgałow, a jedna z kar przeniosła się czasowo na początek trzeciej tercji. "Power Play" nie został tym razem wykorzystany.
Lawinowo potoczyła się trzecia tercja - w której Cracovia podwoiła swój dotychczasowy dorobek. To był okres zdecydowanej dominacji, mimo słabnącej już determinacji Pasów. Jakub Bukowski strzelił po ładnym podłączeniu się Jakuba Wanackiego, a później dwie kary w krótkim odstępie czasu zemściły się na Texom STS Sanok dwoma kolejnymi straconymi bramkami, stanęła na 0:6.
Comarch Cracovia - Texom STS Sanok 6:0 (1:0, 2:0, 3:0)
1:0 Tim Wahlgren - Maciej Kruczek, Alexander Younan (07:11)
2:0 Anton Brandhammar - Oliver Olsson, Sebastian Brynkus (21:45, 5/4)
3:0 Alexander Younan - Tim Wahlgren, Damian Kapica (27:11)
4:0 Jakub Bukowski - Jakub Wanacki (42:35)
5:0 Anton Brandhammar - Oskar Jaśkiewicz (55:15, 5/3)
6:0 Szymon Bieniek - Jakub Wanacki, Jakub Bukowski (57:00, 5/4)
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Robert Długi (główni) - Mateusz Kucharewicz, Zachariasz Kadela (liniowi)
Minuty karne: 4-12
Strzały: 28-24
Widzów: 400
Cracovia: A. D'Orio - A. Brandhammar, O. Jaśkiewicz, S. Brynkus, O. Olsson, H. Johansson - M. Kruczek, A. Younan, J. Lundgren, T. Wahlgren, D. Kapica - J. Wanacki, S. Bieniek, J. Bukowski (2), D. Jarosz, S. Marzec - J. Kamienieu, K. Mętel, M. Bezwiński (2), K. Sterbenz, K. Mocarski.
Trener: Marek Ziętara
STS Sanok: F. Świderski - K. Biłas, J. Tamminen (2), E. Henderson, D. Thomson, H. Bryzgałow (4) - J. Karlsson, B. Florczak (2), L. Huhdanpää, M. Karnas, K. Bukowski - K. Niemczyk, D. Musioł (2), M. Strzyżowski, F. Sienkiewicz, K. Filipek (2) - D. Ginda, K. Rocki, S. Dobosz, J. Musioł, M. Czopor.
Trener: Elmo Aittola
Czytaj także: