Hokej.net Logo

Nik Zupančič po zwycięstwie w Klagenfurcie. "Jestem dumny, ale pozostaniemy pokorni"

Nik Zupančič ze złotym medalem Mistrzostw Polski (fot. Polski Hokej)
Nik Zupančič ze złotym medalem Mistrzostw Polski (fot. Polski Hokej)

Trener Re-Plast Unii Oświęcim Nik Zupančič zabrał głos po wyjazdowym zwycięstwie jego drużyny nad KAC Klagenfurt w Hokejowej Lidze Mistrzów. - Jestem naprawdę dumny z naszej grupy, ale pozostaniemy pokorni. Mamy wiele rzeczy, które musimy poprawić - mówi słoweński szkoleniowiec.

Mistrzowie Polski, którzy są w tym sezonie jedynym klubem debiutującym w rozgrywkach Hokejowej Ligi Mistrzów, odnieśli wczoraj swoje pierwsze zwycięstwo. Na wyjeździe pokonali wicemistrza międzynarodowej ICE Hockey League KAC Klagenfurt 5:4, mimo że do 48. minuty przegrywali 1:4.

Pierwszą tercję Unia przegrała 0:2, a w strzałach było 15-7 dla gospodarzy. Nie był to start, jakiego trener Nik Zupančič oczekiwał.

- W pierwszej tercji meczu graliśmy zbyt daleko i daliśmy KAC zbyt dużo miejsca, a oni to wykorzystali - skomentował słoweński szkoleniowiec w rozmowie z oficjalną stroną internetową Hokejowej Ligi Mistrzów. - Później było lepiej i strzeliliśmy gola w przewadze.

W 32. minucie Unia zdobyła gola kontaktowego, gdy Erik Ahopelto trafił w podwójnej przewadze, ale nieco ponad 3 minuty później gospodarze podwyższyli na 3:1. 

Gdy na początku trzeciej odsłony David Maier pokonał Linusa Lundina i zrobiło się 4:1, wielu polskich kibiców mogło zwątpić w odrobienie strat. Ale w odstępie 2 minut i 25 sekund Unia strzeliła 3 gole i doprowadziła do remisu, a w 56. minucie Hampus Olsson zakończył ten epicki pościg zdobywając gola na 5:4.

Zwycięskie trafienie Szweda Hokejowa Liga Mistrzów wybrała zagraniem dnia.

Co się zmieniło, że ekipie z Oświęcimia udało się zupełnie odwrócić losy meczu w trzeciej tercji?

- Zaczęliśmy robić dobre rzeczy, zaczęliśmy wierzyć. Nasz bramkarz uratował nas wiele razy, a my wsparliśmy go wykorzystując sytuacje z przodu - tłumaczy Zupančič.

Po 4 kolejkach zespół z Oświęcimia zajmuje w tabeli rundy zasadniczej rozgrywek 17. miejsce, a 16 drużyn awansuje do 1/8 finału. Mistrz Polski ma taki sam dorobek punktowy jak zajmująca 16. pozycję ekipa Pelicans Lahti, ale znajduje się za nią w tabeli, ponieważ wygrał jedno spotkanie, a wicemistrzowie Finlandii dwa.

Zupančič przyznaje, że jego zespół potrzebował trochę czasu, by zaaklimatyzować się w grze na poziomie Hokejowej Ligi Mistrzów.

- Tak jak zawsze mówiłem, to musiało zająć nam trochę czasu, żeby przyzwyczaić się do szybkości meczów w Hokejowej Lidze Mistrzów, ale szło nam lepiej z meczu na mecz - mówi. - Jestem naprawdę dumny z naszej grupy, ale pozostaniemy pokorni. Mamy wiele rzeczy, które musimy poprawić i nad którymi musimy pracować.

Trener Unii nie ukrywa, że z gry w Hokejowej Lidze Mistrzów jego drużyna może wyciągnąć bardzo dużo nauki.

- Spotkaliśmy drużyny, które są lepsze od nas pod względem jazdy na łyżwach i mają lepsze reakcje - mówi. - Możemy wziąć od nich lekcje i rozwinąć samych siebie. Tego typu mecze są naprawdę pozytywne.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 3

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • hanysTHU
    2024-09-16 14:28:46

    Brawo drużyno! Brawo trenerze!

  • jagr68pablo
    2024-09-16 18:04:32

    może Marklund się trochę rozwinie, bo gra piach w porównaniu z tym co prezentował w Katowicach

    • hanysTHU
      2024-09-16 18:55:37

      Poziom wyższy to ma trudniej.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe