3 możliwości pozostały w grze, jeśli chodzi o wybór nazwy klubu NHL, który występuje w tym sezonie jako Utah Hockey Club. Głosowanie kibiców nad stałą nazwą rozpoczęło się ostatniej nocy.
Grupa Smith Entertainment Group, do której należy najnowszy klub NHL, ogłosiła listę nazw, na które mogą głosować kibice. Została ona po wcześniejszych etapach wyboru ograniczona do trzech.
W grę wchodzi obecnie pozostanie przy nazwie Utah Hockey Club, a także nazwy Outlaws (Banici) i Mammoth (Mamut).
Utah Hockey Club jest klubem powstałym w ubiegłym roku po wykupieniu przez Smith Entertaintment Group wszystkich hokejowych aktywów Arizona Coyotes i przeniesieniu ich właśnie do stanu Utah.
Ta drużyna zastąpiła "Kojoty" w lidze NHL, ale na razie tylko ze wstępną nazwą i roboczą wersją strojów. Nowi właściciele tłumaczyli bowiem, że na opracowanie identyfikacji marki potrzebują kilkunastu miesięcy, tak by zdążyć na sezon 2025-26.
W procedurze wyboru nazwy początkowo pojawiło się 20 kandydatur, później listę ograniczono do 6, ale i tu nastąpiły teraz zmiany.
Popularna wśród kibiców nazwa Yeti wypadła z gry z powodu problemów prawnych. Amerykański urząd patentowy odmówił jej zarejestrowania ze względu na podobieństwo do bardzo popularnej za oceanem firmy YETI - producenta m.in. termosów, kubków termicznych czy przenośnych lodówek. Z tego samego powodu nie udało się też zarejestrować nazwy "Yetis".
Firma zgłosiła sprzeciw wobec rejestracji takiej nazwy i nie udało się dojść z nią do - jak mówi dyrektor Smith Entertainment Group Mike Maughan - "porozumienia o współistnieniu".
Głosowanie nad nową nazwą rozpoczęło się tej nocy podczas meczu Utah Hockey Club z Pittsburgh Penguins. Fani mogli głosować w specjalnych punktach z iPadami w hali Delta Center. Wybory będą kontynuowane w ten sam sposób przy okazji trzech kolejnych meczów Utah HC rozgrywanych u siebie - z Columbus Blue Jackets w piątek, z St. Louis Blues w niedzielę i z Philadelphia Flyers we wtorek.
Już pierwszy dzień głosowania skłonił właścicieli klubu do zmiany na liście kandydatur. Początkowo znalazła się bowiem na niej nazwa "Wasatch" od pasma górskiego położonego w dużej części w stanie Utah, ale słabe poparcie dla tej propozycji sprawiło, że usunięto ją z listy do głosowania i zastąpiono nazwą "Outlaws".
- Posłuchaliśmy informacji zwrotnej z Waszej strony i zanurzyliśmy się w danych z pierwszego dnia ankiety. Jeśli chodzi o nazwę, to jest jasne, że "Outlaws" powinno być zamiast "Wasatch", więc je zamieniliśmy - poinformował kibiców klub w swoim oświadczeniu.
Fani wybierają nie tylko nazwę, ale także jedną z dwóch propozycji logo. Smith Entertainment Group nie prezentuje obu tych propozycji, by chronić prawa autorskie. Właśnie z tego powodu głosowanie odbywa się tylko w hali podczas meczów, a nie przez internet - tłumaczą działacze.
Wiadomo jednak, że pierwsza propozycja logo przedstawia właśnie mityczną postać Yeti, a ta druga mamuta.
Co ciekawe, właściciele klubu przyznają, że nazwy Hockey Club i Mammoth także zostały już wcześniej odrzucone przez urząd patentowy, ale ich to nie zraża.
- To standardowa część każdego procesu wybierania nazwy. Nie ma tu niczego nieoczekiwanego. Wiedzieliśmy o tym wszystkim od miesięcy i mamy strategie, żeby poradzić sobie ze wszystkim, co wyjdzie z urzędu patentowego w odniesieniu do każdej z nazw, które były na liście wcześniej i które na niej pozostają dziś - mówi Maughan.
Nowa nazwa klubu i logo zostaną ogłoszone po zakończeniu obecnego sezonu, a przed rozpoczęciem kolejnego. Na razie jednak nie podano dokładnej daty.
Czytaj także: