Hokeiści KS Unii Oświęcim wciąż nie zaznali smaku zwycięstwa w tegorocznych sparingach. Ekipa z grodu nad Sołą przegrała również domowe starcie z HK Duklą Trenczyn 0:1, chociaż do triumfu brakło niewiele, co podkreśla również Roman Rác.
– Niewiele zabrakło, a ten wynik byłby korzystniejszy. Myślę, że zagraliśmy dobry mecz, ale szkoda wykończenia tych akcji, musimy nad tym jeszcze popracować. Był to mecz dwóch równych zespołów i spokojnie mogliśmy go zremisować, a nawet wygrać. Dużo było sytuacji, parę razy sam na sam, na końcu słupek. W końcówce też niewiele brakowało. Myślę, że był to fajny sparing – zaznaczył słowacki napastnik.
Fani oświęcimian mogą być jednak zadowoleni z postawy swojej drużyny w tercji obronnej, bowiem przez całe starcie z wymagającym rywalem stracili zaledwie jednego gola.
– Jeśli będziemy na własnym terenie tracić jednego gola, to myślę, że możemy mieć dużą szansę wygrywać mecze i tak byśmy chcieli grać. Ta bramka z mojego punktu widzenia też była łatwo stracona, ale zdarza się. Linus też wybronił dużo okazji. Jak będziemy w domu grać na jedną straconą bramkę, to będzie super – stwierdził.
Kolejną szansę na zwycięstwo w przedsezonowych sparingach biało-niebiescy będą mieć w najbliższy wtorek 19 sierpnia na własnym terenie, kiedy to podejmą KH Energę Toruń.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także: