To już przesądzone! Hannu Kuru, który w poprzednim sezonie był jednym z ofensywnych liderów JKH GKS-u Jastrzębie, zdecydował się na zmianę otoczenia. 31-letni napastnik podpisał roczny kontrakt z GKS-em Tychy.
Fińskiego napastnika kusili też działacze ECB Zagłębia Sosnowiec i Re-Plast Unii Oświęcim, ale finalnie zdecydował się dołączyć do GKS-u Tychy. Trójkolorowi będą występować w Hokejowej Ligi Mistrzów, co okazało się w negocjacjach ważnym aspektem.
Kuru w minionym sezonie był jednym z najjaśniejszych punktów jastrzębian w poprzednim sezonie. W trudnych momentach potrafił wziąć ciężar gry na własne barki. Doskonale czuł się z krążkiem na kiju i doskonale wiedział, kiedy należy przytrzymać gumę, a kiedy podkręcić tempo akcji.
Mógł pochwalić się też znakomitymi liczbami. W 53 meczach zdobył 20 bramek i zanotował 40 kluczowych zagrań. Był jednym z sześciu zawodników, którzy na przestrzeni całego sezonu zdobyli minimum 60 punktów.
Znakomicie odnajdywał się też podczas gier w przewagach. Zgromadził w nich 22 "oczka", co okazało się najlepszym wynikiem w TAURON Hokej Lidze ex aequo z Rasmusem Heljanko.
– Bardzo się cieszymy, że Hannu zdecydował się do nas dołączyć. Już przed poprzednim sezonem rozważaliśmy pozyskanie tego zawodnika, a tegoroczne rozgrywki tylko udowodniły jego jakość. Hannu ma mentalność zwycięzcy i świetnie współpracuje w drużynie. Kreuje dużo szans dla swoich partnerów z ataku, a także jest bardzo efektywny podczas gier w przewadze – zaznaczył Jarosław Rzeszutko, kierownik sekcji hokeja na lodzie GKS Tychy.
Przypomnijmy, że Hannu Kuru w przeszłości rozegrał też 185 spotkań w fińskiej Liidze (15 goli, 23 asysty) i 141 konfrontacji w słowackiej Tipos Extralidze (33 G, 60 A).
Czytaj także:
