Alan Łyszczarczyk coraz lepiej radzi sobie w Ontario Hockey League. 17-letni napastnik Sudbury Wolves zdobył bramkę i zanotował asystę w wygranym 4:3 meczu z Soo Greyhounds.
Dla wychowanka Podhala Nowy Targ był to już piąty mecz z rzędu, w którym zaliczył przynajmniej jeden punkt. Ta seria spowodowała, że Alan jest obecnie drugim najlepiej punktującym zawodnikiem „Wilków”. W 13 meczach zdobył 4 bramki i zanotował 7 asyst.
Na razie polski jedynak w OHL znakomicie współpracuje z Rosjaninem Dmitrijem Sokołowem. Zadowolony z ich dyspozycji jest trener Sudbury Wolves David Matsos. – Robią dokładnie to, po co zostali sprowadzeni do klubu. Miło widzieć, jak szybko przystosowali się do nowych warunków – ocenił.
To właśnie ten duet walnie przyczynił się do ostatniego zwycięstwa ekipy z Sudbury. Rosjanin dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, a Łyszczarczyk asystował przy jednym z jego trafień, by później wziąć sprawy w swoje ręce i pokonać Brandona Halversona, podczas gry w przewadze. Po tej bramce Wolves prowadzili 4:1 i wydawało się, że pewnie zmierzają do zwycięstwa.
Ale hokeiści Soo Greyhounds jeszcze przed zakończeniem drugiej odsłony złapali kontakt z rywalami i zaczęli na nich mocno napierać. W trzeciej tercji bramki już nie padły i dwa punkty powędrowały na konto ekipy z Sudbury.
Obecnie „Wilki” mają na swoim koncie 10 punktów i zajmują dziewiąte miejsce w Konferencji Wschodniej.
Czytaj także:
